Dlaczego Pan Bóg nie interweniuje?

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Dlaczego Pan Bóg nie interweniuje?

Post autor: skrzydlaty » 24-04-16, 00:26

Można znaleźć kilka różnych odpowiedzi na pytanie dlaczego Pan Bóg dopuszcza cierpienie. I na tym forum w różnych tematach krótko przewijał się ten wątek.

Ale ja nie pytam dlaczego Pan Bóg dopuszcza cierpienie, tylko jeżeli ono już jest, to dlaczego nie interweniuje? To inne pytanie.
Dlaczego wszechmogący, nieskończenie dobry, miłujący i miłosierny(!) Bóg nie ratuje cierpiących?

MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Post autor: MRC » 24-04-16, 08:09

Skrzydlaty a przed czym miał by ich Bóg ratować? Przecież całe to nasze życie tu i teraz na ziemi to nieustanne umieranie. Takie cierpienie fizyczne może być czymś co pozwoli uniknąć w pewien sposób czyśćca w takim wymiarze jaki mógł by być do odbycia np. dla osoby która nigdy cierpienia nie zaznała. Kiedyś nasi pra dziadkowie cierpieli z powodu bólów uzębienia dziś ludzie konają na nowotwory. Kto wie co przyszłość przyniesie może męki po promienne a może depresja będzie chorobą końca XXI w?

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Post autor: skrzydlaty » 24-04-16, 10:57

MRC pisze:Takie cierpienie fizyczne może być czymś co pozwoli uniknąć w pewien sposób czyśćca w takim wymiarze jaki mógł by być do odbycia np. dla osoby która nigdy cierpienia nie zaznała.
Myślisz, że to tak działa? A skąd takie przypuszczenie?
Ostatnio zmieniony 24-04-16, 10:59 przez skrzydlaty, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Post autor: hiob » 24-04-16, 12:14

skrzydlaty, a w jaki sposób niby miałby to robić? Po prostu miałby się zawsze zdarzać cud, gdy spotykamy się z cierpieniem? Chciałbyś, by Bóg zamienił się w złotą rybkę i odpowiadał na każde nasze życzenie, gdy Go tylko poprosimy o to?

Bóg nigdy nam nie wytłumaczył dlaczego cierpienie jest obecne na świecie, ale pokazał co możemy z tym cierpieniem zrobić. On sam wszedł w nie, wziął je na siebie - i zbawił nas właśnie przy pomocy cierpienia. Zrozumiał to św. Paweł, który napisał:

Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. (Kol 1, 24)

Cierpienie jest konsekwencją grzechu. Nie nasze, indywidualne, ale ogólnie, cale cierpienie. Gdybyśmy nie zgrzeszyli, nikt by nie cierpiał. Ale gdyby Bóg zabrał nam to cierpienie, to skąd byśmy mieli wiedzieć, że grzech jest czymś złym? Jeśli choroba nie dawałaby bolesnych skutków, kto by poszedł do lekarza? Gdyby zęby nie bolały, kto by je leczył?

Ja nie wszystko rozumiem, ale rozumiem jedno: Bóg, gdy stworzył świat, powiedział, że to, co stworzył, jest dobre. A przecież Bóg, żyjący poza czasem, nie został zaskoczony grzechem Adama, moim i Twoim. Zatem i to cierpienie musi być czymś, co jest "dobre" w tym sensie, że alternatywa byłaby czymś gorszym.

I jeszcze coś - wielu mistyków uczyło nas, że cierpienie jest wielkim skarbem. Oczywiście żaden z nas pewnie nie chce takiego skarbu, ale to przecież w cierpieniu możemy być najbliżej Boga, prawda? To w cierpieniu możemy się z Nim zjednoczyć w Jego męce na Krzyżu. Coś, czego nawet aniołowie nie mogą zrobić, a my ten przywilej mamy.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

mi
Przyjaciel forum
Posty: 4
Rejestracja: 04-01-14, 14:07
Lokalizacja: Polska

Post autor: mi » 24-04-16, 17:58

Dlaczego Bóg nie interweniuje?
Wydaje się, że najlepiej wyjaśnił to Pan Jezus w przypowieści w chwaście (Mt 26-30)

Gdyby Bóg interweniował na każde zło i zlecał aniołom wyrywać "chwasty" to...
1. Wolność stworzeń byłaby pozorna
2. Nikt z nas już by nie istniał. Każdy bowiem chociaż w malutkim stopniu był powodem czyjegoś cierpienia... Bóg musiałby wyłączyć cały materialny wszechświat.

Pozdrawiam :-)

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 24-04-16, 21:33

Witam i do odpowiedzi pomykam :->

Odpowiedz mamy moim zdaniem bardzo jasno dana w przykladzei zycia Pana naszego tu na ziemi: aby nie bawic sie w cytatologie, to napomkne jedynie o kwestich chyba wszydstkim znanym z Biblii ...
- Ojcze, jesli mozliwe, oddal ode Mnie ten kielich, ale nie Moja lecz Twoja wola niech sie dzieje
- kto chce Mnie nasladowac, niech wezmie krzyz swoj i idzie za Mna
- raduje sie z cierpien dla Chrystusa, aby dopelnic tego, czego w Jego ciepieniu nie dostalo

I mnostwo innych miejsc, w ktorych mowa o cierpieniu ... tu podalem tylko szkic, nie cytat

I na koniec - jeslis jest Bogiem, to zejdz z krzyza.
Dlaczego Chrystus zechcial pozostac na krzyzu, choc cale zastepy anielskie czekalz na jedno Jego skinienie, aby Go ochronic przed meka?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
konik

Władysław
Przyjaciel forum
Posty: 208
Rejestracja: 04-04-14, 14:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Władysław » 25-04-16, 11:32

Czemu Bóg pozwala by ludzie cierpieli?
Odpowiedź jest bardzo prosta: z przyczyn działania psychiki człowieka.
Gdy człowiek jest zdrowy i mu się wiedzie w życiu, to bardzo często nagle Bóg "znika" z jego życia. Dopiero cierpienie działa jak kubeł zimnej wody i prowadzi do otrzeźwienia.

Znakomity przykład tego mamy w przypowieści o synu marnotrawnym.
Gdy ma kasę i jest zdrowy zapomina o swoim ojcu, bracie i Bogu.
Gdy pojawia się cierpienie z głodu... nagle pojawia się też refleksja, nad swoim życiem i chęć zmiany.

A co do cierpienia fizycznego to tego nie można usunąć. To nasz ludzki sygnalizator, że coś jest nie tak z organizmem. Działa znakomicie przez większość życia. Tylko jest czasem problem przy poważnych chorobach i na starość, bo zaczyna sygnalizować bardzo wiele problemów i ten sygnał bólowy się kumuluje i nasila.
Łowca trolli internetowych, biczownik gimbo-ateistów, pogromca głupoty w internecie.

Awatar użytkownika
noHumanek
Przyjaciel forum
Posty: 529
Rejestracja: 24-10-07, 22:33
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: noHumanek » 26-04-16, 22:48

Pytanie: "Tyle cierpienia niewinnych, gdzie jest Bóg"
odpowiedz: "Bóg jest na krzyżu"
Z przyczyn nieLudzkich powyszszy tekst może być nie-ortograficzny, niejest to lekcewarzenie czytającego tylko nieumiejętność piszącego, b. prosze się nie bulwersować

ODPOWIEDZ