Dlatego, że to jest nieprawda. Miliony ludzi pracują dla kogoś i mają bardzo stabilną sytuację finansową. Oczywiście prawdą jest też, że firmy bankrutują, przenoszą produkcję do Chin i Meksyku, zwalniając ludzi - zdarza się. Tak samo, jak się zdarza, że ... firmy bankrutują i właściciele zostają bez żadnego zabezpieczenia finansowego, ale za to z toną długów.bigguy pisze: Dlaczego tak ciezko jest zrozumiec ze bycie pracownikiem to najgorsza decyzja, posiadac prace to najwieksze ryzyko niestabilnosci finansowej ??
Co się zdarza częściej? Statystycznie chyba to drugie, bo na każde dziesięć firm zakładanych w USA dziewięć nie jest w stanie przetrwać roku.
Z drugiej strony - taka praca, jak mojej żony. Plan emerytalny, 401K, odprawa za wysługę lat, osiem tygodni płatnego urlopu, z możliwością odsprzedania części urlopu pracodawcy, nieograniczona możliwość pracy dodatkowej, płatnej niemal dwukrotnie i ciągły deficyt pracowników, w związku z czym ryzyko zwolnień praktycznie nie istnieje. Czy własna firma daje taką stabilizację?
A nasza firma? Jasne, że mają potężną rotację. Jak każda duża firma truckerska. Kierowcy odchodzą masowo, idą szukać lepszej roboty, wracają, (firma wypłaca im nawet bonus za powrót) - ale są ty też setki kierowców pracujących po kilkanaście i więcej lat. A gdyby firma zbankrutowała, wiele innych natychmiast przyjmie doświadczonych drajwerów z otwartymi ramionami.
Gdyby tak było, że praca "dla siebie" zawsze jest lepsza od tej "na etacie", to większość ludzi by starała się to robić. Tymczasem większość ludzi ceni sobie bardzo pracę dla innych i nawet nie chce słyszeć o ryzyku podejmowania własnej działalności.
Jest oczywiste, że gdy mamy to "coś", co nam pozwoli osiągnąć sukces, to pracując dla siebie zawsze osiągniemy więcej. Przykładem może być choćby moja własna siostra, która, ze wspólnikiem, potem jeszcze z mężem, zbudowała od podstaw całkiem sporą firmę i stała się zamożną osobą. "Na etacie" nie osiągnęłaby ani małej części tego. Pytanie jedynie, czy my to "coś" mamy. I czy będziemy też mieli konieczną odrobinę szczęścia.
Ryzyko jest wtedy, gdy pracujemy dla siebie. Mała stabilizacja - to dobry etat w pewnej firmie. Wybór należy do nas, ale na pewno nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że "bycie pracownikiem to najgorsza decyzja, posiadac prace to najwieksze ryzyko niestabilności finansowej".