Księga Rodzaju

Wszystko o Biblii

Moderator: Marek MRB

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Marek MRB » 05-07-14, 01:09

Zgoda, ale dlaczego zawężasz do praw "dotyczących obyczajowości"?
Grzech pierworodny (i własciwie do dziś każdy grzech) polega na tym, że człowiek sądzi, iż rozwiązanie Boga uczyni go mniej szczęśliwym niż rozwiązanie człowieka.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Szachista
Przyjaciel forum
Posty: 16
Rejestracja: 23-06-14, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Szachista » 05-07-14, 10:33

Marek MRB pisze:Zgoda, ale dlaczego zawężasz do praw "dotyczących obyczajowości"?
Grzech pierworodny (i własciwie do dziś każdy grzech) polega na tym, że człowiek sądzi, iż rozwiązanie Boga uczyni go mniej szczęśliwym niż rozwiązanie człowieka.
Słuszna uwaga. Generalnie, nie zawężam. Każda wypowiedź jest w jakiś sposób ograniczona. Dlatego dobrze i dziękuję, że zauważyłeś tę lukę w mojej wypowiedzi. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Setyta
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 17-01-15, 18:52
Lokalizacja: polska

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Setyta » 24-01-15, 09:43

Witam serdecznie. Oj faktycznie bardzo obszerny temat do rozmowy.
Może jednak zaczęlibyśmy od samego początku. Ponieważ trzymając się na wstępie pewnych założeń nie można już pójść w innym kierunku. Oczywiście na wstępie pragnę zaznaczyć iż nikogo nie chciałabym urazić i posądzać o jakąkolwiek stronniczość czy brak wiedzy. Po prostu przyłączam się do tej dyskusji bo jest bardzo ciekawa.
Zacznijmy od tego że założyliśmy iż to sam Bóg jest autorem Biblii, i dopilnował jako Wszechmogący aby kanon Biblijny był taki a nie inny no i oczywiście był jeden. Tu zaczyna się pierwszy problem. Otóż w tradycji Żydowskiej było tak iż przepisywano na przestrzeni wieków wiele, wiele, wiele pism natchnionych. Nie wolno było niszczyć pism które napisali ich praojcowie. Trwało to i trwało, i przepisywano, przepisywano, robiono kolejne kopie kopii itd itd itd. Oczywiście zakładamy(jak czytałem powyżej) iż Bóg dopilnował aby nie było pomyłek i aby ani jedno słowo nie uległo zmianie bo to przecież Pismo Święte. Nadszedł więc czas kiedy to Żydzi sami powiedzieli dość już tego (a w owych czasach było wiele szkół babilońska, tyberiacka, palestyńska, samarytańska które rywalizowały ze sobą w kultywowaniu składu różnych pism) zróbmy więc porządek raz na zawsze, powiedzieli, aby od tej chwili już nikt w tym nie mieszał. I tak oto Masoreci nazwali się tymi którzy są strażnikami tradycji i przerobili teks hebrajski zapisany w systemie spółgłoskowym na tekst z dodaniem samogłosek (nadając tym samym wyrazom znaczenia :definiują je) należy oczywiście pamiętać iż system spółgłoskowy w językach semickich zaczął wymierać i coraz mniej osób potrafiło go poprawnie odczytać (tutaj oczywiście uwaga iż dodając odpowiednie samogłoski można było nadać danemu wyrazowi zupełnie inne znaczenie niż mógł posiadać pierwotnie), problem w tym że w tym samym czasie Samarytanie twierdzili "to my jesteśmy strażnikami wiary" i sporządzali swój kanon z pośród wielu pism które posiadali jedni i drudzy ( te same) w ich kanonach jest około 2000 różnic. Oczywiście wynika to z tego że przez wieki stosowano różne odczyty starego testamentu (teologiczne, ezoteryczne, ezoteryczno inicjacyjne, kabalistyczne itd, itd..) ST a zatem Biblia czyli Pismo Święte zostało napisane pod natchnieniem Boga a zatem nikt nie miał odwagi aby go zmieniać. Ostatecznego znaczenia zapisanych słów podjęto się po to aby szerzyć przyjętą doktrynę.
No nic więc w wielkim skrócie mamy kanony (różne w różnych kulturach i w różnym czasie określone). Zajmijmy się jednak Kanonem który posiadamy w domach ( bo wszystkiego nie można omówić, nawet małej części). Zajrzyjmy więc co tam jest napisane (oczywiście w języku hebrajskim a nie w tłumaczeniach które mamy w domach).
Słowo Elohim (użyte w Biblii wiele, wiele, wiele, wiele razy) w naszych Bibliach tłumaczone już jako PAN, lub BÓG lub czasem Jahwe, albo Jehowa itd…. Otóż jeśli ktoś interesował się lub studiował języki i kultury obce wie że słowo Elohim jest liczbą mnogą i oznacza jakąś grupę o nadprzyrodzonych możliwościach, umiejętnościach itd itd. Nikt na tej planecie nie wie co to słowo oznacza dokładnie, wiadomo tylko że jest liczbą mnogą określającą pewną nadprzyrodzoną grupę. Tłumaczenie go zatem jako Pan, czy Bóg - to czysta fantazja. Zaznaczam że to nie ja zapisywałem te słowa w języku hebrajskim, a autorzy Biblii pisząc to do czego natchnął ich Bóg pisali dokładnie to co mamy odczytać a nie tworzyć nadinterpretacje i wypowiadać się za Boga co naprawdę miał na myśli (ponieważ sam Bóg ich do tego nie uprawnił " ICH czyli tych którzy uważają się za grupę uprzywilejowaną do tego aby wypowiadać się w imieniu Boga co On tak naprawdę miał na myśli, tłumacząc i nadając definicje i znaczenie pewnych słów). No dobra. Podsumowując kanon, mamy więc Masoretów którzy mówią " My jesteśmy strażnikami tradycji", ,mamy Samarytanów którzy mówią " My jesteśmy strażnikami Tory"... kto z nich ma rację? Ja nie wiem, wybierzcie sami.
My żyjący w Polsce czy też w zachodnioeuropejskim katolicyzmie uważamy za natchnione ze Starego Testamentu 46 ksiąg, jednakże gdybyśmy żyli w Jerozolimie usłyszelibyśmy ze ksiąg kanonicznych (czyli tych natchnionych jest 39), jako chrześcijanie koptowie usłyszelibyśmy że tych kanonicznych jest 39 Jerozolimskich plus inne księgi które nie są uznawane ani przez Rzymian ani przez Jerozolimę.
Gdybyśmy jednak urodzili się w Grecji to źródeł naszej Biblii wcale nie byłby hebrajski kodeks Masoretów z Leningradu, ale biblia napisana w Egipcie w III w.p.n.e. po grecku pod nazwą SEPTUAGINTA która była też punktem odniesienia na początku powstawania apostolskiego kościoła rzymsko-katolickiego. Czyli jak dobrze rozumiemy jakie księgi są prawdziwe, zależy od miejsca geograficznego w którym się urodziliśmy oraz epoki w której się urodziliśmy. Zawsze ktoś za nas ustala które księgi są prawdziwe a które nie .
Tyle w sprawie bardzo krótkiego podsumowania wstępu.
W dalszej części zajmę się odpowiedzią na pytania:
1. Dlaczego Kain prosił stwórcę żeby go nie wydalał z ogrodu za zabicie Abla bo każdy kto go spotka może go ukarać (skoro był tylko Adam i Ewa bo Abla się już pozbył – kto więc miał go pomścić?)
2. Dlaczego Kain poszedł do kraju (krainy) zwanej ……. By wziąć sobie żony, skoro nie było innych ludzi na naszej planecie?
3. Dlaczego JHWH (tłumaczony na inne języki w naszych bibliach jako PAN, Bóg, Wszechmogący itd.) wybrał sobie małą garstkę ludzi i obiecał im że da im pewne tereny (małe pola, dolinki, równiny) tylko muszą sami pozabijać i ograbić mieszkających tam ludzi, wszystkich oczywiście, łącznie z kobietami i dziećmi, (jak np. Mojżesz gdy wpadł w szał w momencie jak okazało się iż zostawiono przy życiu kobiety i dzieci z pewnego zdobywanego miasta)
4. Dlaczego do Jozuego JHWH (tłumaczony w naszym przekładzie jako PAN) powiedział " Jozue, jesteś już stary, a do zdobycia jest jeszcze ważne miasto i jego okolice – które Ci obiecałem dać oczywiście  )
5. Dlaczego ONI – uprzywilejowana grupa – twierdzą że to właśnie Bóg (Stwórca) jest autorem tychże wydarzeń.

