Homoseksualizm

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

Anteas

Re: Homoseksualizm

Post autor: Anteas » 20-04-12, 16:29

Kacper230 pisze:To , że homoseksualizm jest chorobą biologiczną jest pewne
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jaki organ decyduje o popędzie seksualnym? Serce, wątroba, "organ", czy może centralny układ nerwowy, który zresztą odpowiada za wszystkie instynkty. Logiczne jest twierdzenie że za popęd odpowiada mózg. I mózg może ten popęd stłumić. Zresztą był kiedyś program w telewizji na temat która cześć mózgu za co odpowiada ( i w konsekwencji uszkodzenie której części mózgu pozbawia człowieka jakich możliwości oddziaływania na otaczający go świat), i jeśli dobrze pamiętam, to jest cześć mózgu odpowiedzialna za zachowania seksualne.
Kacper230 pisze:Zachowania seksualne i rozrodcze znajdują się pod ścisłą kontrolą instynktów i reakcje świadome nie mają na nie praktycznie żadnego wpływu
Tak? Ja mam świadomość czy idę do łóżka z chłopem czy z babą. Popęd seksualny też potrafię wyciszyć zamiast tylko wyładować. Więc twoja teza nie przystaje w ogóle do faktów.
Kacper230 pisze:Zgadzam się , że nad pokusami trzeba panować. Zgadzam się że jest to przejawem dojrzałości
A w poprzednio cytowanej części wypowiedzi stwierdzasz że nie da się nad pokusami seksualnymi panować. Więc jak to jest?
Kacper230 pisze:W końcu żyją z innym mężczyzną pod jednym dachem. Czasem nawet w trójkę i więcej.
Ten temat jest poświęcony problemowi homoseksualizmu, a nie problemom mieszkaniowym. I chyba wiesz że dyskusja o czym innym się toczy. A jeśli nie wiesz, to przeczytaj poprzednie posty.
Kacper230 pisze:Nafteta uważa za konieczne chemiczne wykastrowanie homoseksualistów
Nafteta być może, je preferuję rozstrzeliwanie :lol:
Kacper230 pisze:Już mówiłem. Zachowania seksualne i rozrodcze znajdują się pod ścisłą kontrolą instynktów i reakcje świadome nie mają na nie praktycznie żadnego wpływu
Ja? To może wytłumaczysz nam dla czego ludzie nie kopulują na ulicach gdy poczują zew? Skoro reakcje świadome nie mają na to wpływu.
Kacper230 pisze:Czy zlikwidowało to homoseksualizm(nie mówiąc już o obżarstwie i innych grzechach)?
Oczywiście że nie. Ale poszczególni chorzy przestali cierpieć na homoseksualizm oraz inne wymienione przez Ciebie dolegliwości. Zresztą kuracji nie stosowano konsekwentnie (wobec wszystkich chorych), niemożliwe więc było wyeliminowanie jednostki chorobowej.
Kacper230 pisze:traktowania takich osób z współczuciem i delikatnością
To tak samo jak ja. Trzeba rozstrzeliwać współczująco i delikatnie.

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Homoseksualizm

Post autor: Nafteta » 22-04-12, 13:47

Kacper - dane musisz zebrać sobie, niestety, sam. Tak już się utarło, że homoseksualizm jest tematem tabu, o homoseksualistach należy pisać dobrze, albo wcale, i nikt oficjalnie, prawdziwych danych nie zbiera. Tylko takie, które "wybielają" homoseksualistów.
Możesz, używając metod statystycznych, przeglądać "Detektywa" i ekstrapolować na populację. Homoseksualizm to terra nova...
Teraz wyjaśnij mi, co "facio w białej sutannie" myśli i uważa o homoseksualistach? Czyżby coś innego, niż było napisane w Katechizmie Kościoła Katolickiego?
Nie wycofuję się z żadnej ze swoich wypowiedzi w tym temacie, pomimo Twoich komentarzy... Które nie wnoszą nic nowego, ani nie wyjaśniają niczego, niczego też nie podważają.

Twin
Przyjaciel forum
Posty: 1413
Rejestracja: 30-10-10, 06:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Homoseksualizm

Post autor: Twin » 22-04-12, 18:56

Kacper230 pisze:A to , że zakiś tam facio w śmiesznej sukience z Watykanu mówi co innego......
Nafteta pisze:Teraz wyjaśnij mi, co "facio w białej sutannie" myśli i uważa o homoseksualistach?
Chcę zauważyć, że w stosunku do głowy Kościoła pielgrzymującego na ziemi, stosujemy powszechnie określenie Papież lub Ojciec Święty. Stosowane przez Was określenia są nie do przyjęcia. Na forum otaczamy szacunkiem kapłanów Kościoła i nie będą tolerowane tego typu wypowiedzi bez względu na ich kontekst. Proszę to przyjąć do wiadomości.
Chrześcijanie to światło świata - pod warunkiem, że są podłączeni do sieci.

