Grupa Różańcowa im. św. Jana Pawła II

Róża Różańcowa to miejsce spotkań członków aby dzielić się intencjami różańcowym tworząc grupę modlitewną. Również miejsce gdzie możemy porozmawiać.
Widoczna dla wszystkich z możliwością pisania i odpowiedzi tylko dla grupowiczów.
W spawie przyjęcia do grupy należy się kontaktować z moderatorem grupy.

Moderatorzy: patryk84, Mariuszz

ODPOWIEDZ
Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 03-03-18, 20:27

Obiecuję pomoc w godzinę śmierci razem ze wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w 5 pierwszych sobót następujących po sobie miesięcy przystąpią do spowiedzi, Komunii św. i będą Mi towarzyszyć przez 15 minut, rozmyślając nad piętnastoma tajemnicami różańca Maryja - Fatima - Słowa te nie pasują zbytnio do proponowanych 20 tajemnic, o których Matka Boża nie wspomniała nic w Fatimie, chociaż z pewnością przewidziała tę innowację.

Już ta jedna zmiana zniszczy harmonijny cykl różańca: od narodzenia przez mękę do zmartwychwstania. Tradycyjny cykl różańcowy wygląda następująco:

poniedziałek – Narodzenie.
wtorek – Męka.
środa – Zmartwychwstanie.
czwartek – Narodzenie.
piątek – Męka.
sobota i niedziela – Zmartwychwstanie.
Po wprowadzeniu proponowanych zmian cykl ten przeobrazi się w mieszaninę niepowiązanych ze sobą wydarzeń, następujących w tygodniu liturgicznym w następującym porządku:

poniedziałek – Narodzenie.
wtorek – Męka.
środa – Zmartwychwstanie.
czwartek – Życie publiczne (tajemnice światła).
piątek – Męka.
sobota – Narodzenie (!).
niedziela – Zmartwychwstanie.

Zauważmy, że zgodnie z "proponowanym dodatkiem do tradycyjnego wzoru" sugeruje się, by Kościół przeszedł od rozważania zmartwychwstania Pańskiego w środę do rozważania życia publicznego Chrystusa w czwartek, pomijając Jego narodzenie. Co gorsza, Kościół przechodziłby od rozważania męki Pańskiej w piątek z powrotem do narodzenia Zbawiciela w sobotę, pomijając zmartwychwstanie, a następnie od narodzenia w sobotę do zmartwychwstania w niedzielę, pomijając mękę Chrystusa. Jak zauważył pewien znajomy ksiądz, efekt wygląda tak, jakby współczesny kompozytor wstawił fragment o nowym tempie do symfonii Brahmsa, równocześnie przerabiając tempa pozostałych jej części po to, by je do niego dopasować. W naszym jednak przypadku symfonia, która zostaje sfałszowana, napisana została przez Ducha Świętego poprzez setki lat rozwoju, w oparciu o materiał (150 Zdrowaś Maryjo odpowiadających 150 psalmom) dostarczony przez Matkę Bożą.

Nic dziwnego, iż Paweł VI zauważył, że różaniec jest "mądrze podzielony na trzy cykle" i że ten układ

oddaje schemat głoszenia wiary [przez Zbawiciela] i przedstawia raz jeszcze tajemnicę Chrystusa w ten sam sposób, w jaki czyni to św. Paweł w swym sławnym "hymnie" Listu do Filipian – kenosis, śmierć i wyniesienie (por. 2, 6–11).

Jednak po wprowadzeniu nowego cyklu biblijna harmonia pomiędzy tajemnicami radosnymi, bolesnymi i chwalebnymi oraz kenosis, śmiercią i wywyższeniem Chrystusa zanikłaby całkowicie.