Widać że sporo pytań i odpowiedzi przed nami. Ale spokojnie- 15 lat pracy nad hebrajskim nie można sprzedać w kilku zdaniach, ale ogarniemy to.
Pozdrawiam i niech Bóg będzie z wami.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Księga Rodzaju

Post autor: hiob » 25-01-15, 20:00

Setyta pisze:Witam serdecznie. Oj faktycznie bardzo obszerny temat do rozmowy.
Może jednak zaczęlibyśmy od samego początku. [...] wstępie pragnę zaznaczyć iż nikogo nie chciałabym urazić... [...] Oczywiście zakładamy(jak czytałem powyżej) iż Bóg...
No właśnie. Zacznijmy od początku. Ikonka przy Twoim nicku pokazuje, że jesteś kobietą, czy dziewczyną. Nick sugeruje faceta. W tekście jest raz tak, raz inaczej. Zatem... można by prosić o sprecyzowanie i wyjaśnienie skąd takie trudności z określeniem swojej płci?

Co do reszty Twojego wstępu, to w innych wątkach już dyskutowaliśmy na ten temat. Ale w dwóch słowach my wierzymy, że Duch Święty, który kieruje naszym Kościołem, sprawił, że wybrał On, czyli nasz Kościół, te Pisma, które rzeczywiście są Słowem Bożym.
Otóż jeśli ktoś interesował się lub studiował języki i kultury obce wie że słowo Elohim jest liczbą mnogą i oznacza jakąś grupę o nadprzyrodzonych możliwościach, umiejętnościach itd itd. Nikt na tej planecie nie wie co to słowo oznacza dokładnie, wiadomo tylko że jest liczbą mnogą określającą pewną nadprzyrodzoną grupę. Tłumaczenie go zatem jako Pan, czy Bóg - to czysta fantazja.


Pozwolę sobie nie zgodzić się z taką opinią. Nawet Wikipedia, którą trudno posądzić o jakąś stronniczość pro-chrześcijanską tłumaczy:

Elohim (dosł. Bogowie; hebr. אלוהים ,אֱלֹהִים) – występujący około 2700 razy w Biblii hebrajskiej jeden z tytułów Boga Jahwe. W odróżnieniu od tetragramu JHWH, który jest imieniem własnym Boga, określenie to pochodzi od rzeczownika pospolitego bóg. Elohim jest dłuższą formą rzeczownika El (אל) i jego rozszerzenia Eloah (אלוה), określających Boga w Biblii[1].

Samo słowo El być może pochodzi od najwyższego boga w mitologii ugaryckiej – Ela[2]. W takim wypadku można by tłumaczyć jego znaczenie jako "mocny", "silny". Choć słowo "Elohim" występuje często jako określenie bóstw (w znaczeniu "bogowie"), z przedimkiem ha- oznacza ono jedynego Boga i w tej formie (jako ha-Elohim) występuje w Tanachu ponad 2 tysiące razy gdy JHWH ponad 6 tysięcy razy. Izraelici prawdopodobnie używali tytułu "Elohim" dla oddania majestatu osoby (podobnie gdy król, mówiąc o sobie, używał liczby mnogiej – tzw. pluralis maiestatis). W liczbie mnogiej dopatrywano się także śladów pierwotnego politeizmu Izraelitów[3]. Teoria źródeł wyodrębnia fragmenty Pięcioksięgu, w których używana jest ta forma imienia Boga, jako należące do redakcji (tradycji) tzw. elohistycznej (częstsze użycie formy Elohim - Bogowie) w odróżnieniu od tradycji tzw. jahwistycznej, w której przeważa użycie imienia własnego Boga - JHWH (Jahwe).

Słowo Elohim z punktu widzenia gramatyki hebrajskiej jest rzeczownikiem występującym w liczbie mnogiej (świadczy o tym sufiks -im nadający znaczenie: Bogowie). W Biblii, w odniesieniu do Boga Stwórcy, jest ono jednak używane jako wyraz w liczbie pojedynczej (np. w Rdz 1,1: "בְּרֵאשִׁית בָּרָא אֱלֹהִים" ["Na początku stworzył Bóg"], czasownik bara "בָּרָא" oznacza "[on] stworzył", nie zaś "stworzyli").


