Nasze Maszyny.

[Anaheim]

zjadł około 12- 13 [...] mało pali

Już chyba sam nie wiesz o czym ty opowiadasz, przecież to pali jak smok przy takim litrarzu! Widocznie kupiłeś tak zajechane auto że nawet potrzebuje 2x wiecej paliwa żeby się uciągnąć

[Zuoty]

Miałem na pace trzech kolegów ... Jeden 2 metry i 120kg wagi ... W dodatku wiozłem kilka razy złom (około 300kg)...

[Rafał'78]

Anaheim :

dzisiaj zrobiłem 200km i zjadł około 12- 13 benzyny 95.

co ja rozumiem, że na tych 200 km spalił tyle, no bo nie napisane wprost, że przeciętnie na 100km hmm. Przy takim założeniu wychodzi średnio 6-6.5 l/100km, więc wynik jak najbardziej wg mnie do przyjęcia, biorąc pod uwagę, że pewnie Zuoty z kolegami na pokładzie nie robiłeś testu ekonomicznej jazdy ;) Życzę wszystkim bezpiecznych i bezawaryjnych podróży!

[Zuoty]

Oczywiście że te 12-13 litrów to na 200km, a nie na 100, to co to by było za auto ... Tyle to palą Lubliny w firmie mojej mamy

[Anaheim]

No cóż, konsumpcje podaje się zawsze na 100km więc sądziłem że wszyscy się tego trzymają ;)

[Bastek]

To są fotki przedstawiające prawie wszystkie ciężarówki którymi do tej pory jeździłem
Na zdjęciu nr 1 jest Volvo F12 mojego dziadka i ja. Miałem wtedy jakieś 3 może 4 lata i to to już wtedy zaczęła się moja przygoda z ciężarówkami.
Na kolejnym zdjęciu jestem już ja na parkingu na Słowacji przy Volvie F12 rocznik '85 czyli auto 3 lata młodsze ode mnie i była to jedna z moich pierwszych tras.
Kolejne 4 zdjęcia to Volvo F16 rocznik '92, jak widać autko jest utopione , nie chwaląc się ja to zrobiłem ale ktoś kopał jakiś światłowód lub rurociąg i zapomniał utwardzić terenu po zasypaniu.
Na fotce nr 7 jestem ja i kolega Janusz z firmy K&W Trans a także jego uśmiech Paryża i moje FH, później Scania a obok moja żona.
Na ostatnich 2 zdjęciach jest moje ostatnie autko którym jeździłem do 2009 roku(Volvo Fh12 rocznik '04 420 koników),później wyjechałem do Wielkiej Brytanii. Tym białym chińczykiem w sumie najlepiej mi się jeździło. Mam jeszcze około 2 tysiące zdjęć z tras po Europie, jak coś fajnego z nich wygrzebię to postaram się wrzucić na forum. No i na ostatniej fotce jestem oczywiście ja.

[daktyl]

Witam serdecznie.
To może i ja zaprezentuję pojazdy, którymi się poruszam zarówno w drodze do pracy jak i w czasie wykonywania obowiązków zawodowych...
A więc...

Do dojazdu do pracy wykorzystuję 2 pojazdy, a o wyborze decyduje aura.
1. Yamaha Royal Star 1300 Tour Classic
2. Opel Omega
a w pracy:
3. VOLVO FH12 520

[Zuoty]

Oto moje autko po trzech tygodniach spędzonych ze mną:

[Sobol]

Szybkoś załatwił :-P

[Bigoos]

Zuoty, ale to co, wyskoczyło Ci przed maskę? Ja o tym gdzieś czytałem, że te drzewa to strasznie agresywne są i do tego jak szybko biegają
A ty cały jesteś? Bo to najważniejsze jest

[Tartaruga]

Bastek, bardzo klimatyczne te zdjęcia z F12 Czy dobrze rozumuję, że Volvo podpięte pod zieloną cysternę w latach 80-tych było sprowadzone z Francji do Polski? Ponadto nasiąknąłem klimatem sprzed lat w postaci czarnych tablic rejestracyjnych, i ciężarówek. I ten dumny napis "470 Power"

[Zuoty]

Ja jestem cały, ze mną jechała ciocia i też wszystko ok, w aucie do wymiany: obudowa skrzyni, wspornik z poduszką silnika, prawy błotnik, lampa i kierunkowskaz prawy, przedni pas, przednia belka, wzmocnienie zderzaka, dolne belka i maska... Zastanawiam się nad kupnem auta na części, ale muszę przekonać mamuśkę ;P

EDIT: była morka nawierzchnia, zakręt 180stopni, ja jechałem za szybko, pokonałem 3/4 zakrętu, ale za mocno w ostatniej chwili skręciłem i złapał poślizg, do tego dałem odruchowo po heblach, ale to już nic nie pomogło, po trzech sekundach uderzyłem w drzewo...

[Bastek]

Tartaruga, to Volvo na pierwszej fotce z beczką nigdy nie było w Polsce, po prostu mój dziadek jeździł nim we Francji.

[live_87]

A oto mój odkurzacz Zongshen Monsun rocznik 2003. Jeden z niewielu skuterów z napędem łańcuchowym.

[Psiemislavius]

Oto pojazd mojego taty z pracy:


Jelcz 422 z 1996 roku.