Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Pytania na każdy temat. nie ma pytań głupich, czy niedyskretnych. Takie mogą być co najwyżej odpowiedzi.
pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: pgo » 12-10-10, 00:37

Tak, trzeba wymienić prawo jazdy CDL z innego stanu na CDL ze stanu, do którego się przenosi. Zwykle ma się na to 30 dni. Należy się udać do ośrodka wydającego CDL w swoim nowym stanie, dokonać określonych formalności i oddać CDL wydane przez inny stan.
Ostatnio zmieniony 12-10-10, 00:40 przez pgo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: hiob » 20-10-10, 10:39

Trucker Piter pisze:...
No tak pewnie są ale czy takie które nie wymagają większego wykształcenia? i żeby chociaż te 4000USD zarobić...oczywiście nie na początku ale żeby po 2-3latach pracy chociaż te 4tys osiągnąć...
Nie zapominaj, że kierowca nie pracuje 40 godzin tygodniowo. Jeżeli pracy jest w firmie dużo (a tylko w takiej można zarobić te 50 tysięcy rocznie), to kierowca rozpisuje w karcie drogowej 60, czy 70 godzin, ale w praktyce jest to czasem i 50% więcej. Każdy załadunek, rozładunek, czy tankowanie to jest 15 minut w logbooku, ale w praktyce jest to co najmniej pół godziny przy tankowaniu, po kilka godzin przy załadunkach. Stania w korkach także nikt nie pisze jako czasu pracy, a przecież pracuje wtedy.

Gdyby ktoś pracował na dwóch etatach jako niewykwalifikowany robotnik, kasjer w sklepie, czy pracownik restauracji, też by zarobił 50 tysięcy dolarów. I też nigdy by go nie było w domu. ;-)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: pgo » 20-10-10, 23:10

hiob pisze:Każdy załadunek, rozładunek, czy tankowanie to jest 15 minut w logbooku ... Stania w korkach także nikt nie pisze jako czasu pracy, a przecież pracuje wtedy.
Jest sporo racji w tym, co piszesz, ale też nie popadajmy w skrajność.

Gdy nie trzeba czekać w kolejce na truckstopie, to w 15 min zatankować można , nie licząc czasu na dojazd z głównej drogi. Oczywiście, jeżeli jest to tylko tankowanie.

Zastanawia mnie jak można jazdę - stanie w korkach - zapisać jako coś innego niż jazdę. Duże w tym ryzyko, gdyż jest powiedziane, że logbook ma być wypełniany na bieżąco, do ostatniej zmiany stanu aktywności, a w razie kontroli raczej ciężko jest to uzupełnić, gdy policjant od razu poprosi o pokazanie logbooka. No, ale Ty hiob pewnie wiesz jak sobie z tym poradzić ;-)

Zależy w jakiej firmie, ale wielu przewoźników dla swych kierowców w sprawie logowania jest bardzo restrykcyjna. Ja w swojej króciutkiej karierze wypełniałem logbooki przez mniej więcej rok i zapisywałem wszystko mniej więcej tak jak było. Fakt, przez to mogłem mniej jechać, ale u Schneidera i tak by się nie dało jechać z uwagi na stały monitoring ciężarówek pod kątem czasu jazdy.

Tak więc jest spora grupa kierowców firmowych, którzy chcąc niechcąc logują zgodnie z faktycznym przebiegiem czasu pracy. Z tego powodu pewnie zmieniają czasem pracę.
Ostatnio zmieniony 20-10-10, 23:13 przez pgo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: hiob » 13-11-10, 21:30

pgo, w praktyce zawsze jest jakaś możliwość "manewru", poza firmami, które rzeczywiście automatycznie monitorują swoje ciężarówki. Jak to się robi? Proste. Gdy ktoś np. jedzie poprzez stany, gdzie jest wolno jechać 75 mil/h, to po 11 godzinach jazdy może przejechać, powiedzmy, 770 mil. Nie jest tam trudno uzyskać średniej szybkości 70 mil/h. Ale gdy kierowca/właściciel ciężarówki ze względu na oszczędność paliwa jedzie 10 mil wolniej, to potrzebuje 13 godzin, by przejechać 770 mil.

