Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Teksty jakie zamieściłem w tym roku na swoich blogach: www.polonus.alleluja.pl, www.polon.us, www.hiob.us i www.jaskiernia.com
Jaro_18
Przyjaciel forum
Posty: 52
Rejestracja: 27-11-08, 00:24

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Jaro_18 » 04-05-11, 10:41

Dziękuję za odpowiedź :) I sprostuje tylko, że nie zarzucam Tobie unikania trudnych tematów. To kościół, biskupi itp mają z tym dużo większy problem :)

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: hiob » 04-05-11, 16:23

Jaro_18 pisze:Dziękuję za odpowiedź :) I sprostuje tylko, że nie zarzucam Tobie unikania trudnych tematów. To kościół, biskupi itp mają z tym dużo większy problem :)
Też się z tym nie mogę zgodzić. Nie lubię tego typu uogólnień, bo są przede wszystkim nieprawdziwe. Ale zostawmy już ten off topic. To jest temat Jana Pawła i jego wpływu na moje życie. On z pewnością nie unikał żadnych trudnych tematów i nie raz do nich wracał i przepraszał za wszelkie zło, jakiego dopuścili się niektórzy ludzie Kościoła. A co do indywidualnej oceny poszczególnych biskupów, to nie mnie ich oceniać i oskarżać. Mam dość problemów z własnym postępowaniem. Tym bardziej, że cała moja wiedza o nich pochodzi z mediów, które bardzo często manipulują i kłamią.

To tyle na ten temat.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Ada » 04-05-11, 21:54

...Jestem zaskoczona tak ostrym piórem w Twoim wpisie Hiobie, w odpowiedzi Koterbie. Przecież to nie jego plotka. Nie jego kłamstwo. Po prostu zapytał, czy to prawda. Używając zabawnego oksymoronu co prawda... ale można go co najwyżej oskarżyć o nieodpowiednie postawienie pytania. Może jeszcze w nieodpowiednim miejscu i czasie.

Proponuję założyć nowy temat na takie dyskusje. I w ogóle nie zadawać takich pytań w takich wątkach. Będzie mniejsze prawdopodobieństwo nieumyślnego obrażenia uczuć katolików Koterbo. I jak widać, trzeba naprawdę przemyśleć każde kontrowersyjne pytanie. Bo bardzo łatwo można urazić uczucia religijne.

A to jest forum katolickie. Protestanci nieco usilniej muszą się mieć na baczności:). I choć dobrze mi tu, staram się o tym zawsze pamiętać.

A JPII jest dla mnie wielką zagadką. Jak dla protestanta. Wielu protestantów uważa, że nie miał On nic wspólnego z Bogiem.
Ja jednak jestem przekonana, że był z Bogiem, a Bóg był z Nim. Jego wiara, jego życie, jego słowa świadczą o tym, że był oddany Bogu całym sercem. I z całą pewnością, nawet z tymi złymi wyborami, jakich mógł dokonać, to nic w porównaniu z tym, co udało mu się zrobić.

A udało mu się zmienić KK. Otworzyć się na miłość, taką prawdziwą, ubogaconą. Ze zrozumieniem, tolerancją, współczuciem, trochę tak jakby w innym wymiarze. Ja akurat uważam, że "ten cały ekumenizm" to coś bardzo dobrego, nie złego w kościele. I myślę, że KK poszedł we właściwą stronę.
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: hiob » 05-05-11, 03:37

Ada, nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek. Jednak dla mnie są pewne rzeczy święte i zawsze będę reagował emocjonalnie na wszelkie próby zabrudzenia moich świętości. Ja mogę mieć słabą pamięć, ale nie mam pamięci wybiórczej. A pół- i ćwierćprawdy są gorsze od pełnego kłamstwa, bo zachowują pozory.

