Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Ada » 23-02-11, 19:35

Zbyszek Michał pisze:Dobrym przykładem są sadyceusze i faryzeusze - ich samodzielna interpretacja Pismadoprowadziła do odrzucenia Chrystusa.
ich samodzielna interpretacja? w takim razie kto stanowił dla nich autorytet nieomylny, którego winni słuchać, żeby nie zbłądzić?

Zdaje się że nikt. Jedynie Pismo.

W takim razie ich Tradycja, o której mówił Konik, nie była nieomylna (i tak też jej nie traktowano), skoro postępowanie zgodnie z nią (interpretacja Pisma przez Tradycję) doprowadziło do błędów. A to znaczy, że żadna tradycja, nawet przez duże "T" nie może być nieomylna.

To z kolei znaczy, że uznanie Tradycji za równorzędną czy nadrzędną nie prowadzi do wiary bez błędów.

I najważniejsze: jak Bóg mógł zostawić swój naród wybrany bez Ducha Św.? bez nieomylnej Tradycji?
miał swój naród wybrany w nosie? jakżeż to się się stało, że przetrwał w wierze w Jahwe bez Ducha Św.?
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Ada » 23-02-11, 20:01

Zbyszek Michał pisze: taka jest różnica między budowaniem Tradycji, a - może nie manipulowaniem, ale samodzielnym błądzeniem. Tu potrzeba dużo czasu, setek i tysięcy lat.
i na tej podstawie sądzisz, że Luter błądził, a wczesny kościół nie? przecież rezultat był taki sam. List Jakuba nie został odrzucony przez ewangelików. A Ty uznałeś, że wczesny kościół budował, bo zastanawiał się 200 lat, a ewangelicy błądzili, bo zajęło im to 50 lat?

Zbyszek Michał pisze:I jeszcze o prawosławiu: traktuje tradycje na równi z Pismem
uznaje Tradycję w sprawach wiary i moralności za nieomylną?
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Ada » 23-02-11, 20:12

skrzydlaty pisze: mnie w Studium Teologii Rodziny uczono, że w sytuacji gdy nie ma innego wyjścia, bo albo uratuje się życie dziecka, albo życie matki, to wybór należy do rodziców.
...hmm, to znaczy, że matka ma prawo zdecydować o śmierci dziecka i nie będzie miała grzechu?
to skąd ten całkowity zakaz aborcji? zupełnie nie rozumiem. No przecież to oznacza wyjątek: zakaz za wyjątkiem zagrożenia życia matki. Cały czas KRK walczy o całkowity zakaz... to jest sprzeczne...
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: skrzydlaty » 23-02-11, 23:45

Rzeczywiście, teraz jeszcze bardziej nie jestem pewien.

koterba
Przyjaciel forum
Posty: 326
Rejestracja: 17-12-10, 21:15
Lokalizacja: Podlasie

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: koterba » 24-02-11, 00:24

znalazlem cos takiego

"W poczštkach XX wieku Koœciół wypowiedział się w kwestii aborcji terapeutycznej. W 1924 roku Arthur Vermeersch SJ, który -rzecz paradoksalna - był zwolennikiem póŸniejszego uczłowieczenia, wysunšł teorię, że aborcja terapeutyczna winna być zakazana w każdym przypadku, z wyjštkiem dwu okolicznoœci: zagnieżdżenia jaja w jajowodzie oraz raka macicy. W obu przypadkach płód tak czy owak obumiera."

http://humanizm.free.ngo.pl/wspol.htm

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: skrzydlaty » 24-02-11, 12:49

Widzę, że problem jest skomplikowany i wymaga bardzo precyzyjnego słownictwa i dużej dyscypliny w wypowiedziach.
Boję się, że mogę w tym zawieść.

Ale spróbujmy.

Na początek podam pod rozwagę kilka fragmentów i ich źródła.
Nauczanie to zostało podsumowane w encyklice Evangelium Vitae określająca aborcję jako ,,odrażającą zbrodnię". Również obecny papież potępił aborcję. Kościół katolicki podkreśla, iż nawet w sytuacji, gdy życie matki jest zagrożone, nie można uznać jej życia za ważniejsze od osoby nienarodzonej. Jednak rozróżnia ,,aborcję bezpośrednią" jako cel w sam sobie od ,,aborcji pośredniej", czyli poronienia lub zabiegów medycznych w celu ratowania życia matki. Kościół nie potępia ,,aborcji pośredniej".
Konkludując, Kościół katolicki jest przeciwny aborcji jako cel sam w sobie. Jednakże rozważa sytuację, gdy zagrożone jest życie matki. Dlaczego mielibyśmy tracić dwa istnienia, jeżeli możemy poświęcić jedno dla dobra drugiego?
http://www.bryk.pl/teksty/gimnazjum/poz ... keigo.html
To źródło niestety nie jest dla mnie autorytatywne, ale przynajmniej wiadomo czego szukać. (Poprawiłem błędy ortograficzne.)