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 22-04-12, 20:39

Coz, dla wielu kultur mezczyzna (europejczyk w spodniach) jest jakims dziwnym kuriozum, smiesznym faciem w smiesznych dwururkach ( nie mylic z fuzja). Hmmmm. europejczykom caly czas wydaje sie, ze na ziemi istnieje tylko jeden kontynent z jedna homogeniczna (pozal sie Panie) "europejska " kultura (czytaj zidiociala, dekadencka ideologia o wartosci choragiewki na wietrze i umyslowosci sluzalczo ujadajacych kundelkow).
I to by bylo na tyle.
konik

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: hiob » 22-04-12, 23:33

Anteas pisze:
Kacper230 pisze:Nafteta uważa za konieczne chemiczne wykastrowanie homoseksualistów
Nafteta być może, je preferuję rozstrzeliwanie :lol:

[...]

Trzeba rozstrzeliwać współczująco i delikatnie.

Wybacz, ale mnie to nie rozbawiło. Bo mam nadzieję, że to miał być żart? Jak pisałeś serio, to jeszcze gorzej.

Homoseksualizm jest poważną chorobą. To ciężki krzyż dla tego, który ma takie skłonności. Otaczajmy tych ludzi szacunkiem, wspomagajmy modlitwą i radą. I powstrzymajmy się od tego typu uwag. Nikomu one nie pomagają.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: hiob » 23-04-12, 00:21

Kacper230 pisze:Vul
Vul pisze:Biorąc pod uwagę, że jest to choroba psychiczna
Nie jest. Żadna ze stron nie potrafi tego udowodnić ani tego obalić.
Zresztą czego się spodziewać jak obie strony stosują argumenty pokroju "wydaje mi się".

To , że homoseksualizm jest chorobą biologiczną jest pewne. (No chyba , że ktoś obali teorię ewolucji)

Nie rozumiem. Zatem zgadzasz się, że to jest choroba, ale nie jesteś pewien, czy to choroba psychiczna? A jaka zatem? Co znaczy "biologiczna"? I jaka choroba nie jest "biologiczna"? Czy "biologiczne choroby" to te, które powodują wirusy, bakterie? Czy może uwarunkowane są genetycznie? Jeżeli tak, to jest pewne, że to nie jest "biologiczna" choroba, ale właśnie psychiczna. I to psychiatrzy i psycholodzy z niej leczą. Niektórzy z całkiem sporymi sukcesami.

Tak jak napisałem wyżej sfera seksualna jako wrażliwa ewolucyjnie jest praktycznie poza kontrolą. Jest bardzo niewiele osób które były by w stanie ją opanować.

Chyba żartujesz. Każdy człowiek jest w stanie kontrolować swe zachowanie, także w tej strefie. I nie da się wytłumaczyć homoseksualizmu ewolucją. Jeżeli już, to wręcz przeciwnie. Gdyby to była choroba wynikająca z procesów ewolucyjnych, zniknęła by z powierzchni ziemi miliony lat temu. Natomiast łatwo ją wykazać upadkiem rodziny, złymi relacjami na linii syn - ojciec itp.

