Prośby o modlitwę

[Lira]

Jutro biorę ślub.
Strasznie sie denerwuję. Bardzo, bardzo gorąco proszę o modlitwę.
Aby Duch Święty napełnił nasze serca pokojem i radością. O dobrą spowiedź dla mnie, narzeczonego, rodziców i świadkowej.

Mój tata nie był u spowiedzi ładnych kilka lat. Teraz się łamie. W sumie chciałby ale bardzo się boi. Błagam. Wspomóżcie go swoją modlitwą! Wiem po sobie jak wtedy kudłaty się wierci. Niech mój tata znajdzie pokój serca w tym sakramencie.

[hiob]

Lira, oczywiście. Na pewno będę pamiętał o Tobie, Twoim wybranym i tacie także.

Gratulacje i wiele szczęścia na nowej drodze życia. I oczywiście wiele dzieciaków też.

Pamiętajcie o świętym Józefie, patronie ojców i rodzin. Poświęć, oddaj mu męża i tatę, na pewno on Wam wymodli wiele łask.

[Zbyszek Michał]

+++

[brunatny]

sto lat młodej parze niech PAN wam błogosławi +++

[Andżo]

Bardzo proszę o modlitwę za mój ostatni i jednocześnie najtrudniejszy egzamin w sesji.
Jeśli ktoś może.....Bóg zapłać
pozdrawiam

[hiob]

+++

[Zbyszek Michał]

+++

[brunatny]

+++

[leszekb9]

+++

[JackK]

Proszę o modlitwę, by Irlandczycy w piątkowym referendum powiedzieli NIE! dla Traktatu Lizbońskiego.

[Zbyszek Michał]

Choć zgadzam się z Twoim zdaniem, to szczególnie tym wypadku modlić się będę by nie moja, ale Pana wola się spełniła!

[JackK]

Prosiłem ponad miesiąc temu o modlitwę za Kingę chorą na stwardnienie rozsiane. Tydzień temu doznała nagłego polepszenia w możliwości chodzenia. Dziś miała ponowne badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało, jakoby choroba zniknęła Lekarze zrobili "wytrzeszcz oczu". Chwała Panu! Za 2 tygodnie będą jeszcze wyniki badania jakichś prążków w płynie mózgowo-rdzeniowym. Proszę więc jeszcze o modlitwę, by i tutaj wszystko było idealnie dobrze oraz aby Kinga pokochała Boga.

[brunatny]

Niech wraca do zdrowia z Boża pomocą +++

[Zbyszek Michał]

+++

[hiob]

Chwała Bogu, JackK. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

A ja chciałby poprosić o modlitwę za Jamesa, przyjaciela mojej córki. James ma dwadzieścia parę lat, mieszka w Londynie i jest po przeszczepie nerki, którą ofiarowała mu jego mama. Jednak jego organizm odrzuca przeszczep i James musi ciągle chodzić na zabiegi dializy. Nie znam szczegółów, myślę, że nie chce on ich podawać, by nie martwić Victorii, ale obawiam się, że jego stan zdrowia pogarsza się dość szybko. Dlatego bardzo Was proszę, byście pamiętali także o nim w swoich modlitwach. Dziękuję.