Kolejny fragment:
- W wykładzie moralności Kościoła mówi się zazwyczaj o aborcji pośredniej, zamiast o aborcji terapeutycznej, gdy zachodzi przypadek ciężkiej choroby matki, która zagraża jej życiu, a leczenie może prowadzić do śmierci dziecka - podkreślił ks. Lombardi.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... zenie.html
Inny fragment:
Sztuczne poronienie jest dla włoskich bioetyków oraz teologów moralistów zamachem na życie niewinnej osoby ludzkiej. Niejednokrotnie aborcję nazywają wprost dzieciobójstwem. Jednoznacznie potępiają tzw. aborcję "terapeutyczną", która dla nich stanowi działanie o charakterze eugenicznym. Nie zezwalają również na bezpośrednie zabicie dziecka w celu ratowania życia matki – mówią o możliwościach współczesnej medycyny, która pozwala podejmować już działania na rzecz ratowania zarówno matki jak i dziecka. Naganną ocenę moralną wystawiają sztucznemu poronieniu jako środkowi kontroli urodzin. Co więcej, dostrzegają wzrost ilości przerwań ciąży w społeczeństwach, w których jest rozpowszechnione używanie środków antykoncepcyjnych. Innym problemem jest aborcja pośrednia. Dla włoskich autorów każde zabicie dziecka nie narodzonego stanowi moralne zło. W tym jednak przypadku – dla oceny aborcji pośredniej – stosują zasady działań o podwójnym skutku; na tej podstawie lekarz oraz matka mogą zostać zwolnieni od moralnej odpowiedzialności.
http://mateusz.pl/mz/ak-smpn/ak-smpn-zakonczenie.htm
To źródło wydaje się dla mnie już bardziej wiarygodne.

Cały ten mój wpis jest bardziej przyczynkiem do dalszych poszukiwań, niż gotowym rozwiązaniem.
Dlatego podaję adresy witryn (bardziej warta uwagi wydaje się ta ostatnia).
Niestety nie dotarłem jeszcze do oficjalnych dokumentów KRK tak szczegółowo omawiających te problemy.

Wg mnie do zrozumienia problemu istotne jest poznanie "zasady działań o podwójnym skutku".
Ostatnio zmieniony 24-02-11, 13:10 przez skrzydlaty, łącznie zmieniany 3 razy.

Zbyszek Michał
Przyjaciel forum
Posty: 964
Rejestracja: 14-10-08, 10:17
Lokalizacja: qq

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Zbyszek Michał » 26-02-11, 14:14

Dyskusje nt aborcji lepiej przenieść do stosownego wątku
Ilość odmian protestantyzmu jest jednak zdecydowanie większa niż nurtów katolickich. Jednomyślności nigdy nie będzie, jednak katolicy dążą do jedności, a protestanci od niej odchodzą. Sola Scriptura jest wciąż nie przekonywująca. Np. co z grzechem Onana? Z tego co czytam jest to biblijny zakaz antykoncepcji
Ada pisze:uznaje Tradycję w sprawach wiary i moralności za nieomylną?
na stronach KP nie znalazłem niczego co by podważało nieomylność Tradycji. Daj link to poczytam :-)
Jezu ufam Tobie!

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Ada » 28-02-11, 14:18

Zbyszek Michał pisze:na stronach KP nie znalazłem niczego co by podważało nieomylność Tradycji. Daj link to poczytam :-)
ja nie znalazłam niczego, co sugerowałoby nieomylność Tradycji, w takim znaczeniu, jak rozumie je KRK. Prędzej stosunek do tego zagadnienia widziałam taki, jaki ma do tego KEA.
Jeśli się mylę, daj link, to poczytam :mrgreen:
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

Zbyszek Michał
Przyjaciel forum
Posty: 964
Rejestracja: 14-10-08, 10:17
Lokalizacja: qq

Re: Od Świadków Jehowy do sola scriptura

Post autor: Zbyszek Michał » 28-02-11, 14:25

Jezu ufam Tobie!

ODPOWIEDZ