W takich stanach, jak Nebraska, Wyoming, Nowy Meksyk czy Arizona jest bardzo niewiele wag, czy innych miejsc, gdzie przejazd kierowcy jest rejestrowany. A gdy np. kierowca tankuje paliwo używając karty, co powoduje zapis godziny tankowania, po prostu wpisuje w kartę, że przyjechał zatankować godzinę wcześniej, zrobił przerwę i zatankował wtedy, kiedy została użyta karta.

Nieuczciwe? Na pewno. Łamanie prawa? Oczywiście. Ryzykowne? Do pewnego stopnia, bo poza wyjątkowym pechem praktycznie niewykrywalne. Czy ktoś tak postępuje? Hmm... A czy kierowcy łamią inne przepisy? Np. limit szybkości? A znasz kogoś, kto NIGDY nie złamał żadnego przepisu?

Gdy kierowca musi dowieźć towar i się rozładować, by zabrać inny, a korek na drodze, jakiś wypadek czy warunki atmosferyczne powodują, że staje się to legalnie niemożliwe, to pokusa jest wielka. Zwłaszcza, gdy jest to np. piątek i w razie niedostarczenia towaru czeka kierowcę siedzenie w jakimś truckstopie do poniedziałku. Sami prawodawcy dali możliwość przedłużenia czasu pracy o dwie godziny, gdy warunki na drodze są złe, co pokazuje, że prawo może być "elastyczne". Ale jak można dodać 2 godziny, to czemu nie 2 i pół?

Pewnie, musi być jakaś granica, ale dlaczego w Kanadzie jest bezpiecznie jechać 13 godzin, a w USA nie? To nie jest jakaś kwestia łamania obiektywnie poprawnego przepisu, ale czegoś narzuconego przez prawodawców, którzy nie mają pojęcia o życiu.

Czy bezpieczniej jest jechać ciężarówką 11 godzin z szybkością 120 km/h, czy 13 z szybkością 100 km/h? Jak to ocenić? Jak w ogóle porównywać dwóch kierowców? Jakieś prawo musi to regulować, oczywiste, ale jeżeli ktoś ma "zły dzień", jest chory, zmęczony, nie wyspał się, to czy może jechać, bo jest "legalny"? A ktoś, kto jest "nielegalny", ale wypoczęty i wyspany, to co? Jadąc łamie prawo, ale czy to jest niemoralne?

Żadne prawo nie jest doskonałe i ja nie bronię tych, co je łamią. Prawdą jest także i to, że nie jest tak łatwo naciągać godziny jazdy. Ale prawdą jest także i to, że kierowca czekający na ładunek powinien, według przepisów, zapisać ten czas jako "on duty, not driving". To czasem jest i 10 godzin, gdy rano się zamelduje i potem co godzinę dzwoni do dyspozytora i pyta czy coś jest. Gdy wreszcie po południu dostaje trasę, nie zapisuje przecież że 10 godzin był w pracy. Pisze, że w 15 minut zrobił inspekcję trucka i zaczyna swój 14-godzinny dzień pracy.

Jest wręcz nie do pomyślenia, że kierowca mógłby w takim momencie powiedzieć dyspozytorowi: "Słuchaj, ja jestem na nogach od 7 rano, jest teraz 17, więc mogę jechać tylko 4 godziny i nie dowiozę Ci tego ładunku, bo to wymaga 6 godzin jazdy". Może tacy są, nie wiem, ale gdy są, nie są kierowcami długo. Kierowca zarabia, gdy się mu kręcą kółka, a gdy stoi, a pisze, że pracuje, to po prostu umrze z głodu.

