Czy złe miłosierdzie może zabić?

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

wybrana
Przyjaciel forum
Posty: 18
Rejestracja: 04-07-16, 10:39
Lokalizacja: Polska

Czy złe miłosierdzie może zabić?

Post autor: wybrana » 24-08-16, 18:48

(1 Koryntian 6:9-10)
A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami, 10 ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.



(ew. wdłg Mateusza 19:4-6)
On, odpowiadając, rzekł: "Czy nie czytaliście, że ten, który ich stworzył, od początku uczynił ich mężczyzną i kobietą 5 i powiedział: ‚Z tego względu mężczyzna opuści ojca i matkę, a przylgnie do swej żony i oboje będą jednym ciałem’? 6 Tak więc nie są już dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co zatem Bóg wprzągł we wspólne jarzmo, tego niech człowiek nie rozdziela".
Mateusza 15:6b

Papież Franciszek umył w Wielki Czwartek nogi transseksualiście po zmianie płci, który nazywa się teraz imieniem Izabela.

Ks. Ricca został przez Franciszka mianowany zaraz na początku pontyfikatu na stanowisko prałata IOR (Instytutu do Spraw Religii) w Rzymie. Awans ten wywołał wielki niesmak, a nawet sparaliżował wielu duchownych, znających go doskonale od lat, ponieważ jest on znany w Rzymie najbardziej ze swoich zainteresowań homoseksualnych.

Bp Madrid, jawny aktywny homoseksualista, pederasta i praktyk podglądactwa (voyeuryzmu) został mianowany przez Franciszka biskupem ordynariuszem diecezji Osorno w Chile, podczas gdy 1300 diecezjan, przynajmniej 30 kapłanów i 120 parlamentarzystów podpisało do niego petycję o wycofanie tej nominacji.

W środę popielcową papież Franciszek przyjął jako VIP grupę pielgrzymów: 50 homoseksualistów i lesbijek, których próbowano ukryć pod nazwą "grupa osób świeckich w towarzystwie siostry zakonnej". Ów zakonnica to amerykańska siostra Jeannine Gramick, współzałożycielka duszpasterstwa "Nowe Drogi", które służy homoseksualistom w Kościele katolickim oraz promuje ich agendę w katolickim świecie.

Czy Papież jako sługa reprezentujący Kościół Boga na ziemi, nie powinien walczyć o zbawienie duszy tych zabłąkanych owieczek ? Napominać ich, by walczyli za swoimi bluźnierczymi żądzami, nieczystością, by nawracali się prosząc w modlitwie Boga o dar uzdrowienia z tej strasznej choroby. Doczesność ich, może sprawi im przyjemność, ale co będzie z wiecznością ?
Czy Papież martwi się o nich, o ich zbawienie ? Czyż nie celem naszego życia jest nasze wieczne zbawienie. Martwię się o tych ludzi, bo są jak owieczki prowadzone na rzeź. Mają przypadłość choroby i zamiast z nią walczyć, pogrążają się w ciemnościach. A kto ich popiera i bierze ich grzech w obronę ? Najwyższa głowa Kościoła.
Tych ludzi trzeba ratować, napominać, ostrzegać, nawracać - a nie popierać i mówić jesteście cacy, to katolicy są bla. Wychowujcie dzieci, niech oni również będą tacy jak wy, będziecie ich autorytetem przykładem. Narkotyzujcie się i używajcie, przecież człowiekowi wszystko wolno i Bóg jest tak miłosierny, że nikogo na piekło nie skarze. A może najlepiej od razu ich uświadomić, że piekło, to tylko taki wymysł. Miłość do bliźniego może mu pomóc, ale zła miłość może zabić, jeżeli nie ciało, to duszę.

inquisitio
Przyjaciel forum
Posty: 92
Rejestracja: 14-01-13, 13:54
Lokalizacja: Chelm

Post autor: inquisitio » 25-08-16, 11:26

Milosierdzie wobec grzesznikow nie oznacza akceptacji grzechu.