Zresztą w ten sposób można oskarżyć o niekochanie wiele osób.
np. Ojciec nie zabrał swoich dzieci na mszę św. w Niedziele i skazał siebie i swoje dzieci na potępienie. Czy to znaczy , że ich nie kocha? :shock:
Nie, nie skazał na nic swoich dzieci. Nie da się popełnić w ten sposób grzechu. Grzech zawsze się popełnia świadomie i dobrowolnie. Gdy ktoś nie zabierze dziecka na Mszę, a ono jest zbyt małe, by samo mogło pójść, to nie ma grzechu nie będąc na nabożeństwie.
Jednak życie w celibacie wymaga niezwykle silnej woli , którą nie każdy posiada. Dlatego istnieje coś takiego jak spowiedź.
Oczywiście. Ale tu nie możemy do tego podchodzić "albo-albo". Inaczej mówiąc spowiedź nie jest alternatywą celibatu. Każdy człowiek jest powołany do życia w czystości. Zarówno ten, który żyje w sakramentalnym związku, jak i osoby samotne. Niezależnie od swych preferencji seksualnych. I każdy może zgrzeszyć. Nie znaczy to, że każdy grzeszy w tej dziedzinie, ale potencjalnie, teoretycznie każdy może. Gdy żałuje i gdy ma mocne postanowienie poprawy, sakrament spowiedzi pozwala mu się podnieść z upadku. Jednak gdy ma zamiar w dalszym ciągu trwać w grzechu, to spowiedź na nic mu się nie przyda. I tak nie będzie ważna. Mocne postanowienie poprawy jest bowiem jednym z warunków dobrej, ważnej spowiedzi.
A to , że zakiś tam facio w śmiesznej sukience z Watykanu mówi co innego..............zresztą on w ogóle przy Naftecie nie ma nic do gadania.
Ona wie lepiej co jest ,a co nie jest zgodne z nauką Biblijną.

Bardzo proszę bez tego typu uwag na naszym forum. Ani na temat Papieża, ani na temat współuczestników dyskusji. Zachowajmy tu jakiś poziom, klasę, kulturę wypowiedzi.
"Leczenie" homoseksualizmu przez psychologa nic nie da. Dopóki nie poznamy przyczyny tej choroby nie da rady stworzyć skutecznej terapii.
Dr. Joseph Nicolosi ma skuteczność 33% i częściową skuteczność w kolejnych 33%. Inaczej mówiąc, udaje mu się całkowicie wyleczyć jedną trzecią pacjentów, u jednej trzeciej ma pewne postępy, a u jednej trzeciej nie ma żadnych. Sukcesy te wynikają z tego, że jest on w stanie określić przyczyny powstawania tego zaburzenia.

Oczywiście przyczyny te są złożone i nie u każdego człowieka powodują taki sam skutek. Ale tak jest we wszystkich chorobach psychicznych.

Na koniec jeszcze raz bardzo proszę: Starajmy się tu zachowywać "profesjonalnie". Dotyczy to wszystkich osób biorących udział w tej dyskusji. Jest to delikatny, ale ważny temat. Tym bardziej ważne jest, jak o nim będziemy rozmawiali. Ważne w treści i w formie. Dziękuję.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Homoseksualizm

Post autor: Nafteta » 23-04-12, 13:29

Twin - przesadziłam z komentarzem... Przepraszam. Mój komentarz był niezbyt kulturalną odpowiedzią na wypowiedź Kacpra. Przypuszczam, że Kacper nie jest ani Żydem, ani katolikiem, ani nawet chrześcijaninem, natomiast lepiej niż Żydzi i chrześcijanie rozumie sens Pisma i Tradycji... Czyli, że jak w Pismach pisze, że karą za homoseksualizm jest śmierć, to to tak nie znaczy, tylko znaczy coś innego, wystarczy "rozumieć ze zrozumieniem".
Moja wypowiedź co do Papieża była ironiczna, po prostu bardzo współczuję Benedyktowi - trawestując Kacpra, okaże się, że Benedykt przez to, co mówi, rozumie coś innego, wystarczy tylko wytłumaczyć ze zrozumieniem, co rozumie Benedykt przez to, co mówi.

Pontyfikat obecnego Ojca Świętego jest bardzo trudny. Przynajmniej my, z tego forum, nie przysparzajmy Mu kolejnych problemów.

Kacper papiestwo pewnie zna przez pryzmat filmów typu "Ten papież musi odejść", i tylko w kontekście tego filmu powinniśmy traktować jego wypowiedź.

Natomiast dyskutując tutaj na poziomie Kacpra... wypowiadam się, że powinniśmy ograniczyć ten wątek, ze względu na pojawiającą się w nim osobę Ojca Świętego.
:oops:

Anteas

Re: Homoseksualizm

Post autor: Anteas » 23-04-12, 16:36

hiob pisze:mnie to nie rozbawiło
Nie? Wcale nie miało Cię to rozbawić. Miało skłonić do zastanowienia, czy też w mojej wypowiedzi nie ma drugiego dna. Ale widzę że tego też nie osiągnęło.
hiob pisze:Bo mam nadzieję, że to miał być żart?
Mam nadzieję że z mojej wypowiedzi uchwyciłeś coś więcej, niż tylko to.
hiob pisze:To ciężki krzyż
Tak jak każdy.
hiob pisze:Otaczajmy tych ludzi szacunkiem, wspomagajmy modlitwą i radą
To właśnie czynię :-)
hiob pisze:Joseph Nicolosi ma skuteczność 33% i częściową skuteczność w kolejnych 33%
To te drugie 33% jest zdrowe czy chore? Dalej są homoseksualistami czy są hetero? Czy też są w stanie pośrednim?
Nafteta pisze:"Ten papież musi odejść"
Prędzej czy później odejdzie bez naszej łaskawej :lol: troski. Oby prosto do Nieba.
Nafteta pisze:powinniśmy ograniczyć ten wątek
Wystarczy że Kacper trochę język utemperuje :-)
Ostatnio zmieniony 23-04-12, 18:33 przez Anteas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paradoks
Przyjaciel forum
Posty: 131
Rejestracja: 26-02-12, 07:25
Lokalizacja: Poznań

Re: Homoseksualizm

Post autor: Paradoks » 23-04-12, 18:39

Anteas pisze:Wystarczy że Kacper trochę język utemperuje
Język tutaj powinni chyba utemperować wszyscy.
"Błąd" Kacpra polegał na tym że jako jedyny zauważył literówkę w poście Krecika i postanowił z tego błędu zażartować, co zdaje się umknęło pozostałym dyskutantom i doprowadziło do wielu niepotrzebnych nieporozumień.

Bardzo dołujący jest fakt z jaką łatwością część osób wysyła innych do piekła. A każdy homoseksualista który umrze w stanie Łaski Uświęcającej (wyzna swój grzech spełniając 5 warunków dobrej spowiedzi świętej) pójdzie do Nieba. Chciałbym podkreślić również to że homoseksualizm wcale nie jest grzechem. Grzechem są czyny homoseksualne a to wcale nie to samo. Pismo Święte wcale nie traktuje tych osób w jakiś szczególny sposób. Przykładowo kara śmierci obowiązywała również osoby złorzeczące rodzicom (Kpł 20,9).

Dla wielu osób dotkniętych tą chorobą jest to bardzo ciężki krzyż który próbują dźwigać. Z jednej strony są traktowane jako skończeni degeneraci tylko dlatego że są chorzy, z drugiej są atakowani przez lobby gejowskie które prześladuje te osoby za to przez próbę życia w czystości "postępują wbrew swojej naturze". Nic dziwnego że takie osoby nie chcą się ujawniać.

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Homoseksualizm

Post autor: Nafteta » 24-04-12, 08:31

Paradox - mnie wypowiedzi Kacpra nie wyglądają ani na żart ani na dowcip.

Pisałam już wcześniej - spowiedź i nie grzeszenie więcej - i homoseksualista może osiągnąć zbawienie.

Krzyż jest ciężki, ale kto z nas ma lekko?

A wymuszanie na kimś homoseksualnych zachowań jest potwornością.

Awatar użytkownika
Agunik
Przyjaciel forum
Posty: 347
Rejestracja: 10-03-12, 00:25
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: Agunik » 24-04-12, 09:21

Pax vobiscum!
Ten temat jest zbyt poważny, by się zajmować "przepychankami słownymi".
Niczemu dobremu to nie służy.
Jeżeli nie mamy niczego służącego dobru do dodania - proszę, abyśmy zamilkli.

Otoczmy naszą modlitwą osoby zmagające się z tym problemem w swoim życiu.
Z Bożym pozdrowieniem!
Agnieszka
--------
Odnowię bowiem moje przymierze z tobą i poznasz, że Ja jestem Pan,
abyś pamiętała i wstydziła się,
i abyś ze wstydu ust swoich nie otwarła wówczas,
gdy ci przebaczę wszystko, coś uczyniła. (Ez 16,62-63)


Awatar użytkownika
Paradoks
Przyjaciel forum
Posty: 131
Rejestracja: 26-02-12, 07:25
Lokalizacja: Poznań