Gdy można, zawsze się pisze prawdę. Gdy się ma takie trasy jak ja, do przejechania 5 tys km w pięć dni, to na wszystko jest czas. I na jazdę i na spanie. Ale gdy ktoś się kręci po Nowej Anglii, po okolicach Chicago i innych wielkich miast, gdy godzinami czeka na kolejny ładunek, to musi podchodzić "elastycznie" do ograniczeń czasowych pracy, albo zapomnieć o przejechaniu 3 tys mil tygodniowo. A gdy przejedzie 2 tys, a ma 30 c na milę, to zarobi nie 50, ale 30 tys rocznie. A wtedy naprawdę lepiej iść do McD przewracać hamburgery. Śpi się we własnym domu, jedzenie za darmo i zarobki niewiele mniejsze.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Bolmen
Przyjaciel forum
Posty: 10
Rejestracja: 13-07-10, 21:58
Lokalizacja: PL/Iława

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Bolmen » 13-12-10, 18:30

Witam, mam pytanie dotyczące wyjazdu (jeżeli było, to przepraszam, ale nie przeczytałem wszystkiego :oops: )

Wyczytałem gdzieś że jest możliwość dostania wizy w taki oto sposób:

Trzeba znaleźć sobie pracę w USA (tzn. będąc w Polsce) i pójść do konsulatu z tą ofertą (czy jakoś tak, chyba wiecie o co chodzi).

I tutaj zaczynają się schody, bo żeby dostać ofertę pracy jako kierowca, potrzebuję CDL, żeby mieć CDL muszę być w USA, żeby być w USA muszę mieć wizę którą chcę dostać z pomocą oferty pracy itd...

Czy wiecie może o firmach które zatrudniają pracowników bez CDL i potem pomagają im zrobić czy coś w tym stylu ?

Wiem że niesamowicie namieszałem, ale chyba i tak nie jest źle, jeśli będą jakieś niejasności to proszę pisać :-)

Anaheim
Przyjaciel forum
Posty: 728
Rejestracja: 24-10-07, 22:24
Lokalizacja: SBL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Anaheim » 13-12-10, 18:49

Nie lepiej do Kanady? Moim zdaniem latwiej a roznica niewielka..

Bolmen
Przyjaciel forum
Posty: 10
Rejestracja: 13-07-10, 21:58
Lokalizacja: PL/Iława

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Bolmen » 13-12-10, 19:37

O tym również myślę, ale nie wiem jak to tam dokładnie wygląda. To jest tak, że wyjeżdżam sobie z Polski, potem szukam pracy i idę gdzieś tam aby złożyć wniosek o pozwolenie na pracę, jak je dostanę to robię prawko i wszystko ? Ile wtedy mogę tam zostać ? I co trzeba mieć żeby móc wozić ładunki z Kanady do USA i z powrotem ? bo taka praca by mnie bardzo interesowała ;-)

Anaheim
Przyjaciel forum
Posty: 728
Rejestracja: 24-10-07, 22:24
Lokalizacja: SBL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Anaheim » 14-12-10, 13:27

Na wjazd turystyczny mozna 6 miesiecy, nie inaczej. Mozna znalezc prace i pozniej skladac wniosek o wize pracownicza o ile mi sie wydaje.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: hiob » 18-12-10, 16:21

Bolmen, w USA to tak nie działa. Są pewne zawody deficytowe, gdzie jest teoretycznie możliwość uzyskania pracy i legalnego przyjazdu do USA by pracować, ale nie jest to możliwe dla kierowców ciężarówek.

Znacznie łatwiejsze jest uzyskanie możliwości pracy w Kanadzie, a wtedy można jeździć na trasy do USA i z powrotem. Więcej o tym na pewno było już w tym wątku.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

bandi999
Przyjaciel forum
Posty: 18
Rejestracja: 20-07-09, 00:03
Lokalizacja: PL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: bandi999 » 08-01-11, 15:54

Bolmen pisze: I co trzeba mieć żeby móc wozić ładunki z Kanady do USA i z powrotem ?
Musisz być dwa lata w Kanadzie aby móc się starać o obywatelstwo .
Jak już będziesz miał obywatelstwo to będziesz mógł jeździć do USA na paszporcie Kanadyjskim . Można też wyrobić kartę na której możesz przemierzać granice wtedy celnik na granicy ma wszystkie twoje dane razem z odciskami palców .