Awatar użytkownika
o. Placyd Koń
Administrator
Posty: 374
Rejestracja: 11-04-08, 00:53
Lokalizacja: Neukirchen b. Hl. Blut, Niemcy
Kontakt:

Post autor: o. Placyd Koń » 03-03-18, 20:48

Piotr Żarski, Sposób odmawiania modlitwy różańcowej nie należy do dogmatów. Kościół jest jak najbardziej uprawniony do modyfikacji modlitwy różańcowej. Nie bardzo widzę sensu prowadzenia dalszej dyskusji.

Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 03-03-18, 21:35

Warto się zastanowić również nad tym czy jest sens podążać za duchem tego świata jakim jest szatan dążący do nowoczesnych zmian wszędzie i za wszelką cenę. Czyli przez tyle wieków Maryja dała nam niedoskonałą modlitwę że trzeba było ją zmienić. Takim sposobem robicie z Boga kłamcę. To po pierwsze a po drugie dlatego zostałem tradycjonalistą bo wam modernistom zmienią wrogowie Kościoła całą wiarę a wy nawet się nie zorientujecie że już od długiego czasu nie jesteście katolikami. Działa tu tak zwany syndrom żaby.

Czytałem kiedyś, że gdyby żabę wrzucić do wrzącej wody, to natychmiast wyskoczy i nawet się nie oparzy.

Gdyby jednak włożyć ją do zimnej wody i pomalutku podgrzewać, to żaba zostanie ugotowana i nawet się nie zorientuje kiedy.

Gdyby moderniści wprowadzili wszystkie zmiany do Kościoła od razu, ludzie natychmiast zorientowaliby się i zmiany nie byłyby możliwe. Jednak diabeł działa delikatnie i stopniowo i zmiany w liturgii, newralgicznym punkcie Kościoła zostały wprowadzone stopniowo, choć początki były trudne, jak szczerze wspomina O. Piecuch: – Czterdzieści lat temu odprawiałem Mszę św. z abp. Ignacym Tokarczukiem, wtedy profesorem KUL. To była moja pierwsza Msza po polsku. Gdy ludzie usłyszeli “W imię Ojca i Syna", a potem “Pan z wami", na znak protestu wyszli z kościoła. Wszyscy. Zostaliśmy sami.

Dyskusję w sposób normalny zawsze warto prowadzić.

Ola82
Przyjaciel forum
Posty: 7
Rejestracja: 01-07-17, 14:48
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Ola82 » 04-03-18, 18:48

Piotrek,chce ci się to wszystko przepisywać? lepiej podaj linka do stron z tymi artykułami
Nie chcesz,nie odmawiaj Tajemnicy Światła.Nie tobie oceniać co jest dobre a co złe.Więcej pokory by ci się przydało i mniej siedzenia w necie i wyszukiwaniu spiskowych teorii.Skutkuje to potem tym,że wklejasz fake newsy na fb.Zluzuj trochę,świata nie zmienisz

Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 04-03-18, 20:16

Ola82, Od kiedy to domaganie się szanowania Świętej Tradycji Kościoła jest brakiem pokory ? Od kiedy to dokumenty Kościoła przedsoborowego są feke newsami ? Z całym szacunkiem ale na niszczenie wiary przez modernistycznych wrogów Kościoła milczeć nie będę. Jedynie tchórze chowają głowę w piasek ze strachu i pozwalają na niszczenie Kościoła Św. od środka. A to że Papież nie może zmieniać to co Boże ocenił Kościół Św jasno się wypowiadając że w Różańcu Św. nie ma nikt prawa nic zmieniać.

Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 04-03-18, 20:33

A co do oceniania i krytykowania warto się zastanowić nad tym tekstem

Zadeklarowanych wrogów Boga i Jego Kościoła, heretyków i schizmatyków, należy krytykować tyle, ile tylko się da, i tak długo, jak długo prawda jest negowana.

Jest aktem miłości wołanie głośno: "to jest wilk", ilekroć wejdzie on do owczarni albo pojawi się gdziekolwiek.

Św.Franciszek Salezy "Wprowadzenie do życia pobożnego" , III, 29.

Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 04-03-18, 20:42

Ola82 pisze: Nie chcesz,nie odmawiaj Tajemnicy Światła.
To dlaczego w każdej grupie czy Róży Różańcowej jest mi siłą narzucanie odmawianie tajemnic światła ?

Awatar użytkownika
Mariuszz
Przyjaciel forum
Posty: 101
Rejestracja: 19-06-17, 20:41
Kontakt:

Post autor: Mariuszz » 04-03-18, 20:48

Piotr Żarski pisze:
Ola82 pisze: Nie chcesz,nie odmawiaj Tajemnicy Światła.
To dlaczego w każdej grupie czy Róży Różańcowej jest mi siłą narzucanie odmawianie tajemnic światła ?
Piotrek dlatego że Papież jako głowa Kościoła takowe ustanowił i miał do tego prawo, tak samo jak Papież PiusX miał prawo zmienić wielowiekową tradycję częstości przyjmowania Komunii.

Piotr Żarski

Post autor: Piotr Żarski » 04-03-18, 21:03

Terezjusz, Chciałbym zauważyć, iż zmian na gorsze pragnie jedynie demon. Maryja dała nam doskonałą modlitwę różańcową składającą się z trzech tajemnic. I jakby chciała zmian to by nam o tym powiedziała w objawieniach . Również Papież choćby najświętszy nie jest nieomylny i ma prawo do pomyłek. Zauważ również że w nowych modlitewnikach wydawanych po heretyckim Vaticanum II wiele modlitw i pieśni zostało bardzo mocno wykastrowanych tj. pousuwanych w całości lub częściowo, pozmienianych w treści.
Jedną z nich jest znana i śpiewana np. modlitwa odpustowa po Komunii Świętej św. Ignacego Loyoli "Duszo Chrystusowa", która to została przez heretyków modernistów mocno okrojona i zmieniona.

Poniżej podaję jej prawidłową wersję:

Duszo Chrystusa poświęć mnie.
Ciało Chrystusa zbaw mnie.
Krwi Chrystusa napój mnie.
Wodo z boku Chrystusa obmyj mnie.
Męko Chrystusa posil mnie.
Rany Chrystusa uzdrówcie mnie.
Serce Chrystusa przyjmij mnie.
Duchu Chrystusa ożyw mnie.
Dobroci Chrystusa uwesel mnie.
Piękności Chrystusa do Siebie pociągnij mnie.
Miłości Chrystusa zapal mnie.
Łasko Chrystusa napełnij mnie.
Miłosierdzie Chrystusa ratuj mnie.
Krzyżu Chrystusa wesprzyj mnie.
O dobry Jezu wysłuchaj mnie.
W Ranach Twoich ukryj mnie.
Nie dopuszczaj mi od Ciebie oddalić się.
Od nieprzyjaciela złośliwego broń mnie.
W godzinę śmierci przywołaj mnie.
I każ mi przyjść do Siebie, abym z Matką Twoją i Świętymi Twoimi chwalił Ciebie na wieki wieków. Amen.

(Za odmówienie powyższej modlitwy zyskuje się 300 dni odpustu za każdy raz; 7 lat odpustu za odmówienie jej po przyjęciu Komunii Świętej; raz w miesiącu odpust zupełny i za zmarłych, który to odpust nadał Bł. Pius IX papież 9 stycznia 1854 roku).

(Źródło: Modlitewnik Brewijarzyk Tercyjarski z 1877 roku; oraz: Zdrowaś Maryja ks. J. Wielickiego z 1899 roku).