Re: Homoseksualizm

Post autor: Paradoks » 24-04-12, 09:41

Nafteta pisze:mnie wypowiedzi Kacpra nie wyglądają ani na żart ani na dowcip.
Odnosiłem się do wypowiedzi.
To coś takiego czy nie coś takiego? Bo jeśli tak to moi kumple z akademika mają przerąbane.
Jak dla mnie jest to oczywisty żart o charakterze purystyczno-lingwistycznym, którego z niewiadomych mi przyczyn nikt nie zrozumiał. Żart raczej nie na miejscu ze względu na wagę i wrażliwą naturę tematu (choć moim zdaniem i tak bardziej stosowny od uwag Anteasa o rozstrzeliwaniu, bo nie wymierzony przeciwko nikomu).
Starajmy się zakładać dobrą wolę rozmówców i może niech Kacper powie czy ta niefortunna wypowiedź była żartem czy nie. Jest on jedyną osobą która może odpowiedzieć na to pytanie.
Nafteta pisze:spowiedź i nie grzeszenie więcej
Zaprzestanie grzechu nie jest warunkiem dobrej spowiedzi świętej. Jest nim natomiast mocne postanowienie poprawy. Oczywiście w optymalnej sytuacji drugie prowadzi do pierwszego, ale nie jest to wcale zwykłe "po prostu przestań grzeszyć". Gdyby sprawa była taka łatwa, to każdy człowiek byłby święty po jakichś trzydziestu spowiedziach (bo na tym etapie powinien wyspowiadać się i zaprzestać wszystkich możliwych grzechów). A święci nie jesteśmy.
I żeby była jasność jeżeli ktoś podczas spowiedzi zakłada że i tak ma zamiar grzeszyć dalej to taka Spowiedź jest oczywiście nieważna. Po prostu chciałbym ostrzec przed rzucaniem kamieniem jako pierwszy.
Nafteta pisze:Krzyż jest ciężki, ale kto z nas ma lekko?
Nikt, ale jedni mają ciężej od innych. Po prostu każdy ma swoje 100%, a ile to jest "ilościowo" w porównaniu do innych to już inna sprawa.
Nafteta pisze:A wymuszanie na kimś homoseksualnych zachowań jest potwornością.
To jest oczywiste. Wątpię aby ktoś się tutaj nie zgodził.

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Homoseksualizm

Post autor: Nafteta » 28-04-12, 13:56

jeszcze raz powtarzam: religia katolicka to nie magia. Katolicyzm umożliwia dokonanie przemiany wewnętrznej, która prowadzi nas do świętości. Czyli katolik "nie grzeszy więcej".
Postanowienie poprawy - tak, ale jeżeli chcemy być katolikami, nie powinniśmy grzeszyć. Patrzy się w ducha religii, rytuał tylko do tego ducha prowadzi.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: hiob » 28-04-12, 17:55

Anteas pisze: Wcale nie miało Cię to rozbawić. Miało skłonić do zastanowienia, czy też w mojej wypowiedzi nie ma drugiego dna. Ale widzę że tego też nie osiągnęło.
A co miałoby mnie skłonić do tego, bym przypuszczał, że Twoja wypowiedź ma jakieś "drugie dno"? Napisałeś, cytuję:
Anteas pisze:
Kacper230 pisze:Nafteta uważa za konieczne chemiczne wykastrowanie homoseksualistów
Nafteta być może, je preferuję rozstrzeliwanie :lol:

[...]

Trzeba rozstrzeliwać współczująco i delikatnie.
I do tego roześmiany emotikon. Wybacz, ale ja w tej wypowiedzi nie widzę niczego, co by sugerowało istnienie jakiegoś drugiego dna. Dla mnie był to po prostu niestosowny żart.
Anteas pisze:
hiob pisze:Joseph Nicolosi ma skuteczność 33% i częściową skuteczność w kolejnych 33%
To te drugie 33% jest zdrowe czy chore? Dalej są homoseksualistami czy są hetero? Czy też są w stanie pośrednim?
Dr. Nicolosi twierdzi, że w przypadku jednej trzeciej pacjentów udaje mu się uzyskać pewną poprawę. Osoby te na przykład są w stanie odczuwać pociąg seksualny do osób płci przeciwnej, ale następują nawroty skłonności homoseksualnych. Oczywiście taki podział jest dość sztuczny, bo to nie jest tak, że istnieje jakaś wyraźna granica pomiędzy tymi grupami pacjentów. Granica ta jest płynna i zawsze są pewne "przypadki graniczne".
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
brunatny
Przyjaciel forum
Posty: 637
Rejestracja: 12-07-09, 22:11
Lokalizacja: POLSKA
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: brunatny » 28-04-12, 23:41

Kochani a co powiecie o tym - Zgodnie z najnowszymi wytycznymi Brytyjskiej Rady ds. Psychoterapii, terapeuta, który zaproponuje homoseksualnemu klientowi szukającemu pomocy terapię pozwalającą przezwyciężyć homo-skłonności, dopuszcza się przestępstwa.

Czytaj więcej: http://www.pch24.pl/wielka-brytania--pr ... z1tNEBdjI4
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli.

ODPOWIEDZ