Jeżeli pracujesz w Kanadzie jako kierowca to możesz tylko przywieść towar do USA i wywieź go do Kanady .

Jaruno
Przyjaciel forum
Posty: 120
Rejestracja: 27-08-08, 23:26
Lokalizacja: ,,,

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Jaruno » 08-01-11, 16:05

A nie po 3 latach legalnego pobytu ? :)

pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: pgo » 08-01-11, 17:40

bandi999 pisze:Musisz być dwa lata w Kanadzie aby móc się starać o obywatelstwo .
Dokładnie trzeba przebywać w Kanadzie w sumie 3 lata w ciągu ostatnich 4 lat: link .

bandi999
Przyjaciel forum
Posty: 18
Rejestracja: 20-07-09, 00:03
Lokalizacja: PL

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: bandi999 » 08-01-11, 17:49

Tak 3 lata pokręciło mi się z pobytem stałym ;)

Morgoth
Przyjaciel forum
Posty: 40
Rejestracja: 20-08-11, 15:54
Lokalizacja: Poznań

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Morgoth » 20-08-11, 16:46

Pozwolę sobie odświeżyć temat. Póki co podoba mi się praca kierowcy (zarówno truckera, jak i tych mniejszych samochodów, np. Fed Ex). Zastanawiam się czy coś się zmieniło na lepsze? Ostatnie posty dotyczące zarobków itp. są z 2009 (przeczytałem cały temat). Myślę o tym, żeby we wakacje (jak skończę 21 lat) wyruszyć do USA na 2 miesiące i za odlożone pieniądze zdać egzamin na prawo jazdy i CDL. I oczywiście w międzyczasie pracować gdzieś, żeby chociaż trochę kasy się zwróciło. Pół roku po powrocie do kraju, chciałbym ponownie wyruszyć do USA, tym razem na rok. Zastanawiam się czy jest możliwość otrzymania pracy bez doświadczenia uznawanego w Stanach? Nie ukrywam, że marzy mi się uzbieranie kasy na jakiś amerykański klasyk motoryzacji (nawet z tych nowych) i chciałbym na to przeznaczyć ok. $40000. Jest możliwe zarobienie chociaż 35 tysięcy przez rok czasu będąc truckerem (jakaś korporacja, która nonstop ma trucki w trasie)? Czy lepiej szukać pracy w firmach lokalnych?

Jeśli chodzi o SSN, wizę i adres na prawku nie ma problemu. Będę zameldowany u koleżanki w stanie NY.

I jeszcze takie pytanie przyszło mi na myśl - jak oceniacie jakość jedzenia w knajpkach dla kierowców? Jest dobre? Ile kosztuje porcja (średnio)?

Dzięki z góry za odpowiedź. Pozdrawiam
KubaCh zwrócił uwagę, że mój nick może kojarzyć się z siłami zła. W życiu nie przyszłoby mi to na myśl, ale oświadczam, że nazwa Morgoth nie ma nic wspólnego z tym. Po prostu fajnie brzmi ;)

Karol95
Przyjaciel forum
Posty: 14
Rejestracja: 08-08-11, 20:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Praca w USA, wizy, zarobki, prawo jazdy CDL, przepisy itp.

Post autor: Karol95 » 20-08-11, 19:05

Morgoth, z tego co tu czytałem na forum to żeby w ogóle pracować w stanach trzeba mieć tzw. zieloną kartę a nie wiem skąd chcesz ją wziąć choć może czegoś nie doczytałem ;)
Pozdrówki

ODPOWIEDZ