Awatar użytkownika
o. Placyd Koń
Administrator
Posty: 374
Rejestracja: 11-04-08, 00:53
Lokalizacja: Neukirchen b. Hl. Blut, Niemcy
Kontakt:

Post autor: o. Placyd Koń » 04-03-18, 21:09

Piotr Żarski pisze:Po wprowadzeniu proponowanych zmian cykl ten przeobrazi się w mieszaninę niepowiązanych ze sobą wydarzeń, następujących w tygodniu liturgicznym w następującym porządku:

poniedziałek – Narodzenie.
wtorek – Męka.
środa – Zmartwychwstanie.
czwartek – Życie publiczne (tajemnice światła).
piątek – Męka.
sobota – Narodzenie (!).
niedziela – Zmartwychwstanie.

Zauważmy, że zgodnie z "proponowanym dodatkiem do tradycyjnego wzoru" sugeruje się, by Kościół przeszedł od rozważania zmartwychwstania Pańskiego w środę do rozważania życia publicznego Chrystusa w czwartek, pomijając Jego narodzenie. Co gorsza, Kościół przechodziłby od rozważania męki Pańskiej w piątek z powrotem do narodzenia Zbawiciela w sobotę, pomijając zmartwychwstanie, a następnie od narodzenia w sobotę do zmartwychwstania w niedzielę, pomijając mękę Chrystusa.
Jeśli porządek ma dla Pana takie znaczenie, to jest proste rozwiązanie. Temu problemowi da się łatwo zaradzić poprzez odmawianie całego różańca każdego dnia.
Piotr Żarski pisze:Warto się zastanowić również nad tym czy jest sens podążać za duchem tego świata jakim jest szatan dążący do nowoczesnych zmian wszędzie i za wszelką cenę.
Odmawianie tajemnic światła, jak np. Ustanowienie Eucharystii, nie jest "podążaniem za duchem tego świata". Nawet nie chodzi o to, że takie stwierdzenie jest obraźliwe dla tych, którzy odmawiają tajemnice światła różańca św., ale to znieważanie Chrystusa i zbawczych wydarzeń z Jego życia.
Piotr Żarski pisze:Czyli przez tyle wieków Maryja dała nam niedoskonałą modlitwę że trzeba było ją zmienić. Takim sposobem robicie z Boga kłamcę. To po pierwsze
Modlitwa różańcowa podlegała zmianom w ciągu historii. Matka Pana nie dała św. Dominikowi gotowego różańca, który dotrwał aż św. Jana Pawła II.

A jeśli Pan przypisuje skuteczność różańca liczbie Zdrowasiek, to taki przekonanie nie jest dalekie od magicznego traktowania modlitwy.
a po drugie dlatego zostałem tradycjonalistą bo wam modernistom zmienią wrogowie Kościoła całą wiarę a wy nawet się nie zorientujecie że już od długiego czasu nie jesteście katolikami.
Tajemnice światła zostały zapoczątkowane przez św. Jana Pawła II. On jest niby "wrogiem Kościoła"?

To jesteśmy jeszcze katolikami czy nie?

"wam modernistom" - czyży takie epitety były częścią tego, co nazywa Pan "normalną dyskusją"?

Dostaje Pan ostrzeżenie. Za obrażanie uczuć religijnych oraz za obrażanie innych. Jeśli Pan powtórzy to, dam Panu bana.

Awatar użytkownika
o. Placyd Koń
Administrator
Posty: 374
Rejestracja: 11-04-08, 00:53
Lokalizacja: Neukirchen b. Hl. Blut, Niemcy
Kontakt:

Post autor: o. Placyd Koń » 04-03-18, 21:11

Piotr Żarski pisze:Zadeklarowanych wrogów Boga i Jego Kościoła, heretyków i schizmatyków, należy krytykować tyle, ile tylko się da, i tak długo, jak długo prawda jest negowana.
I tutaj, tzn. w naszej grupie różańcowej też ich też Pan znajduje?

Awatar użytkownika
o. Placyd Koń
Administrator
Posty: 374
Rejestracja: 11-04-08, 00:53
Lokalizacja: Neukirchen b. Hl. Blut, Niemcy
Kontakt:

Post autor: o. Placyd Koń » 04-03-18, 21:27

Piotr Żarski pisze: po heretyckim Vaticanum II ...
Za to określenie SW II otrzymuje Pan blokadę na 7 dni.

