: 09-11-17, 16:19
Przykład nieadekwatny. To raczej wybór pomiędzy -"Możesz wybrać Mnie, ale możesz i Mnie odrzucić"TakaShi pisze: "Dawaj mi tu 100 000zł, bo jak nie, to pociągnę za spust".
Przykład nieadekwatny. To raczej wybór pomiędzy -"Możesz wybrać Mnie, ale możesz i Mnie odrzucić"TakaShi pisze: "Dawaj mi tu 100 000zł, bo jak nie, to pociągnę za spust".
A jeśli mnie odrzucisz, to trafisz do piekła i będziesz się tam smażył w nieskończoność. Przykład jak najbardziej adekwatny.marek2122 pisze:Przykład nieadekwatny. To raczej wybór pomiędzy -"Możesz wybrać Mnie, ale możesz i Mnie odrzucić"
A więc rozważanie nie ma sensu.TakaShi pisze:Rozpatrujemy zbawienie w chrześcijaństwie, ale właśnie przez pryzmat kogoś, kto nie uznaje tego za jedyne słuszne.Marek MRB pisze: No OK, ale to nie znaczy, że Twoja prawda jest prawdziwsza od prawdy wyznawcy innej wiary.
Błąd logiczny: jesli rozpatrujemy zbawienie w chrześcijaństwie, to znaczy że zakładamy że to ono jest prawdziwe.
A jesli tak nie zakładasz, rozważanie nie ma sensu.
Odpowiedzi Ci daję. Natomiast nie ma sensu żebym dawał odpowiedzi na temat mojej wiary z perspektywy spoza tej wiary - to absurd.Według mnie rozważanie w tym wypadku ma właśnie największy sens, bo gdybyś podał sensowne odpowiedzi, które są w stanie przekonać człowieka, wtedy mógłbyś się przyczynić do nawrócenia kogoś. Jak ktoś ma wierzyć w coś ot tak po prostu? I dlaczego akurat w tą a nie w żadną inną wersję zbawienia, prezentowaną przez prawie wszystkie inne religie?
Co to niby ma znaczyć "informacja o stanowisku Boga"?A szkoda, bo to bardzo ważna kwestia. Niestety brak informacji o stanowisku Boga to kolejny minus dla kogoś, kto nawet chciałby uwierzyć w to, co głosi ta religia.Marek MRB pisze:Właśnie to mnie najbardziej interesuje, jak Wasz Bóg to ocenia. Nie wspomniał o tym nigdzie?
Niestety, Twoja ciekawość musi zostać niezaspokojona.
Bóg powiedział czego oczekuje. Osądzi to sprawiedliwie. O informacji o czym mówisz?Wybacz ale tak to zabrzmiało, ale rozumiem o co Ci chodzi. Widzę więc analogię do poprzedniego akapitu: brak informacji o stanowisku Boga w osądzie wiernego względem niewiernego.Marek MRB pisze:To chyba normalne, że nie ponosi winy w takim wypadku?
Jednak nawet człowiek pozostający w tzw. ignorancji niezawinionej nie jest zbawiony "z automatu" - patrz przytoczone cytaty. Wierzący zresztą też nie.
Czyli wychodzi jednak na to, że nie ma konieczności wierzyć w tą religię aby znależć się w podobnej sytuacji po śmierci?
Nie, nie wychodzi. Czy jesli napiszę "niepalący też chorują na raka, tyle że około 50 razy rzadziej niż palący" to "wyjdzie na to że to wszystko jedno czy się pali?
Tak.Jak sam zostałem grzesznikiem?Marek MRB pisze:Bóg nie stworzył Cię grzesznikiem, tylko człowiekiem wolnym. Grzesznikiem zostałeś sam.
Stworzył CIę wolnym.Przecież stwórca mnie stworzył, zaprojektował każdą moją komórkę, umysł, wszystko.
A co ma wiedza do tego?Musiał wiedzieć, że człowiek pójdzie w grzech.
Bo mylisz wiedzę ze zdeterminowaniem. Jak wielu.A jeśli nie, to powinien być zły na siebie, bo spaprał robotę. A może właśnie o to mu chodziło? ;) jakby było ciągle dobrze, to by mu się nudziło tak jak nam. W końcu stworzył nas na swoje podobieństwo Tej kwestii nie rozumiem najbardziej ze wszystkich.
To tak jakbyś mówił, że ktoś, kto zapala lampę tworzy mrok wokół.Uważam, że skoro Bóg stworzył wszechświat, stworzył i zło/grzech.
Czyli nie chciałbyś być wolny, chciałbyś byś marionetką bez własnej woli, która zawsze będzie robiła to, co Bóg chce?A że stworzył i mnie, to skoro nie chciał, żebym miał z grzechem do czynienia, mógł mnie tak zaprojektować, żebym nie szedł w stronę grzechu.
Zbawienie jest ofiarowane każdemu od razu. I przeciwnie: gdyby nie było możności grzechu, człowiek nie miałby wolnej woli.TakaShi pisze:Nie szanuje jej, gdyby szanował, zbawienie byłoby ofiarowane od razu dla każdego a Pismo Święte mówi coś innego.marek2122 pisze:Bóg szanuje wolną wolę człowieka
Nigdzie nic takiego nie napisałem. Zaczynam wątpić w Twoją dobrą wolę w tej dyskusji.Kolega Marek MRB twierdzi, że każdy go dostąpi.
Zupełnie nic nie zrozumiałeś - a to dlatego, ze masz "ludowy" obraz piekła i Nieba.TakaShi pisze:A jeśli mnie odrzucisz, to trafisz do piekła i będziesz się tam smażył w nieskończoność.marek2122 pisze:Przykład nieadekwatny. To raczej wybór pomiędzy -"Możesz wybrać Mnie, ale możesz i Mnie odrzucić"
To przykro, jeśli o to Ci chodziło.marek2122 pisze:Mam wrażenie że chodziło bardziej o dyskusję dla samej dyskusji niz o poszukiwanie prawdy.