Jedna jeszcze uwaga, dotycząca ostatniego akapitu z Wiki. Już Ojcowie Kościoła zauważyli, że to jest odniesienie do Boga w Trójcy Świętej. Jedynego Boga, który jest Trzema Osobami.
W dalszej części zajmę się odpowiedzią na pytania:
1. Dlaczego Kain prosił stwórcę żeby go nie wydalał z ogrodu za zabicie Abla bo każdy kto go spotka może go ukarać (skoro był tylko Adam i Ewa bo Abla się już pozbył – kto więc miał go pomścić?)
Wcale nie jest wykluczone, że czlowiek był owocem ewolucji i że Ziemia była zaludniona (może niezbyt szczęśliwe słowo w tym przypadku) przez hominidy, istoty człekopodobne, które były genetycznie niemal identyczne z człowiekiem. Ludzie żyli wtedy bardzo długo, więc Kain mógł być pomszczony przez tych, którzy się jeszcze nie urodzili w tamtym czasie. Jest też trzecia możliwość - Kain i Abel nie byli jedynymi dziećmi Adama i Ewy. To, że akurat o nich mówi nam Księga nie znaczy, że to koniecznie muszą być ich jedyne dzieci. Biblia nam mówi o nich, bo oni są tu ważni, ale dzieci inne też już mogły być.

W piątym rozdziale Genesis czytamy:

Oto rodowód potomków Adama. Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go; stworzył mężczyznę i niewiastę, pobłogosławił ich i dał im nazwę "ludzie", wtedy gdy ich stworzył. Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set. A po urodzeniu się Seta żył Adam osiemset lat i miał synów oraz córki. (Rdz 5, 1-4)

Jak widzisz, tutaj pominięto w ogóle Kaina i Abla, bo akurat w tej części opowieści nie są oni istotni. Dalej narracja dotyczy potomków Seta, a inne osoby są nieistotne. Podobnie mogło być z tymi, którzy mogli się urodzić wcześniej.

... Poza tym o jakim ogrodzie mówisz? Z ogrodu Eden ludzie (czyli Adam i Ewa) zostali wyrzuceni już wcześniej.
2. Dlaczego Kain poszedł do kraju (krainy) zwanej ……. By wziąć sobie żony, skoro nie było innych ludzi na naszej planecie?
Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że poszedł on do jakiejś krainy, by sobie wziąć żony. Jest napisane tylko, cytuję:

Po czym Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, na wschód od Edenu. Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha. Gdy Kain zbudował miasto, nazwał je imieniem swego syna: Henoch.
(Rdz 4, 16-17)

Żonę mógł zabrać spośród swoich sióstr, albo wspomnianych wyżej hominidek.
3. Dlaczego JHWH (tłumaczony na inne języki w naszych bibliach jako PAN, Bóg, Wszechmogący itd.) wybrał sobie małą garstkę ludzi i obiecał im że da im pewne tereny (małe pola, dolinki, równiny) tylko muszą sami pozabijać i ograbić mieszkających tam ludzi, wszystkich oczywiście, łącznie z kobietami i dziećmi, (jak np. Mojżesz gdy wpadł w szał w momencie jak okazało się iż zostawiono przy życiu kobiety i dzieci z pewnego zdobywanego miasta)
A gdzie to Mojżesz "wpadł w szał"?

O to czemu Bóg dał jednemu narodowi ziemię i go wybrał jako swego "pierworodnego syna pośród narodów" będziesz musiał/a/ zapytać samego Boga. Ale dlaczego musieli walczyć o swą ziemię, możemy Ci wyjaśnić. Walczyli o nią, bo im została zabrana. Wyjaśniałem to np. w "Spacerku po Biblii" katolik.us/viewtopic.php?t=902
4. Dlaczego do Jozuego JHWH (tłumaczony w naszym przekładzie jako PAN) powiedział " Jozue, jesteś już stary, a do zdobycia jest jeszcze ważne miasto i jego okolice – które Ci obiecałem dać oczywiście  )
???
5. Dlaczego ONI – uprzywilejowana grupa – twierdzą że to właśnie Bóg (Stwórca) jest autorem tychże wydarzeń.
Tego też nie rozumiem. Jacy "ONI"? Jakich wydarzeń?
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Setyta
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 17-01-15, 18:52
Lokalizacja: polska

odpowiedź Księga Rodzaju

Post autor: Setyta » 27-01-15, 22:18

Nie wiem dlaczego nie wyświetla moich poprzednich odpowiedzi?
Spróbuję po raz kolejny.
Witam serdecznie. Na początku pragnę podziękować za trud odpowiedzi. Co prawda już próbowałam wysłać podziękowania, ale niestety nie opublikowało się. Jestem starej daty więc może coś źle przycisnęłam.


można by prosić o sprecyzowanie i wyjaśnienie skąd takie trudności z określeniem swojej płci?
Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego moja płeć jest taka istotna dla Pana. Nie to powinno być przedmiotem dyskusji. Ja nie starałem/ starałam się nikomu umniejszać. Wiem że to nie czasy kiedy to Kopernikowi groziło niebezpieczeństwo za poszukiwanie i publikacje niezgodne z doktryną. Po prostu czuję się bezpieczniej bez identyfikacji ( przecież nikogo nie obrażam i nie jestem niemiła) Czytam i staram się dzielić moimi spostrzeżeniami.


Wróćmy do przedmiotu dyskusji.
Wierzymy że to Duch Święty wybrał dla nas odpowiednie pisma i księgi aby włączyć je do kanonu.
Doskonale, to identycznie jak w pozostałych społecznościach i pozostałych kanonach.
Tylko że wydaje mi się to trochę słabe. Na jakiej podstawie tak wierzymy. Duch Święty to komuś oznajmił? No chyba że ( tajemnica wiary) bo to słyszę zawsze jako argument ostateczny. Jak na razie nikt mi tego w sposób zrozumiały nie wyjaśnił.
Ja wierzę że Duch Święty każe mi tak właśnie do Pana napisać że się Pan myli. Prawda że to słabe? Każdy tak może powiedzieć. To właśnie miałam na myśli pisząc ONI (uprzywilejowana grupa która uważa iż wie co Bóg miał na myśli albo co chciał nam przekazać, chociaż nie usłyszeli tego od Boga, właśnie tak jak Pan wierzą że Bóg tak chciał.) I to ONI wybrali ostateczny skład pism natchnionych (kanonicznych), jak pisałam powyżej różni ONI wybrali różne księgi i wszyscy wieżą że Duch Święty im pomagał przy wyborze. Ja uznaję to jako nadużycie wobec Boga, o czym pisałem poprzednio.
Jeśli chodzi o pozostałe sprawy to odpowiem niebawem.