Awatar użytkownika
o. Placyd Koń
Administrator
Posty: 374
Rejestracja: 11-04-08, 00:53
Lokalizacja: Neukirchen b. Hl. Blut, Niemcy
Kontakt:

Post autor: o. Placyd Koń » 05-03-18, 10:32

Do wszystkich członków Róży różańcowej im. św. Jana Pawła II:

Kochani,
Początkowo zwlekałem i nie chciałem reagować na posty Piotra Żarskiego, bo wiedziałem, że każda próba polemiki z jego poglądami prowadzi do zaostrzenie jego retoryki. Nie chciałem reagować nawet po wpisie, w którym nazwał nas "modernistami". Czym jest modernizm, można poszukać w internecie. Dobre wyjaśnienie, czym jest modernizm w Kościele, można znaleźć tutaj.

W świetle tego artykułu oskarżenie o modernizm jest poważnym oskarżeniem. W ostatnim poście, który napisał Piotr Żarski, a który usunąłem, zrównał nas z protestantami. Oskarżenie to jest o tyle zabawne, zostaliśmy tak nazwani z tego powodu, że uznajemy nauczanie papieskie, a jak wiadomo, protestanci nie uznają autorytetu papieża. Tak więc to oskarżenie wraca do oskarżyciela, dla którego objawienia prywatne są ważniejsze niż nauczanie papieskie.
Objawienia prywatne nie są ważniejsze od nauczania papieskiego, tzn. od nauczania Kościoła. Kiedy Pan Jezus przyszedł do siostry Faustyny i nakazał jej opuścić zakon, i założyć nowy, ona poszła do spowiednika i pytała, co ma robić. Ten zabronił jej występowania z zakonu. Kiedy Pan Jezus ponownie przyszedł do niej, ona opowiedziała Mu o słowach spowiednika, skarżyła Mu się, że On nakazał jej wystąpić z zakonu, a spowiednik zabronił. Co ma robić? I co powiedział jej Pan Jezus? Żeby słuchała spowiednika. Św. siostra Faustyna była posłuszna spowiednikowi, a więc Kościołowi, a przez to była posłuszna Panu Jezusowi, który początkowo nakazał jej coś innego. Posłuszeństwo Kościołowi jest ważnym kryterium świętości. Czy nie tak samo było ze św. ojcem Pio? Wycierpiał wiele od Kościoła, miał zakaz spowiadania, odprawiania Mszy św. dla ludzi… I był posłuszny tym niesprawiedliwym zakazom. I ostatecznie Kościół uznał, że to on miał rację. I wyniósł go na ołtarze. Mógł sądzić, że łamiąc zakazy Kościoła będzie mógł zrobić wiele dobrego. A jednak wbrew wszystkiemu był posłuszny. To potwierdziło jego świętość.

Nawet Apostoł Paweł, któremu Pan Jezus objawił Ewangelię, powiedział do niego, żeby poszedł do miasta, a tam dowie się, co ma czynić (por. Dz 9, 6). Czy Pan Jezus nie mógł mu powiedzieć, co mam czynić? Oczywiście, że mógł. Ale Pan Jezus chciał, żeby przez Kościół poznał Jego wolę. I potem, po wielu latach, znowu pokazał mu się i nakazał mu, żeby Ewangelię, którą tyle lat już głosił, przedstawił Apostołom: "Udałem się zaś w tę stronę na skutek otrzymanego objawienia. I przedstawiłem im Ewangelię, którą głoszę wśród pogan, osobno zaś tym, którzy cieszą się poważaniem, by stwierdzili, czy nie biegnę lub nie biegłem na próżno" (Ga 2, 2 BT).
Jak widzimy, ta zasada posłuszeństwa Kościołowi była i jest obecna w życiu świętych, a swoje podstawy ma w Piśmie św. Ta postawa jaśnieje tym większym blaskiem, kiedy porówna się ją z postawą Marcina Lutra: Postawa Marcina Lutra w porównaniu z tą św. Pawła Apostoła.