Jeszcze kilkanaście lat temu wszyscy czekali z opluwaniem świętości. Pius XII przez lata cieszył się szacunkiem, także Izraelitan, także władz tego państwa. Fakty są jednoznaczne: Z wszystkich ludzi na świecie jego działalność pozwoliła uratować najwięcej Żydów w czasie wojny. To nie mija opinia, to słowa Goldy Meir. Ale dziś powszechnie się uważa, że to "Hitler's pope", że nie zrobił nic i pluje się na niego z każdej strony.

Z Janem Pawłem idzie nawet szybciej. Zaczęto go opluwać nim jeszcze Jego ciało ostygło. Pewne zarzuty powtarzają się nieustannie. Dziś pod filmem ze słowami Jana Pawła na yotube, jaki zamieściłem kilka dni temu, usunąłem pięć wpisów. Nie ma żadnych dowodów, nie ma nawet poszlak wskazujących na to, by te oskarżenia miały jakąkolwiek wagę. Ale kogo to obchodzi? Chodzi nie o prawdę, ale o zniszczenie pamięci i dobrego imienia człowieka, który jest nie tylko najwspanialszym naszym rodakiem, ale jednym z najwspanialszych ludzi w historii ludzkości w ogóle.

Kto dziś pamięta smak tego, co czuliśmy, gdy odszedł? Kto pamięta świadectwo milionów ludzi, którzy spontanicznie udali się do Rzymu oddać mu ostatnią cześć? Od prostych ludzi, po królów i prezydentów i to wcale nie katolików. Ale on był autentyczny, pozbawiony zupełnie hipokryzji.

I co z tego? Chyba to jedynie, że kudłaty się wściekł i teraz mamy zmasowaną akcję opluwania Jana Pawła i niszczenia jego dobrego imienia. Ale to forum nie będzie temu służyć i nie zgodzę się nawet na dyskusje na te tematy. Nie dlatego, że się boję prawdy, ale dlatego, że znam prawdę, a jedyne czego się boję to upadku do poziomu pudelka, czy innych badziewiastych portali i for.

Jan Paweł tolerancyjny? Nie sądzę. On nie tolerował niczego. On kochał wszystkich ludzi, ale nie tolerował żadnego zła, w żadnej formie. Akceptował każdego człowieka, ale zawsze głosił prawdę. Nie było u niego żadnych kompromisów.

A jeśli chodzi o ekumenizm, to jest to nakaz samej nauki Biblii. Trudno po przeczytaniu 17. rozdziału Ewangelii św. Jana, czy Listu do Koryntian św. Pawła nie walczyć o jedność chrześcijan. Modlił się o to sam Jezus i prosił o to św. Paweł:

A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa. Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? (1 Kor 1, 10-13)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 05-05-11, 08:46

Witam serdecznie.
Bardzo konia zadziwia pewna rzecz :dlaczego protestanci z taka gorliwoscia zajmuja sie plotkowaniem za plecami (wiem cos o tym, jako 25-letni stazysta protestancki).
Kazda plotka z antykatolickiego snopka jest jak jaka swietosc (byleby tylko przeciwko katolikom, i niewazne czy prawdziwa czy nie - wazne ze z "moca").
Zadziwia konia rowniez, ze tzw.protestancka wiernosc Pismu Swietemu, a szczegolnie Dekalogowi zostaje gwaltownie zawieszona, gdy chodzi o plotkowanie - a juz takie slowa :"nie mow falszywego swiadectwa przeciw blizniemu swemu" przestaja byc zauwazane - szuka sie wszedzie, nawet w najbardziej podlych zrodlach potwierdzenia z gory zalozonej tezy, gluchnac przy tym na pewne wezwanie naszego Pana, zwane "zlota zasada" - cokolwiek oczekujecie, aby wam czyniono, tak i wy czyncie.
I jeszcze jedno - grzech poszczegolnych katolikow (tych bardzo waznych i tych nic nie znaczacych) przerzuca sie na Kosciol - ale nie po to, zeby uleczyc, z troska pochylic sie nad problemem - ale zeby z satysfakcja dokopac (no coz - katolicy to przeciez zadni chrzescijanie), nie to co "nieskazitelni" niekatolicy - hmmm ... a glupi kon sadzil, ze faryzeusze to tylko byli w Izraelu ...
Serdecznie pozdrawiam.
konik

Ada
Przyjaciel forum
Posty: 1066
Rejestracja: 06-09-10, 15:20
Lokalizacja: Radom

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Ada » 05-05-11, 16:18

hiob pisze:Jan Paweł tolerancyjny? Nie sądzę. On nie tolerował niczego.
...czyżbym użyła nieodpowiedniego słowa?

Poprawię się: miałam na myśli, że akceptował wybór drugiego człowieka, mimo, że mógł się z tym wyborem nie zgadzać. I nie atakował (to nie jest żadna analogia wględem Ciebie, zupełnie nie miałam na myśli Ciebie, kiedy pisałam o tolerancji JPII), ale patrzył z miłością, czekał, gotowy, gdyby trzeba było pomóc.

Nie czytałam zbyt wielu jego dzieł, w czasie jego życia w ogóle nie słuchałam ani nie czytałam tego, co miał do powiedzenia. Żałuję nawet, że nigdy go nie widziałam, tak na żywo. A miałam okazję posłuchać go na żywo. Wtedy jednak tyle było we mnie Boga:)...

Był zaledwie 20 km od mojego domu, ale mnie się nie chciało..., czego bardzo żałuję do dziś.

A dziękuję mu za to, że swoją charyzmą, siłą wiary sprawia nawet teraz, że ateiści wśród mojej rodziny zatrzymują się na chwilę, i oddają mu hołd. Jest "jedynym argumentem" nad którym rozkładają ręce, i nad którym się zastanawiają.
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"

Ada

Awatar użytkownika
myschonok
Przyjaciel forum
Posty: 957
Rejestracja: 15-02-10, 00:29
Lokalizacja: Miedzy Erkelenz a Hückelhoven

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: myschonok » 05-05-11, 16:47

Jest "jedynym argumentem" nad którym rozkładają ręce, i nad którym się zastanawiają.
Fajne powiedzenie, pozwolisz Ado, ze zapozycze....
Wiesz, z calych sil staram sie tak zyc,by byc wlasnie takim jedynym argumentem ...
Nie to, abym pragnela, aby mi oddawanom czesc, czy zastanawiano sie nad moja persona, ale abym byla argumentem na moc nauki Jezusa i Kosciola...
A wychodzi mi z tego mojego starania czasem...hm...brzydkich slow tu nie uzywamy...

I dla mnie Kardynal Wojtyla i Wyszynski byli czyms przewspanialym..
A pozniej kiedy Kardynala Wojtyle wybrano na biskupa Rzymu, na Papieza...ale bylo szczescie...
W to zwatpienie, w ten polski marazm powial nowy wiatr, zstapil Duch.
Ja najbardziej podziwiam Ojca Swietego Jana Pawla drugiego, za umiejetnosc zycia modlitwa.
On nawet w tlumie ludzi umial sie modlic, to bylo Jego zyciem,Jego oddechem, Nim calym.
On modlil sie calym soba...
Jak ja bym chciala umiec sie tak modlic, przebywac caly czas w Obecnosci Pana...
Zazdroszcze Jemu troche ;-)

I jeszcze za to, ze byl ludzki, ze stukal laska w podloge kiedy chcial gdzies isc, i nie dawal rady, ze wygrazal palcem mafii na Sycylii,byl autentyczny, czul z nami, z ludzmi..
Wielkim tego swiata czesto hm...odbija...a on zyl ubogo, chodzil w starych butach a o to, aby sprawil sobie nowa sutanne, to musialy Go siostry wrecz prosic..

I jeszcze za to,ze sie nie wstydzil byc starym,ze niosl krzyz choroby i starosci, niedolestwa cielesnego do konca...

Za to Go podziwiam, no i naturalnie za jeszcze wiele , wiele wiecej, ale tu miejsca nie starczy, jak sie rozpisze :-)
Czlowiek w czlowieku umiera, gdy zlo czynione- nie boli- a dobro- nie raduje....

Awatar użytkownika
racjonalista
Przyjaciel forum
Posty: 175
Rejestracja: 21-05-10, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: racjonalista » 06-05-11, 04:21

Pozwolę sobie w tym temacie zamieścić link do bardzo ładnej (wg mnie) piosenki dotyczącej naszego Papieża :angel:
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=yP-ZqGVEcT8

Jaro_18
Przyjaciel forum
Posty: 52
Rejestracja: 27-11-08, 00:24

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Jaro_18 » 08-05-11, 11:00

Hiobie,
zgadzam się z Tobą w każdym calu, że Jan Paweł II był wielkim i wspaniałym człowiekiem. Ale trudno mi pojąć, w jaki sposób możesz znać całą prawdę na jego temat. Wydaje mi się, że wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że nikt nigdy nie dowie się jakie decyzje, rozmowy i spotkania odbywały się w Watykanie za zamkniętymi drzwiami.

Tu taj porównanie: (tylko błagam, zrozumcie je tak jak chcę je przedstawić, mimo wspomnienia okropnego tyrana i mordercy): w latach 30 XX wieku Hitler był dla ludności niemieckiej zbawicielem i wiele osób tej narodowości do dzisiaj nie widzi w nim tego człowieka, którym był, tyko widzi kogoś, kto im pomógł i może szkoda, że mu się nie udało, bo dziś mielibyśmy jeszcze lepiej... Ale częściowo wynikało to z propagandy i tego co ludzie widzieli. Wiele osób nie miało pojęcia o obozach pracy i zagłady itd. Mniej wiesz, spokojniej śpisz, jak to mówią.
Bóg pragnie, aby miłować bliźniego. Staram się, ale będąc w Oświęcimiu i mijając szprechające grupki młodzieży śmiejące się do rozpuku w miejscu gdzie przelało się tyle niewinnej krwi zamiast miłowania i otwarcia serca otwierał się nóż w kieszeni.

Wracając do sedna: Potwierdzam i głęboko wierzę w to, że Jan Paweł był wielkim człowiekiem i uczynił mnóstwo dobra na całej ziemi. Ale wydaje mi się, że z jego całkowitą oceną należy się znacząco wstrzymać lub w ogóle powstrzymać się od jej głoszenia, bo niestety całej prawdy nie znamy. A wiemy z historii, że ludzie władzy (a papież jest zwierzchnikiem kapłanów, więc również posiada potężną władzę) robili, podpisywali różne rzeczy, niekoniecznie dobre. Kilku papieży (papieżów ?) również do tego grona należało. A dziś mimo medialnym manipulacji trudno jest dojść do prawdy w każdym calu.

Mam nadzieję, że wyraziłem swoje zdanie nie urażając nikogo. To forum jest od rzeczowych i ważnych dyskusji i na taką liczę. Zaznaczam jednocześnie, że podkreślam tylko braki w naszej wiedzy i brak możliwości jej uzupełnienia przez nas, nie oczerniając nikogo i nie sugerując, że ktoś z pewnością robił sobie tylko otoczkę dobroci.

Awatar użytkownika
Arturo
Przyjaciel forum
Posty: 513
Rejestracja: 30-10-10, 19:40
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Arturo » 08-05-11, 12:15

Drogi Jaro_18!

Zauważ, że odbył się cały proces beatyfikacyjny, na którym dokładnie badano życie Karola Wojtyły od dzieciństwa do śmierci.
No i proces beatyfikacyjny zakończył się beatyfikacją. Tak, my nie znamy wszystkich szczegółów jego życia, ale przedstawiciele Kościoła właśnie badali wszystkie szczegóły. I każdy kto by miał jakieś zastrzeżenia mógł je zgłosić.

Wniosek mój jest taki, że ufam Kościołowi i jeśli Kościół stwierdził że można Karola Wojtyłę ogłosić świętym, to jest świętym i tyle.

Wybacz, ale takie domysły "post factum" że a może był, a może czegoś nie wiemy... to już nie jest czas i miejsce na to.
Pozostaje wołać: Janie Pawle Drugi, módl się za nami.


Jeszcze dodam link do artykułu gdzie jest opisane na czym taki proces polega:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/kr_dazycsw.html
Pozdrawiam
Artur
Ostatnio zmieniony 08-05-11, 12:27 przez Arturo, łącznie zmieniany 1 raz.

koterba
Przyjaciel forum
Posty: 326
Rejestracja: 17-12-10, 21:15
Lokalizacja: Podlasie

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: koterba » 08-05-11, 14:40

otoz wlasnie w mysl dawnych standardow beatyfikacja trwala cale lata. W przypadku Kajetana Bellarmina (szafarza katolickiej ortodoksji) trwala chyba 200 lat.Beatyfikacja Ks.Skargi trwala dlugo i nie powiodla sie. Otworzono trumne z cialem zmarlego, ktory jak sie okazalo byl pochowany zywcem, wiec automatycznie nie wiadomo bylo, cy obudziwszy sie w trumnie , nie stracil wiary.
Calosc mozesz posluchac w wykladzie "Beatyfikacja, ktora oslabi wiare" (na stronie Bractwa sw.Piusa X, z ktorego B16 zdjal ekskomunike nalozona przez JPII )
To tyle ze strony Tradycji (przez duze "T").
Nie jest to moje heretyckie zdanie, ktore glosi, ze kazdy czlowiek jest godny potepienia, a zostalismi darmo swietymi i usprawiedliwionymi, a modlitwe mozna zanosic jedynie przez doskonalego Arcykaplana Jezusa Chrystusa a nie przez osoby zmarle, ktorych wzywanie jest zakazane przez Jahwe.

Pozdrowienia[/quote]

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 08-05-11, 15:06

Koterbo drogi - powolywanie sie na starotestamentowego Jahwe logicznie prowadzi do odrzucenia Jezusa Chrystusa - na tym tle trwa do dzisiaj spor miedzy wyznawcami Prawa Mojzeszowego, a chrzescijanami.
Oddajemy chwale Chrystusowi, Mesjaszowi, poniewaz wiemy, ze to co dotyczylo w szczegolnosci Ludu St. Przymierza, nas juz nie wiaze.
Reszte napisalem szczegolowiej w temacie "biblijna wiara".
Serdecznie pozdrawiam i dolaczam uscisk kopyta. :-D
konik

Awatar użytkownika
Rafał'78
Przyjaciel forum
Posty: 262
Rejestracja: 05-03-11, 23:20
Lokalizacja: Mława
Kontakt:

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Rafał'78 » 18-05-11, 10:14

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ ... a_ii_13304 - jak widać, dzięki bliskości Najwyższego i Jego mocy, bł. Jan Paweł II pomaga różwnież uwolnić wielu od 'kusego', co docenia najbardziej chyba znany współczesny egzorcysta, o. G.Amorth.
Panie, nie jestem godzien,abyś przyszedł do mnie...

Maj
Przyjaciel forum
Posty: 17
Rejestracja: 11-05-11, 21:42
Lokalizacja: Grajewo

Re: Dziękuję Ci, Janie Pawle!

Post autor: Maj » 18-05-11, 10:47

Przykład Jana Pawła II zbliżał mnie do Boga zarówno za jego życia jak i po śmierci. Wierzę też, że wstawiał się za mną u Pana, bo "kamienie milowe" mojego nawracania często miały miejsce w dniach, kiedy szczególnie wspominaliśmy Papieża. Jeśli rzeczywiście wyprosił u Boga więcej Łaski dla mnie, to jestem mu winny wielką wdzięczność.

ODPOWIEDZ