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju

Post autor: skrzydlaty » 28-01-15, 22:42

Setyta pisze: Co prawda już próbowałam wysłać podziękowania, ale niestety nie opublikowało się.
Najczęściej przyczyną bywa zbyt długie wpisywanie postu. Po prostu nie można zbyt długo edytować, wpisywać pojedynczego wpisu, bo to jest traktowane jak brak aktywności i użytkownik jest automatycznie wylogowywany. A wtedy cały wpis jest utracony. Używanie co jakiś czas funkcji "Podgląd" może temu zapobiec.
Jednak jeśli masz zamiar zamieścić długi wpis, to lepiej przygotować go sobie na boku w jakimś edytorze tekstowym, a potem w całości wkleić go na forum i wysłać.

Setyta
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 17-01-15, 18:52
Lokalizacja: polska

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Setyta » 28-01-15, 23:15

Dziękuję skrzydlaty :angel: :-) . wydaje mi się że masz rację :) a bałam się że mnie nielubią z uwagi na własne przemyślenia. Jesteś aniołem.
Teraz ciąg dalszy tej skromnej dyskusji :)
Nie wiem dlaczego nie wyświetla moich poprzednich odpowiedzi?
Spróbuję po raz kolejny.
Witam serdecznie. Na początku pragnę podziękować za trud odpowiedzi. Co prawda już próbowałam wysłać podziękowania, ale niestety nie opublikowało się. Jestem starej daty więc może coś źle przycisnęłam.

Odpowiedź na pytanie :
można by prosić o sprecyzowanie i wyjaśnienie skąd takie trudności z określeniem swojej płci?
Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego moja płeć jest taka istotna dla Pana. Nie to powinno być przedmiotem dyskusji. Ja nie starałem/ starałam się nikomu umniejszać. Wiem że to nie czasy kiedy to Kopernikowi groziło niebezpieczeństwo za poszukiwanie i publikacje niezgodne z doktryną. Po prostu czuję się bezpieczniej bez identyfikacji ( przecież nikogo nie obrażam i nie jestem niemiła) Czytam i staram się dzielić moimi spostrzeżeniami.


Wróćmy do przedmiotu dyskusji.
Wierzymy że to Duch Święty wybrał dla nas odpowiednie pisma i księgi aby włączyć je do kanonu.
Doskonale, - to identycznie jak w pozostałych społecznościach i pozostałych kanonach.
Tylko że wydaje mi się to trochę słabe. Na jakiej podstawie tak wierzymy?. Duch Święty to komuś oznajmił? No chyba że ( tajemnica wiary) bo to słyszę zawsze jako argument ostateczny w trudnych pytaniach. Jak na razie nikt mi tego w sposób zrozumiały nie wyjaśnił.
Ja wierzę, że Duch Święty każe mi tak właśnie do Pana napisać - że się Pan myli. Prawda że to słabe? Każdy tak może powiedzieć. To właśnie miałam na myśli pisząc ONI (uprzywilejowana grupa która uważa iż wie co Bóg miał na myśli albo co chciał nam przekazać, chociaż nie usłyszeli tego od Boga, właśnie tak jak Pan, wierzą że Bóg tak chciał.) I to ONI wybrali ostateczny skład pism natchnionych (kanonicznych), jak pisałam powyżej różni ONI wybrali różne księgi i wszyscy wieżą że Duch Święty im pomagał przy wyborze. Ja uznaję to jako nadużycie wobec Boga, o czym pisałem poprzednio.
Jeśli chodzi o pozostałe sprawy to odpowiem niebawem.
Na razie w ogromnym skrócie.
Słowo Elohim w źródle na które się Pan powołał (wikipedia – mało naukowe) tłumaczy jedynie interpretację tego słowa w monoteistycznej interpretacji Boga, z zaznaczeniem i sprecyzowaniem kto tak interpretuje to słowo. Mogę oczywiście na szybko przytoczyć inny fragment Biblii w którym to Oni tworzyli człowieka na Swój obraz aby był podobny Nam. Proszę zauważyć iż trzykrotnie użyłam liczby mnogiej, tak jak to zrobił autor Biblii, lub ten który te pisma kopiował. Ale uważamy że ostatecznie Duch Święty zadbał aby właśnie tak było zapisane. Prawda?. Tak więc:
Cytat: Księga Rodzaju 1,26"Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam."
W jednym zdaniu podkreślili stwórcy swą liczbę mnogą. Tak jest napisane i basta.
Oczywiście jak się głębiej zastanowić nad tym,- to ma to sens. Dlaczego Mojżesz zapytał Elohima o jego imię? Otóż chciał przekazać swoim ludziom z kim się dogaduje, z którym z nich. Bo było ich wielu. Jestem kim jestem odpowiedział Elohim, ale zapamiętajcie mnie pod imieniem JHWH. Abyście wiedzieli z kim się dogadujecie.
Wiele innych pism wspomina , i to bardzo szczegółowo o innych Elohimach, wymieniając ich z imienia, oraz tego w czym byli mistrzami. Np. Księga Henoha i wiele innych pism. Ale i w naszej zachodnioeuropejskiej Biblii także pamiętasz Elohima Kemosza. Prawda?
O ile pamiętam a jestem już stara, to w Księdze Sędziów w chwili gdy Jafte walczył z Ammonitami I Jafte rozmawiając z królem Ammonitów powiedział: Czy nie posiadasz tego wszystkiego, co Kemosz, Elohim twój , pozwolił ci posiąść? Tak samy my posiadamy to co nasz Elohim JHWH, pozwolił nam posiąść.
Zauważyłeś? Równi sobie. Tacy sami.
Należy pamiętać iż w naszej Biblii są trzy określenia które zostały przetłumaczone jako " Najwyższy (Elyon), Bóg (Elohim) oraz JHWH (Pan lub przedwieczny) – tak przetłumaczono. W języku hebrajskim Elyon znaczy : Ten który stoi wyżej – zwierzchnik Powtarzam jeszcze raz,……. Tłumaczenie słowa JHWH, jako Pan lub przedwieczny - to czysta fantazja, wielka czysta fantazja – tak twierdzą też ci którzy tłumaczyli stary testament. . O tym jednak innym razem.
Oczywiście przykładów jest dużo więcej ale w tym tygodniu brak mi czasu na podpieranie się konkretniejszymi źródłami niż wikipedia – bez urazy oczywiście 
Zawsze lubię merytorycznie przygotować się do dyskusji. Jednakże polemika z Panem jest dla mnie przyjemnością więc postaram się na gorąco coś odpisać a w późniejszym czasie się przyłożę ( jak obowiązki pozwolą ).
Kain i jego żony.
Jak pewnie Pan zauważył Stwórca zadbał o wiele spraw. Nawet w środowisku zwierząt np. słoni czy też w hodowli psów, a nawet ziemniaków należy dbać o minimalizację kazirodztwa. Słonie wiedzą że należy wypędzać osobniki dorosłe aby nie mnożyły się ze swoimi siostrami, w wyselekcjonowanej hodowli psów zauważamy gigantyczne defekty i choroby genetyczne w związkach około rodzinnych. Należy zatem podejrzewać że Stwóra zadbał także o ludzi, skoro o zwierzętach pomyślał. Współżycie seksualne zatem z siostrami Kaina wydaje się być marnym tropem myślowym (interpretacyjnym). Wnioski oczywiście zawsze należą do czytających. Jednakże ja nie podejrzewała bym Stwórcę o takie przeoczenie. Nie wiem jakie jest Pańskie zdanie?.
Jeśli chodzi o Mojżesza który się bardzo zdenerwował:
Otóż kiedy to w Księdze Powtórzonego Prawa w momencie gdy NAJWYŻSZY (po hebrajsku ELYON) dzielił między narody ich dziedzictwo, rozdzielał synów człowieczych , wtedy ludom wytyczał według liczby synów Izraela. Własnością przypadającą Panu ( po hebrajsku YHWH) jest jego lud, Jakub wchodzi w skład jego dziedzictwa.
Czyli pewien Elyon, wyznaczył granice i przyznał pewne terytoria. Czyli ta sama osoba która sobie przydzieliła pewną część……… Oczywiście we wcześniejszych kodeksach ( bo ten został skorygowany przez Masoretów) nie pisze że podział został dokonany według synów Izraela. Pisze natomiast że " podział został dokonany według liczby synów ELOHIM".
Sprawa jest oczywiście bardzo złożona,……..Uporządkujmy to - Więc ten ktoś, martwi się o pewien podział, a potem mówi: ja sam wybieram TYCH (Izraelitów) i każę pozabijać wszystkich innych, żeby Ci których wybrałem mogli posiąść to co im obiecam!.
Widzisz jaka to totalna schizofrenia????!!!! (gdyby to tłumaczyć jak chcą to obrońcy doktryn). Potem rozgrywa się koszmarna walka z rodziną (wujostwo, syn syna, córka córki babka babki itd. – to była jedna dynastia którą opisano pokolenie po pokoleniu ( i nastały mordy gwałty, zabijanie i grabież). Jak rozumień chcesz mi przekazać iż to Bóg sprzyjał i nakazywał takich czynów aby dać wybranym to co im obiecał. Tak wynika z Twej logiki. I jeszcze każesz mi zadać pytanie samemu Bogu aby mi odpowiedział czemu tak uczynił. Coś nieprawdopodobnego – nawet brak mi wyobraźni jak to skomentować. Ale to nic. Wróćmy do krótkich odpowiedzi na krótkie pytania.
Tak więc Mojżesz o którego pytałeś w Księdze Liczb w rozdziale 31 w wersecie 14 powiedział " dlaczego zostawiliście przy życiu wszystkie kobiety? " kazał potem pozbijać wszystkich chłopców oraz kobiety które jeszcze nie współżyły seksualnie z mężczyznami pozostałe dziewczęta kazał im zostawić dla siebie.
CDN.

