Krótko:
"Oto wielka tajemnica wiary."
Recz dla nas nie pojęta. :mrgreen:
Dusza
Moderator: Marek MRB
Re: Dusza
słuszałem o takim eksperymencie i o tym że jakaś sekta (chyba jakieś masony) uzyskała wynik negatywny , znaczy że nic się nie ulotniłoże gdyby zważyć człowieka przed śmiercią waży o 21g więcej, niż po śmierci.
..... Dusza niejest lrzejsza od powietrza .. waży tyle co 1kiloBajt ;P i jest prawdziwsza od wartości TRUE
PS: Człowiek traci na dobe sporo wilgoci podczas oddychania .... po śmierci ciało też traci wilgoć stąd mugłby wyjść taki wynik jeśli nie uwzględniono tego w metodzie badania
Apropos filozofi, niepodoba mi się wyjaśnienie czym jest dusza w filozofi Katolickiej (pomijając że slabiutko ją znam) a konkretnie umieszczenie funkcji pamięci , kojażenia i takich tam w duszy która jest duchowa i tłumaczenia np. Upojenia alkocholowego problemami komunikacyjnymi duszy z ciałem ..... muzg jest tutaj tylko takim mało poczebnum czymś żeby dusza w ktoraj są wszystkie funkcje "muzgu" mogła się komunikować z otoczeniem ...... wynikają z tego strasznie karkołomne konstrukcje że dusza nie może się komunikować czy jest "zamrażana" i takie tam mało estetyczne wynalazji
oczywiście wierze że człowiek ma dusze i że jest ona nieśmiertelna ... ale ta filozofia jest jakaś malo wiarygodna ;) .... czy jest ona jakimś "makazem wiary" że wierząc Kościołowi mam wierzyć ??
PS: świadkowie Jechowy mają inną bardziej sensowną (nie mylić z bardziej prawdziwą) teorie duszy ..... co z kolei wiąże się z tym że trudno im pogodzić Boskość Jezusa i życie wieczne w niebie z koncepcją duszy więc modyfikują te "ważniejsze rzeczy" żeby pasowały
ole haotyczna wypowiedz za którą przepraszam . ale chyba część muzgu odpowiedzialna za sensowne wyrażanie się nawala ;)
Z przyczyn nieLudzkich powyszszy tekst może być nie-ortograficzny, niejest to lekcewarzenie czytającego tylko nieumiejętność piszącego, b. prosze się nie bulwersować
Re: Dusza
Tchnienie Boże - "dusza", indywidualna dla każdego. Ożywia ciało-materie. Dusza to ENERGIA - a energia nigdy nie ginie. Pozdrawiam. PS: duszy nie da sie zważyć
To czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc.
Re: Dusza
jeśli dusza jest energią to da się ją uwięzić albo zniszczyć(znieść) ..... pomysł że dusza jest energią jest ruwnie apsurdalny jak ten że jest materią
Z przyczyn nieLudzkich powyszszy tekst może być nie-ortograficzny, niejest to lekcewarzenie czytającego tylko nieumiejętność piszącego, b. prosze się nie bulwersować
Re: Dusza
Owszem energie można uwięzić,ale nie zniszczyć. Jest wiele rodzajow energii :-P Zle mnie zrozumiałes,dusza - nigdy nie bedzie "materią" ona jedynie ożywia ciało. Wraz ze śmiercią czlowieka dusza opuszcza ciało-odrywa sie od niego i nadal żyje. Może być wszedzie. :mrgreen:
To czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc.
Re: Dusza
Ale dalej się upieram że wiązanie duszy z enerią jest takim samym nieporozumieniem jak wiązanie jej z materią
Oczywiście używam "materia" i "enaria" w kontekście fizyki a nie w sensie energi psychicznej do porannego mycia zębów i znoszenia szefa ;) chociasz taką energią dusza napewno też niejest
za wiki:energia to zdolność ciała do wykonania pracy.
Oczywiście używam "materia" i "enaria" w kontekście fizyki a nie w sensie energi psychicznej do porannego mycia zębów i znoszenia szefa ;) chociasz taką energią dusza napewno też niejest
za wiki:energia to zdolność ciała do wykonania pracy.
Z przyczyn nieLudzkich powyszszy tekst może być nie-ortograficzny, niejest to lekcewarzenie czytającego tylko nieumiejętność piszącego, b. prosze się nie bulwersować
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Dusza
Oczywiście masz rację, NoHumanku. Mówienie o duszy jako o energii jest dokładnie tak samo błędne jak mówienie o niej jako o czymś materialnym. Dusza nie jest ani materią, ani energią i nie jest poznawalna fizycznie. Każdą energię można zbadać, określić, zmierzyć, wsadzić do wzoru E=mc2, z którego zresztą wynika, że każdą masę można zamienić na energię i odwrotnie. Niczego takiego nie da się zrobić z duszą. Ona jest "nie z tego świata".
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Dusza
Dusza to jesteśmy my, nasze ja, w jakby innej rzeczywistości.
Innej to nie znaczy, że jakiejś odległej, gdzieś poza widzialnymi granicami wszechświata, bo w zasadzie jest jedna rzeczywistość, tylko, że my widzimy jej fragment. I dlatego nie widzimy duszy, bo jesteśmy ograniczeni prawami fizyki w "naszym" świecie. To ograniczenie, tak sobie wyobrażam, jest dlatego, że tu zdobywamy wiedzę, tu się uczymy Miłości, Prawdy, Sprawiedliwości absolutnej. To jest szkoła Bożych dzieci, a dzieci zawsze mają ograniczone prawa, bo inaczej by narobiły dużo szkód, a tak co najwyżej nabiją sobie parę guzów , ale co z nich wyrośnie ...?
Innej to nie znaczy, że jakiejś odległej, gdzieś poza widzialnymi granicami wszechświata, bo w zasadzie jest jedna rzeczywistość, tylko, że my widzimy jej fragment. I dlatego nie widzimy duszy, bo jesteśmy ograniczeni prawami fizyki w "naszym" świecie. To ograniczenie, tak sobie wyobrażam, jest dlatego, że tu zdobywamy wiedzę, tu się uczymy Miłości, Prawdy, Sprawiedliwości absolutnej. To jest szkoła Bożych dzieci, a dzieci zawsze mają ograniczone prawa, bo inaczej by narobiły dużo szkód, a tak co najwyżej nabiją sobie parę guzów , ale co z nich wyrośnie ...?