Piotr Żarski nie uznaje tajemnic światła różańca św. Jego sprawa. Nie jest to konieczne do zbawienia. I nie uważam za słuszne nakazywanie mu ich odmawiania. Ale też nie mogę przyzwolić na to, żeby narzucał innym swój punkt widzenia i nazywał modernistami tych, którzy odmawiają te nowe tajemnice z życia Pana Jezusa, a wprowadzone do modlitwy różańcowej przez św. Jana Pawła II. Tak samo każdy może uczestniczyć w Mszy św. według rytu trydenckiego. Nikt nie powinien innym zabraniać uczestnictwa w tak odprawianej Mszy św., ale także odwrotnie. Nikt nie ma prawa nazywanie innych modernistami, tylko dlatego, że uczestniczą w Mszy uznanej przez Kościół św. Ważność i wartość Mszy św. nie zależy od rytu czy języka, w którym jest odprawiana, o ile jest to liturgia zatwierdzona przez Kościół. Tak samo wartość różańca nie zależy od tego, czy ktoś odmawia 15 czy 20 tajemnic. A jeśli ktoś uważa, że jest inaczej, to znaczy, że traktuje Mszę św. czy różaniec w sposób magiczny, a to jest czymś niebezpiecznym i tego należy się wystrzegać.

W związku z tym, co zaszło na naszym forum, bardzo proszę o modlitwę w intencji naszego współbrata w wierze. Nie uważajmy Piotra za wroga, ale raczej za tego, kim jest w rzeczywistości, tzn. właśnie za brata w wierze. Po siedmiu dniach ostrzeżenia przestaną działać i otrzyma na nowo dostęp do forum i możliwość umieszczania na nim wpisów. Jeśli nie będzie traktował nas jak modernistów i protestantów, to będzie mógł z nami pozostać. Jeszcze raz: Pamiętajmy o naszym bracie w modlitwie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Niech Pan Bóg Was błogosławi!

Dariusz-555
Przyjaciel forum
Posty: 147
Rejestracja: 28-06-17, 22:32
Lokalizacja: Polska

Post autor: Dariusz-555 » 05-03-18, 19:02

teraz ja sie wlacze . jesli sie kliknie na " antykosciol w natarciu " to otrzymamy kilkaset stron .
tylko po co tracic czas ? warto dobierac sobie fachowe ksiazki z ksiegarni diecezjalnych .
nasze zadanie na 40 dniowy okres do Wielkiejnocy to modlitwa , post , rozwazanie Meki Panskiej i Pismo Swiete . wspominam jak na "wiara.pl" polecalem kapitalne ksiazki np jedna z nich zawiera egzorcyzm wg starego rytu , ktorego prozno szukac w tak zwanej sieci .

za pol godziny Rozaniec z Fatimy na TV-TELEPACE .
Ojczyzne wolną racz nam wrócić Panie

Dariusz-555
Przyjaciel forum
Posty: 147
Rejestracja: 28-06-17, 22:32
Lokalizacja: Polska

Post autor: Dariusz-555 » 06-03-18, 16:06

Piotr rowniez pisze ze Papiez moze byc omylny . owszem , jednak Piotr nie wie o dogmacie o nieomylnosci Papieza . cos w rodzaju - punkt pierwszy , szef ma zawsze racje . punkt drugi - jesli nie ma racji , patrz punkt pierwszy .
ponadto jest na TRWAM cykliczna audycja " pytasz i wiesz " .
o 17.30 wlaczam TV-PADRE-PIO czyli odpocznienie , uspokojenie i odnowienie podczas Rozanca , ktory zawsze konczy sie Litania Loretanska .
Ojczyzne wolną racz nam wrócić Panie

ODPOWIEDZ