Setyta
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 17-01-15, 18:52
Lokalizacja: polska

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Setyta » 07-02-15, 22:01

Witam.
Zatem kilka dodatkowych słów w powyższym temacie.
ostatnio oglądałam w TV program w którym pewien 16 letni chłopak stracił matkę. Przeżył do i nadal przeżywa bardzo dotkliwie. Zamknął się w sobie, zaczął opuszczać lekcje w szkole, jego oblicze było smutne przechodził druzgocący proces żałobny połączony z załamaniem nerwowym. Na jego twarzy był niepokój, ogromny smutek i niewyobrażalny żal (niewyobrażalny dla mnie oczywiście). Innym razem widziałem dramatyczną walkę o córkę chorą na raka ( 6 letnia dziewczynka) oraz jej rodzice walczący od dwóch lat o to by dać jej ulgę (łatwą śmierć lub powrót do zdrowia)na ich oczach odbywało się cierpienie dziecka, każdego dnia, każdej godziny, każdej minuty... patrzyłam i płakałam i płakałam....itd itd. Nikomu nie życzyłabym takiej sytuacji. Ponieważ każde istnienie, ale to każde jedno jest bezcenne i zupełnie niepowtarzalne, i nigdy się takie samo nie powtórzy. Mam nadzieję że i wielu z was uważa podobnie. Jeśli się mylę proszę o korektę. Dlaczego o ty piszę? Pewnie wiecie (jeśli przeczytaliście powyższe moje wypowiedzi). Otóż teraz podaję przykłady pojedynczych przypadków. I jednostkowe tragedie - kto przeżył jedną z nich wie o czym mówię.
Przypadki opisane w ST mówią o tym samym tylko na dużo większą skalę. Obrońcy (nieprawdziwych tłumaczeń) tekstów biblijnych - nawias dałam ponieważ jest to moje zdanie, choć nie tylko, twierdzą że to właśnie Bóg kazał zabijać innych, wielu, wielu innych, po to aby dać im jakieś skrawki ziemi uprawnej - cytaty powyżej. Oczywiście (Bóg) w ich tłumaczeniu, bo wciąż uważam, i to nie tylko ja ale wielu innych badaczy że to manipulacyjne tłumaczenie, które jednocześnie przynosi niesławę samemu Stwórcy.
Ale teraz kilka konkretów.
Kananejski EL, Bóg nadrzędny to także wymieniany w starożytnej biblii Bóg Izraelitów. Wydaje się że ten sam. Zwłaszcza że Jakub po swoim widzeniu (śnie) nazwał miasto BetEL - czyli miasto Boga.
Np w Księdze Liczb pisarz opisuje jak Bóg wyprowadził lud z ziemi Egipskiej do ziemi obiecanej, w tłumaczeniu angielskim " Bóg który wywiódł ich z ziemi Egipskiej"...... po hebrajsku ten sam tekst brzmi " EL który wywiódł ich z ziemi Egipskiej"...
ASHERAH pojawia sie 40 razy w Biblii ( naszej,) ale w Kananejskich pismach opisywana jest jako żona EL (bogini płodności i życia) dbająca o poprawność genetyczną. W ikonografii wykopanej przez archeologów byłą przedstawiana jako bardzo ważna postać. W wielu tekstach przedstawiana jako stworzycielka innych bogów, ale podległych bogowi EL - czyli najwyższemu - nie mylić z Elohim lub JHWH. Boblia oczywiście wmówi o tym wiele razy z tym że nie w tłumaczeniach, tylko w języku hebrajskim.
Warto też wspomnieć że Abram w naszej Biblii jest jakby twórcą monoteizmu (jedynego Boga) zaś w świętych pismach Islamu był ( oczywiście ten sam Abram) pierwszym twórcą monoteistycznego Boga, ale był pierwszym Islamistą, jednakże jego dzieje potoczyły się inaczej. Niestety nie mam czasu aby skrócić wieloletnią podróż po wielu pismach, wywód wymagałby kilkuset stron dlatego posługuję się skrótami. Temat zostawiam dociekliwym i mającym otwarty umysł.
Wiele niewygodnych tekstów szukajcie sami i sami dociekajcie prawdy.
Niech moc Najwyższego będzie z wami. Pozdrawiam