Charakterystycznym rysem pontyfikatu papieza Franciszka jest milosierdzie wobec tych ktorzy sa odrzuceni i zepchnieci na margines. Zapewne jest to nawiazaniem do wydazenia z zycia Sw Franciszka z Asyzu , o cxym moei sam swiety :
Mnie, bratu Franciszkowi,
Pan dał tak rozpocząć życie pokuty: gdy byłem w grzechach, widok
trędowatych wydawał mi się bardzo przykry. I Pan sam wprowadził mnie
między nich i okazywałem im miłosierdzie.


mowia o tym tez jego uczniowie :

Chociaż zdjął go niemały wstręt
i obrzydzenie, zsiadł z konia i przystąpił, by go
ucałować. Trędowaty wyciągnął rękę, by coś otrzymać, a on wręczył mu
pieniądze i ucałował


Ci tredowaci dzisiaj, to ludzie ktorzy przez grzech zostali odrzuceni i zepchnieci w niebyt.
Ostatnio zmieniony 25-08-16, 11:30 przez inquisitio, łącznie zmieniany 1 raz.

wybrana
Przyjaciel forum
Posty: 18
Rejestracja: 04-07-16, 10:39
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana » 26-08-16, 10:29

inguisitio napisał:Ci tredowaci dzisiaj, to ludzie ktorzy przez grzech zostali odrzuceni i zepchnieci w niebyt.

Czy homoseksualiści, to są ci trędowaci, to są przez odrzuceni i zepchnięci w niebyt ?
Nie zgodzę się z tobą absolutnie. Czemu mają służyć parady równości ? Czy temu, by reklamować i propagować homoseksualizm. Co chcą przez to wyrazić? swoją wyższość nad hetero. Bycie homoseksualistą nie jest grzechem, ale życie jak homoseksualista jest grzechem. Adoptowanie dzieci jest nie tylko grzechem, ale również barbarzyństwem. O jakim trądzie ty piszesz? o trądzie grzechu? To może przytulajmy jeszcze i głaszczmy po główce, bez napominania każdego grzesznika. Przytulmy mordercę, gwałciciela, jako tego biednego, który miał tylko żądze, by nim być. Stwórzmy każdemu grzesznikowi aprobatę do jego czynów, niech będzie szczęśliwy tu na ziemi, a co będzie później, że będzie smażył się wiecznym ogniem piekelnym, to jest już bez znaczenia. Czemu mamy się martwić na zapas.
Życie na ziemi jest tylko śladową częścią, początkiem życia wiecznego. Jest naszym testem i sprawdzianem, jakie życie pragniemy osiągnąć. Nasza miłość i miłosierdzie do bliźniego ma być nie po to, by był tu i teraz w pełni szczęśliwy, ale po to, by mógł to szczęście osiągnąć wiecznie.

inquisitio
Przyjaciel forum
Posty: 92
Rejestracja: 14-01-13, 13:54
Lokalizacja: Chelm

Post autor: inquisitio » 26-08-16, 13:39

Nie zrozumieliśmy sie .
Milosierdzie , podana ręka grzesznikowi , nie oznacza aprobaty dla jego grzesznego zycia !
Czy swoim wpisem postapilas jak sw Franciszek wobec tredowatego ?

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11193
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Post autor: hiob » 03-09-16, 20:02

wybrana, nie bardzo rozumiem cel tego wątku i tej dyskusji. Nikt z nas nie zna motywów papieża, a wiadomości o nim i jego działalności zwykle czerpiemy z Netu, który jest Mu nieprzychylny i podaje wiadomości wyrwane z kontekstu, jednostronnie naświetlone itd, itp.
chaberek pisze: [...] Rozumiem, że dbasz o swoją tożsamość katolicką, ale bardziej korzystne dla obu stron dyskusji byłoby to, gdybyś sięgała po inny rodzaj argumentacji.
Bardzo proszę, by nasze dyskusje dotyczyły problemów i spraw, o których tu rozmawiamy, a nie nas samych. Jeśli masz jakieś osobiste uwagi do kogokolwiek, korzystaj z PW.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

ODPOWIEDZ