Katolickie Figury Przydrożne

[mariuszmarek]

Witam;

Podobnie jak autor tego Forum, jestem kierowcą zawodowym w USA. Mając długi staż za kierownicą, mogę autorytatywnie stwierdzić że w Stanach Zjednoczonych nie ma kapliczek przydrożnych.
Są co prawda Krzyże, z których największy jest chyba w miasteczku Grom, przy Interstate 40 w stanie Texas, ale w małych miasteczkach i wioskach, kapliczki i figury przydrożne które pamiętamy z Europy, po prostu nie istnieją. Ma to swoje uzasadnienie historyczne.
Nie mniej, bardzo brakuje mi tutaj tych małych obiektów, które zmuszają do refleksji.

Podobnie jak drogowskazy, które są dla nas kierowców objasnieniem bezkolizyjnego współistnienia na niebezpiecznej drodze, kapliczki też spełniają podobną funkcję społeczną. Napominają i uczą.

Wiele z nich to prawdziwe dzieła sztuki, są często ozdobą miejsca lub całej okolicy.
W dawnych czasach nie żałowano pieniędzy i czasu aby zatrudniać znakomitych artystów dla ich wykonania.
Najciekawsze moim zdaniem, powstały w okresie baroku. Głównie na terenach Dolnego Śląska,
będącego w tamtych czasach miejscem kontrreformacji, oraz rozwiniętego spirytualizmu bractw i stowarzyszeń katolickich.

Bardzo namawiam do odwiedzenia strony WWW.MONSBELLUS.PL , jest to prezentacja Fundacji którą założyłem w celu odbudowy niszczejących figur barokowych Św. Anny.
Zachęcam gorąco do włączenia się w ideę odbudowy.

Zapraszam zwłaszcza tych, którzy lubią sztukę baroku i mieszkają w USA, aby zostali członkami
Catholic Monument Refurbishment Foundation.

Razem możemy znacznie więcej !

MZ

[mariuszmarek]

Ponieważ wspomniałem o Krzyżu w Texasie, podaję link dla tych którzy nie mieli okazji osobiście go zobaczyć.
Przyznaję że byłem tam bardzo dawno, kiedy nie było jeszcze kaplicy i figur z Drogi Krzyżowej, cały kompleks jest ciekawym ewenementem na skalę tego kraju.
Obok znajduje się kopia Grobu Pańskiego oraz pomnik ofiar aborcji i badań embrionalnych.

http://www.crossministries.net/

Podobne krzyże,lecz mniej okazałe są też;

W Effingham,IL.

http://www.crossusa.org/

I na północ od Knoxville,TN

http://www.necklacecrosses.com/Beautifu ... Cross.html


Jeżeli sami znacie ciekawe miejsca związane ze sztuką religijną, napiszcie.

[hiob]

Patrząc na te krzyże żal, że protestanci są tak negatywnie nastawieni do krucyfiksów. Krzyż, choć niewątpliwie chrześcijański symbol, to jednak tylko "narzędzie zbrodni". To Jezus jest ważny, nie krzyż. Krzyż ma znaczenie tylko dlatego, że na Krzyżu zabito naszego Pana.

To trochę tak, jakbym ja oddawał jakąś cześć strzykawce, bo darzę czcią świętego Maksymiliana Kolbe, a jego, po tym jak przeżył dwutygodniową głodówkę, zabito właśnie poprzez zastrzyk trucizny.

[mariuszmarek]

To chyba nie jest tak, bo większy problem stanowi obecne prawo amerykańskie które w imię mniejszości anty chrześcijańskiej, usuwa znaki religijne z miejsc publicznych, nawet jeżeli są to obiekty historyczne. Sławna sprawa usuniętego bezprawnie krzyża na pustyni Mojave, czy też walki o krzyż w LaCrosse w Nowym Meksyku oraz wiele innych podobnych incydentów w całym kraju.
W Polsce i Europie zwala się wszystko na wandali którzy niszczą kapliczki i obiekty wiary chrześcijańskiej, sądzę jednak że istnieje zawsze podłoże ideologiczne takiego czynu.
Dla tego tak ważne jest,aby nie być obojętnym.

[hiob]

mariuszmarek, takie przypadki są sporadyczne i zazwyczaj dotyczą gruntów państwowych. Na prywatnym terenie każdy może sobie postawić jakikolwiek symbol, także chrześcijański. Ja jednak pisałem o czymś innym: O teologicznej wrogości ewangelików do krucyfiksu. Nie zobaczysz krucyfiksów w żadnym protestanckim, czy ewangelickim kościele. Tylko gołe krzyże. A mnie (chodzę zawsze z dość dużym krucyfiksem na piersi) kilka razy już zapytali protestanci, "czy nie wiem, że Pan Jezus już zmartwychwstał i że Go już nie ma na krzyżu? Zatem dlaczego, wy, katolicy, ciągle Go trzymacie na krzyżu"?

Ale zawsze mam dla nich odpowiedź: Czy czytaliście 1 Kor 1,23, 1 Kor 2,2, albo Gal 3,1?

Pozdrawiam.

[cowboy]

howdy więc i ja dodam coś od siebie,również jestem kierowcą ciężarówki niestety w europie ale co zrobić tak się złożyło ok nieważne postanowiłem i ja w tym temacie dodać swoje foto znajduje się ta figurka nawet pokażnych rozmiarów już po stronie austriackiej jadąc od Włoch przez Brennero na Insbruck