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Marek MRB » 08-02-15, 06:26

Obawiam się ze spiskowe założenie że wszystkie księgi zostały sfałszowane uniemożliwia jakąkolwiek dyskusję - bo w zasadzie można napisać wszystko co do głowy komu przyjdzie i powiedzieć że "to było w sfałszowanych księgach".
I jak z tym polemizować?

Oczywiście takie założenie automatycznie unieważnia księgi zarówno jako święte i nieomylne (bo ich nieomylność to nie tylko "spisanie kiedyś" ale i ich "życie" w Ludzie Bożym) ale i jako jakiekolwiek odniesienie.

Ktoś inny powie że "oryginalnie" mówią o czymkolwiek innym (np. UFO) i (przy założeniu sfałszowania) właściwie co mu odpowiedzieć? Każda teza, wymyślona przez kogokolwiek, staje się "równie prawdopodobna".
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Setyta
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 17-01-15, 18:52
Lokalizacja: polska

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Setyta » 08-02-15, 21:28

Ależ bracie Marku MRB. Przecież to idealna płaszczyzna do polemiki, ponieważ jacie nie kłamię. Nie kłamię. Wystarczy tylko zadać sobie trud i poczytać oryginał ( oczywiście mówiąc oryginała mam na myśli hebrajskie pisma które po korektach przetrwały, ale które to tłumaczymy jako objawione). na podstawie tego rozjaśnisz umysł. Przecież nie jest tajemnicą że w imię Chrystusa wycinano pół świata. Nie próbuję mącić w głowach..... poszukuję jedynie prawdy. PRAWDY. Dlaczego czytać coś z założeniem dogmatycznym. Czyż nie lepiej przeczytać dosłownie to co jest napisane , skoro już zostało napisane, . Każdy dogmat wymusza interpretację danego pisma lub cytatu, .....a przecież pisano to podobno bez dogmatów. Aż do śmierci idź w zapasy o prawdę a Pan Bóg będzie o ciebie walczył.

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Marek MRB » 14-02-15, 14:07

Sorry, ale takie zarzuty trzeba by udowodnić. Pogadać w internecie to może każdy.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Strzelec

Stworzenie Adama i Ewy

Post autor: Strzelec » 15-02-15, 00:49

Setyta pisze:Ależ bracie Marku MRB. Przecież to idealna płaszczyzna do polemiki, ponieważ jacie nie kłamię. Nie kłamię. Wystarczy tylko zadać sobie trud i poczytać oryginał ( oczywiście mówiąc oryginała mam na myśli hebrajskie pisma które po korektach przetrwały, ale które to tłumaczymy jako objawione). na podstawie tego rozjaśnisz umysł. Przecież nie jest tajemnicą że w imię Chrystusa wycinano pół świata. Nie próbuję mącić w głowach..... poszukuję jedynie prawdy. PRAWDY. Dlaczego czytać coś z założeniem dogmatycznym. Czyż nie lepiej przeczytać dosłownie to co jest napisane , skoro już zostało napisane, . Każdy dogmat wymusza interpretację danego pisma lub cytatu, .....a przecież pisano to podobno bez dogmatów. Aż do śmierci idź w zapasy o prawdę a Pan Bóg będzie o ciebie walczył.
Witaj Setyto, muszę przyznać że ciekawie piszesz i że posiadasz nieprzeciętną wiedzę na temat Biblii i jej historii, jednak takie stwierdzenia jak - "Przecież nie jest tajemnicą że w imię Chrystusa wycinano pół świata." dla większości czytelnikó są nie do przyjęcia i nie pomogą nam one w odnalezieniu Prawdy. Chrystus nie miał ze zbrodniami nic wspólnego, więc nie mieszajmy Go ze zbrodniami ludzi którzy się na Niego bezpodstawnie powoływali.

A że obecny temat to "Księga Rodzaju", to zacznijmy może jeszcze raz, trzymając się tematu.
Powiedz mi proszę co myślisz o moim zrozumieniu stworzenia pierwszych ludzi i Adama.

Księga Rodzaju 1, mówi nam o tym jak Bóg w ciągu sześciu dni (oczywiście swoich dni a nie ziemskich) stworzył Świat, i pierwsze istoty na nim żyjące, łącznie z pierwszymi "ludźmi". Nie ma w Genesis 1 jednak mowy o Adamie i Ewie.

Z nauk geologicznych i archeologii wiemy że tworzenie świata musiało to trwać ok. 4.5 miliarda lat, więc jeden Boży dzień to średnio ekwiwalent ok. 700 milionów lat opartych na obrotach Ziemi wokół własnej osi - tzw. - dzisiejszych ziemskich dni.

Pierwsza kobieta i mężczyzna, opisani w Księdze Rodzaju 1, tworzeni są osobno i ich zadaniem jest zaludnienie Ziemi.

Księga Rodzaju / Genesis 2, (błędnie sugerowana i to tylko w tłumaczeniach Biblii na język polski, jako 'druga wersja stworzenia świata') mówi nam jak "dopełniwszy w dniu szóstym dzieła, nad którym się trudził, dnia siódmego odpoczywał Bóg po wszystkim, czego dokonał.

Pobłogosławił też Bóg dzień siódmy i ustanowił go świętym na pamiątkę swojego odpoczynku po całym trudzie stwarzania."

Po "Niedzielnym" odpoczynku Bóg znów zabrał się do pracy, ale że nie było nikogo kto by uprawiał ziemię, utworzył Bóg człowieka z gliny i tchnął w jego nozdrza tchnienie własnego życia - Swoją Duszę. I w ten sposób stał się człowiek istotą żywą i pracowitą, na podobieństwo swojego Stworzyciela. Znamy dziś tego człowieka jako Adama.

Potem, założywszy w Edenie ogród, umieścił Bóg w nim Adama. I sprawił Bóg że ogród wypełnił się pięknymi drzewami, rodzącymi smakowite owoce.

Była tam też rzeka nawadniająca cały ogród i rozdzielająca się potem na cztery różne strumienie. Pierwszy z nich nazywał się Piszon i okrążał całą krainę Chawila, drugi nazywał się Gichon i okrążał cały kraj Kusz, a trzeci - o nazwie Chiddekel - płynął na wschód od Aszszuru. Nazwa strumienia czwartego: Perat. (Prawdopodobnie są to antyczne nazwy rzek: Tygrys, Eufrat, Jordan z morzem Czerwonym i nieistniejąca dziś rzeka której wyschnięte koryto przedziela Półwysep Arabski)

http://www.mauenvios.com/trujillo2001/T ... f-Eden.htm

"Tak więc umieścił Bóg człowieka w ogrodzie Eden, żeby go uprawiał i strzegł."

A Potem powiedział Bóg: Mężczyźnie nie jest dobrze być samemu; dam mu pomoc podobną do niego.

Nie znalazł jednak żadnej istoty, która, jako podobna do mężczyzny, mogłaby mu być pomocną. Wtedy sprawił Bóg że mężczyzna zapadł w głęboki sen, i w czasie tego snu, używając łańcucha genetycznego Adama (DNA - przypomina z wyglądu żebro), stworzył Bóg niewiastę - Ewę. Nie była to jednak wierna kopia Adamowego DNA, ale podzielone DNA.

Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego że jedna z największych różnic w budowie pomiędzy mężczyzną i kobietą to struktóra mózgu. Podczas gdy mózg kobiety ma przeciętnie 10 razy więcej białych komórek niż mózg mężczyzny, jego mózg ma sześć razy więcej szarych komórek.
Dlatego aby w pełni wykożystać potencjał ludzkiego mózgu, mężczyzna musi opuścić ojca i matkę i połączyć się z kobietą - stać się jednością.



Spójrzmy może razem na drugi rozdział Ksiegi Rodzaju, i zobaczmy co w niej dokładnie pisze:
Księga Rodzaju - Rozdział 2

(1) W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. (2) A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. (3) Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając. (4) Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi.
Tu się kończy podsumowanie Rozdziału 1, w którym była mowa o siedmiu (Bożych) dniach stwarzania świata,
i zaczyna się mowa o Bożym planie tworzenia roślin "polnych - uprawnych" które wymagają człowieka aby je pielęgnował, aby kopał doły w ziemi - kanały nawadniające, potrzebne do ich uprawy ponieważ jak i dziś, nie było systematycznych opadów deszczu.
Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, (5) nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię (6) i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby -
W tym miejscu zaczyna się mowa o stworzeniu nowej istoty - człowieka, oczywiście następuje to na bazie genetycznej - używając DNA, ludzi stworzonych wcześniej i opisanych w Rozdziale 1.

Różnica pomiędzy tym człowiekiem - Adamem, a pierworodnymi ludźmi jest taka, że Adam otrzymuje od Boga "Boże Tchniene Życia" - Duszę, której pierwsze stworzenia nie posiadały, przez to zna on swojego Stwórcę i jest do Niego podobny.
(7) wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.
Wers 8 rozpoczyna historię tworzenia Ogrodu Rajskiego w którym Bóg umieszcza Adama aby dbał o ten ogród, kopał rowy nawadniające i pielęgnował go.
(8) A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. (9) Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.
Na tym drzewie, w środku Ogrodu Rajskiego - na drzewie poznania dobra i zła, jak się później okazało siedział KRĘTACZ - ZWODZICIEL - NISZCZYCIEL - SZATAN.

Co robił SZATAN w Ogrodzie Rajskim? Osobiście myślę że robił to do czego był przez Boga stworzony, to samo co robi w dzisiejszych czasach, niszczył to co podczas tworzenia odbiegało od wysokich standardów Bożych.
W przypadku ludzi to najpierw ich zwodził - próbował - kusił, a gdy mu ulegli odchodząc od standardów Boga, wtedy ich niszczył.

Poniżej zaczyna się opis w którym miejscu na ziemi Bóg zasadził Ogród Rajski.
(10) Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom. (11) Nazwa pierwszej - Piszon; jest to ta, która okrąża cały kraj Chawila, gdzie się znajduje złoto. (12) A złoto owej krainy jest znakomite; tam jest także wonna żywica i kamień czerwony. (13) Nazwa drugiej rzeki - Gichon; okrąża ona cały kraj - Kusz. (14) Nazwa rzeki trzeciej - Chiddekel; płynie ona na wschód od Aszszuru. Rzeka czwarta - to Perat.
Poniżej wyraźnie napisane jest w jakim celu Bóg stworzył Adama, i była to opieka i pielęgnacja Raju.
(15) Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał.
I daje Adamowi rozkaz aby trzymał się z daleka od drzewa na którym siedział nie WĄŻ ale SERPENT / KRĘTACZ / ZWODZICIEL / NISZCZYCIEL / SZATAN, ponieważ jeśli się do niego zbliży to zostanie zwiedziony - skuszony, i niechybnie umrze.
(16) A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; (17) ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
Następnie Bóg zaczyna tworzyć domowe i polne zwierzęta które miały by być pomocą dla Adama w Ogrodzie Rajskim, były to zwierzęta domowe, i napewno nie było pośród nich Dinozałrów.
(18) Potem Pan Bóg rzekł: Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc. (19) Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę istota żywa.
(20) I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny.
Tak że wszystkie zwierzęta które miały być pomocą dla Adama w raju zostały stworzone w parach, aby się rozmnarzały, Bóg nie stworzył jednak dla Adama partnera, ponieważ rozmnażanie człowieka nie było planem Bożym dla Ogrodu Rajskiego. Adam miał kopać rowy a nie "rozmnarzać" się.

___________
Adam patrząc na szczęśliwe zwierzęta żyjące w raju, które on sam nazwał, zazdrościł im że mają partnerów z którymi żyją, i czując się samotnym było mu bardzo przykro.

Któregoś dnia, Bóg przechodząc się po ogrodzie załważył że Adam był bardzo smutny. Zapytał więc Bóg Adama o przyczynę jego smutku. Adam odpowiedział Bogu.

- Widzisz Boże, każde zwierzę które stworzyłeś ma swojego partnera. Współrzyją one ze sobą, dbają o siebie, razem śpią - a ja jestem sam.
Też pragnął bym mieć partnerkę która by mnie kochała i zawsze była ze mną, gotowała mi potrawy, sprzątala, była zawsze miła dla mnie i uśmiechnięta, miała by ze mną sex kiedy tylko bym chciał ...

Bóg odpowiedział Adamowi.
- Dobrze Adamie, uczynię to co chcesz, i stworzę dla ciebie taką partnerkę, ale będzie cię to kosztować twoją lewą rękę i prawą nogę.

- O Boże !!! - krzyknoł Adam, i bardzo zasmucony odszedł.

Innego dnia Bóg znów przechadzał sie po ogrodzie i znów natknął się na zasmuconego Adama.

Zapytany o przyczynę smutku a Adam znów opowiedział Bogu o pragnieniu partnerki która by go kochała i zawsze była z nim, gotowała mu potrawy, sprzątala, była zawsze dla niego miła i uśmiechnięta, miała by z nim sex kiedy tylko on by chciał ...

Bóg przerwał Adamowi mówiąc

- Powiedziałem ci przecież Adamie że stworzę dla ciebie taką partnerkę która będzie spełniać twoje wymagania, ale będzie cię to kosztować lewą rękę i prawą nogę.

Ależ Boże! - powiedział Adam, lewą rękę i prawą nogę? I zasmucony odszedł.

Za chwilę wrócił jednak Adam do Boga i zapytał

- Boże mój, a co bym dostał za jedno z moich żebr?
___________

OK, to był tylko żart, ponieważ historia z Ewą była o wiele bardziej skopmlikowana, nie chodziło tam o żebro ale o łańcuch Adamowego DNA, który wygląda jak żebro, i którego Bóg użył do stworzenia Ewy. Ale o tym innym razem.
(21) Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. (22) Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, (23) mężczyzna powiedział: Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta. (24) Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem. (25) Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu.

(Ks. Rodzaju 2:1-25, Biblia Tysiąclecia)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 15-02-15, 12:52 przez Strzelec, łącznie zmieniany 2 razy.

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Marek MRB » 15-02-15, 11:58

Co też można wymyślić pod pretekstem czytania Księgi ROdzaju... ;-)
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Andriej
Przyjaciel forum
Posty: 446
Rejestracja: 12-02-13, 16:05
Lokalizacja: Alpy

Re: Księga Rodzaju

Post autor: Andriej » 15-02-15, 17:10

Ha ... nie ma mowy o dinusiach, tak to ze niet dinusiow.
Nie ma mowy o lopatach - tak toze niet lopat.
Nie ma mowy o rowach - tak ... hmmm a w kakom miestu ty rowy uwidiel? I bez lopaty ty kazesz czleku kopac rowy? To ty burzuj bez milosierdzija:
W analoghicznyj sposob kak ty umyslil, co Bog Gospodin kretacza po to sdielal, coby on krecil?
A nie byl on pierwym i najwspanialszym Aniolem? Tolko pycha go w kretactwo pchnela.
Nu, kobieta ma komorki biale, a muz szare ... Nu, a kak ja popiju co nieco , co spirit kak woda w rowu biezat, tak ja wizu myszki ... i szare ... i biale ...
Ot durnyj :shock:

Strzelec

Adam

Post autor: Strzelec » 15-02-15, 18:46

Andriej pisze:Ha ... nie ma mowy o dinusiach, tak to ze niet dinusiow.
Nie ma mowy o lopatach - tak toze niet lopat.
Nie ma mowy o rowach - tak ... hmmm a w kakom miestu ty rowy uwidiel? I bez lopaty ty kazesz czleku kopac rowy? To ty burzuj bez milosierdzija:
W analoghicznyj sposob kak ty umyslil, co Bog Gospodin kretacza po to sdielal, coby on krecil?
A nie byl on pierwym i najwspanialszym Aniolem? Tolko pycha go w kretactwo pchnela.
Nu, kobieta ma komorki biale, a muz szare ... Nu, a kak ja popiju co nieco , co spirit kak woda w rowu biezat, tak ja wizu myszki ... i szare ... i biale ...
Ot durnyj :shock:
Oj Andreju, Andreju,
Wpierwej poczytaju, podumaju, wtedy pogadaju.

Księga Rodzaju
Rozdział 2
(1) W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. (2) A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. (3) Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.


(4) Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi. Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, (5) nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię

(6) i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby -


(7)wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. (8) A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. ...


(Ks. Rodzaju 2:1-25, Biblia Tysiąclecia)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001

http://biblia.info.pl/biblia.php

Ano Zwodziciel / Krętacz najwspanialszym aniołem był, ale pycha go zniszczyła, i został zrzucony z niebios na ziemię, gdzie do dzisiaj zwodzi tych co się do niego codziennie modlą bezmyślnie klepiąc - " .. i nie wódź nas na pokuszenie"...

Pomyśl Andrej, gdyby 1000 lat temu pokazano komukolwiek model DNA, z czym by sobie ten człowiek to DNA skojarzył? Czy nie myślisz że z żebrem?

Jeśli chodzi o różnicę w anatomi mózgu to odsyłam do fachowej i popularnej strony medycznej - webmd.com gdzie pisze:

"... mózg mężczyzny jest 10% wiekszy niż mózg kobiety. ...

... Jeszcze bardziej znaczącym jest że mózg mężczyzny zawiera około 6.5 razy więcej szarych komórek - nazywanych czasem 'myślącą materią', niż mózg kobiety.

Kobiecy mózg zawiera ponad 9.5 razy więcej białych komórek, materii która łączy różne części mózgu, niż mózg mężczyzny."

http://www.webmd.com/balance/features/h ... fer?page=2

"Females and males maintain unique brain characteristics throughout life. Male brains, for instance, are about 10% larger than female brains. But bigger doesn't necessarily mean smarter.

Disparities in how certain brain substances are distributed may be more revealing. Notably, male brains contain about 6.5 times more gray matter -- sometimes called 'thinking matter" -- than women. Female brains have more than 9.5 times as much white matter, the stuff that connects various parts of the brain, than male brains."


Pozdrawiam


Sent from my iPad
Ostatnio zmieniony 15-02-15, 18:59 przez Strzelec, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany