Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: hiob » 07-10-18, 07:33

Marek MRB2 pisze:
05-10-18, 20:05
To są dwie, zupełnie różne sprawy.
  • jedną sprawą jest to, że należy podobne zachowania wypalić w Kościele gorącym żelazem - niezależnie od (stosunkowo marginalnej) wielkości zjawiska. Mam dość już tego, że pod hasłem miłosierdzia toleruje się mafie gejowskie, wątpliwe zachowania moralne czy np. nadużywanie alkoholu. Mam dość owej księżowskiej "solidarności korporacyjnej" która każe - nawet jeśli ksiądz jest karany wewnątrz duchowieństwa - na zewnątrz zachowywać pozory że "wszystko jest OK"
  • drugą sprawą jest to...

Na pewno problem "Judaszy" istnieje i jest to problem poważny, bo przez nich ludzie odchodzą od Kościoła, tracą wiarę. Słowa Pana Jezusa "Bądźcie doskonali..." dotyczą każdego z nas, ale przede wszystkim kapłanów. Niemniej nie wydaje mi się, by problem ten można było naprawić poprzez kręcenie takich filmów jak "Kler". To nie spowoduje nawrócenia "czarnych owiec". Nawrócenia powodują takie filmy, jak "Pasja". "Kler" spowoduje tylko to, że namiesza w głowie ludziom, którzy już i tak mają słabą wiarę, albo da im pretekst, by zagłuszyć swe sumienie.

Tu dość ciekawe spojrzenie Ziemkiewicza na ten film: https://fakty.interia.pl/opinie/ziemkie ... Id,2640673
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
Sławek Masaker
Przyjaciel forum
Posty: 25
Rejestracja: 19-04-17, 10:45
Lokalizacja: Korsyka<>Polska

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Sławek Masaker » 07-10-18, 18:06

Hiobie wspominałem na live o konwersacji ze starym Sbekiem, który prowadzi własny vlog. na Jego streamie zadałem 2 ważne pytania a mianowicie, Czy ludzie z departamentu czwartego (walczący z Kościołem) oraz ich TW wprowadzali metodą szantażu do instytucji w tym do KK homoseksualistów i zboczeńców? Padła twierdząca odpowiedź. Drugie pytanie dotyczyło ich obecnej działalności z ukrycia stymulującej wszystkie przejawy wrogości i nienawiści do KK poprzez rózne media? Odpowiedź była: oczywiście że tak, bo ci ludzie nakarmieni nienawiścią nadal pociągają za sznurki.
Tu nie sposób wspomnieć organizacji lubelskiej pod nazwa KNP i jej przewodnika "duchowego" Pawła Chojeckiego zarejestrowanego jako TW ujawnionego sporo lat wstecz na liście Wildszteina a znanego z zaciekłego ataku na doktrynę wiary KK. Trzeba jeszcze dodać, że z archiwum SB znikły wszelkie ważne dokumenty departamentu czwartego a przede wszystkim dane o aktywności TW. Dzieki temu oni i ich TW mogą bezkarnie penetrować środowiska antyklerykalne bądź sami stymują takowe działania.
CO nam pozostaje w takim układzie jesli nier wiemy z kim mamy do czynienia? Pozostaje nam bacznie śledzić poczynania, gdzie tylko można nagłaśniać wrogie działanie, wyciągać wnioski z wypowiedzi hierahów kolidujących z nauka Pana i Kościoła i protestowąć, w takich razach mamy prawo mówić non possumus excelencje.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: hiob » 07-10-18, 23:21

Sławku, ja jednak myślę, że skoro mamy tu do czynienia z wojną o dusze, to potrzebna nam jest walka duchowa. Nie negując potrzeby takiego działania, jakie sugerujesz, uważam, że zwycięstwo możemy odnieść tylko poprzez modlitwę i zawierzenie Bogu.

Cud nad Wisłą, Bitwa pod Lepanto, krucjata różańcowa na Węgrzech w ostatnich czasach, czy choćby nowenna w USA, ogłoszona przez naszą Konferencję Episkopatu, w intencji wyboru sędziego Kavanaugha, na którego widzieliśmy potężne zmasowane ataki lewactwa w ostatnich dniach, to wszystko są przykłady tego jak skutecznie walczy sam Bóg. Nie wspomnę już nawet historii starotestamentowych Mojżesza, Jozuego, czy Dawida, za których Bóg niejednokrotnie odnosił zwycięstwa. Problem polega na tym, że dziś naprawdę mało ludzi wierzy, że post i modlitwa jest skuteczniejszą bronią niż aktywność w Necie, czy marsze na ulicach.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
Sławek Masaker
Przyjaciel forum
Posty: 25
Rejestracja: 19-04-17, 10:45
Lokalizacja: Korsyka<>Polska

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Sławek Masaker » 08-10-18, 11:32

Hiobie tak modlitwa przede wszystkim by samemu nie uleć podszeptom złego lecz to nie wyklucza nowoczesnej wojny krzyżowej we wszystkich aspektach medialnych z podszeptami szatańskimi. Trzeba obrony naszych korzeni bo islam na starym kontynencie puka do drzwi . Bóg widzi nasze starania i dzieki jego błogosławieństwu da nam przetrwać tę wojne ideologiczną.
Potrzebujemy również takich kapłanów - przewodników jak ten, z charyzmą i darem przekazywania nauki Naszego Pana. https://youtu.be/4QcZwzY578c

Smok
Przyjaciel forum
Posty: 112
Rejestracja: 10-03-11, 01:03
Lokalizacja: Oxenfurt

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Smok » 09-10-18, 12:54

skrzydlaty pisze:
22-09-18, 10:04
Ale co jest celem?

Żeby w ogóle nie było nadużyć seksualnych wśród kleru?
Czy to w ogóle możliwe?
Kontrola najwyższą formą zaufania. Sprawa jest opisana w Dzienniczkach św. s. Faustyny. Trzeba poszperać za stosownym fragmentem.
Smok Eustachy

Marek MRB2
Administrator
Posty: 84
Rejestracja: 24-05-18, 08:16

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Marek MRB2 » 10-10-18, 22:32

hiob pisze:
07-10-18, 07:33
Marek MRB2 pisze:
05-10-18, 20:05
To są dwie, zupełnie różne sprawy.
  • jedną sprawą jest to, że należy podobne zachowania wypalić w Kościele gorącym żelazem - niezależnie od (stosunkowo marginalnej) wielkości zjawiska. Mam dość już tego, że pod hasłem miłosierdzia toleruje się mafie gejowskie, wątpliwe zachowania moralne czy np. nadużywanie alkoholu. Mam dość owej księżowskiej "solidarności korporacyjnej" która każe - nawet jeśli ksiądz jest karany wewnątrz duchowieństwa - na zewnątrz zachowywać pozory że "wszystko jest OK"
  • drugą sprawą jest to...

Na pewno problem "Judaszy" istnieje i jest to problem poważny, bo przez nich ludzie odchodzą od Kościoła, tracą wiarę. Słowa Pana Jezusa "Bądźcie doskonali..." dotyczą każdego z nas, ale przede wszystkim kapłanów. Niemniej nie wydaje mi się, by problem ten można było naprawić poprzez kręcenie takich filmów jak "Kler".
Oczywiście że nie. Drogą jest rzetelna posługa przełożonych.

mondfa z lasu
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 07-10-18, 21:59

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: mondfa z lasu » 14-10-18, 00:13

Tyle że tak samo jak wszyscy zgodnie stwierdzili oddziałuje na ludzi film "Kler" i obraz w nim przedstawiony, to równie dobrze zacięta walka w obronie Kościoła też niekoniecznie może być dobrą drogą. Patrz przykład obrońców wiary Radia Maryja. Albo ksiądz Natanek. Szaleństwo. W pierwszym przypadku efektem jest coraz większa nienawiść, a w drugim szyderstwo.
Ja też mam dosyć tego o czym pisze Marek.
Ale jednak chyba bliżej mi do koncepcji hioba -
skoro mamy tu do czynienia z wojną o dusze, to potrzebna nam jest walka duchowa.
Inna sprawa:
Piszecie o nauczycielach, dyrygentach i innych osobach, które są pedofilami. Zwróćmy jednak uwagę, że ksiądz - pedofil to jednak najgorsza z możliwych opcji. Dziecko, które ufa niekiedy bezgranicznie zostaje wykorzystane przez Księdza, który jest w jego wyobrażeniu najbliżej Pana Boga. To jaki jest ten Bóg wtedy? Co może pomyśleć i poczuć takie dziecko? Jak później wyleczyć tą ranę? Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z ludzi potrafił to zrobić. Nauczyciel i dyrygent to inna bajka. Myślę, że to jeden z powodów, dla którego ten ksiądz pedofil waży więcej niż taki nauczyciel pedofil.

Smok
Przyjaciel forum
Posty: 112
Rejestracja: 10-03-11, 01:03
Lokalizacja: Oxenfurt

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Smok » 14-10-18, 11:19

Frekwencja na owym filmie wskazuje, że trafił w społeczna emocję.
Smok Eustachy

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: hiob » 21-10-18, 17:21

mondfa z lasu pisze:
14-10-18, 00:13
Piszecie o nauczycielach, dyrygentach i innych osobach, które są pedofilami. Zwróćmy jednak uwagę, że ksiądz - pedofil to jednak najgorsza z możliwych opcji. Dziecko, które ufa niekiedy bezgranicznie zostaje wykorzystane przez Księdza, który jest w jego wyobrażeniu najbliżej Pana Boga. To jaki jest ten Bóg wtedy? Co może pomyśleć i poczuć takie dziecko? Jak później wyleczyć tą ranę? Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z ludzi potrafił to zrobić. Nauczyciel i dyrygent to inna bajka. Myślę, że to jeden z powodów, dla którego ten ksiądz pedofil waży więcej niż taki nauczyciel pedofil.
Masz absolutną rację. Po księdzu zawsze spodziewamy się więcej, więcej oczekujemy. Pijany robotnik to "normalka", pijany ksiądz to skandal. Artysta - dziwkarz to standard, niemoralny ksiądz oburza. Tylko... Tylko że tu mamy coś głębszego. moim zdaniem. Głębszy problem, polegający na tym, że to nie "ksiądz" staje się pedofilem, czy niemoralnie zachowującym się homoseksualistą, ale niemoralny homoseksualista, czy pedofil zostaje księdzem, by łatwiej mu było prowadzić niemoralne życie. I Kościół staje się tu ofiarą, także poprzez swoją naiwność, broniąc czasem tych księży, zamiast zrobić to, co właśnie zaczyna robić w ostatnich latach - wyrywać zło z korzeniami i stosować zasadę "zero tolerancji" dla takich przypadków.

Myślę, że zapomnieliśmy w jaki sposób Bóg "wypalał" zło w Narodzie Wybranym i w tych krajach, w których niemoralne religie stały się częścią ich tożsamości. Szokują nas dziś teksty w ST nakazujące kamienować krnąbrne dzieci, czy zabijać cale narody, nie szczędząc kobiet i dzieci, ale czasem nie ma innego wyjścia. Czasem jest to mniejsze zło. I nie sugeruję tu wcale, by kamienować pedofilów, ale należy usuwać z Kościoła tych, którzy nie z powołania się tam dostali, tych, czy tych, co mają problem ze zrozumieniem np. dzisiejszej Ewangelii:

"Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu".
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
Sławek Masaker
Przyjaciel forum
Posty: 25
Rejestracja: 19-04-17, 10:45
Lokalizacja: Korsyka<>Polska

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Sławek Masaker » 24-10-18, 19:30

mondfa z lasu pisze:
14-10-18, 00:13
Tyle że tak samo jak wszyscy zgodnie stwierdzili oddziałuje na ludzi film "Kler" i obraz w nim przedstawiony, to równie dobrze zacięta walka w obronie Kościoła też niekoniecznie może być dobrą drogą.
Mondfa, my chcemy bronić przede wszystkim wiary i warości jakie krzewi Kościół czego zaprzeczeniem jest zachowanie ludzi, którzy weszli w grono duszpasterzy nie z powołania a z całkiem innych pobudek. My nie będziemy ich sądzic ale my możemy i musimy wpłyuwac by takie przypadki były eliminowane i poddane procesom cywilnym i kanonicznym. Przy okazji musimy stawiac opór lewackiej doktrynie niszczenia rodziny religii, narodu i tradycji łacińskiej.

mondfa z lasu
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 07-10-18, 21:59

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: mondfa z lasu » 25-10-18, 09:00

W pełni się zgadzam. Uważam tylko, że należy to dobrze przemyśleć, bo to co niekiedy stanowi obronę wiary pozbawione jest sensu. Celem przecież nie jest samo udowodnienie błędu, a to, żeby ci co błądzą poznali prawdę i się nawrócili. Uważam, że trzeba rozważnie dobierać środki. Podane powyżej przykłady uważam za nieskuteczne i odnoszące zupełnie przeciwny skutek. Do tej listy dodałabym jeszcze postawę pana Cejrowskiego. Jaki jest sens jego działania, jeżeli przekonuje tylko przekonanych a zniechęca tych, których przekonać należy?

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: skrzydlaty » 25-10-18, 09:54

mondfa z lasu pisze:
25-10-18, 09:00
Do tej listy dodałabym jeszcze postawę pana Cejrowskiego. Jaki jest sens jego działania, jeżeli przekonuje tylko przekonanych a zniechęca tych, których przekonać należy?
To nie jest takie pewne czy zniechęca tych, których przekonać należy, czy zachęca. A gdyby nawet, to wg. mnie działa ku pokrzepieniu serc przekonanych. To też jest potrzebne.

Marek MRB2
Administrator
Posty: 84
Rejestracja: 24-05-18, 08:16

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Marek MRB2 » 26-10-18, 20:59

Nie należy kombinować co na kogo działa, tylko mówić prawdę.
I już.

Co do kleru - owszem, źle że są tacy księża. Ale przedstawianie tych złych jako charakterystycznych dla kleru to kłamstwo.
Rzeczywiście to już było.

Marek MRB2
Administrator
Posty: 84
Rejestracja: 24-05-18, 08:16

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Marek MRB2 » 13-05-19, 20:11

Czego się dowiedzieliśmy, a czego nie dowiedzieliśmy z filmu „tylko nikomu nie mów”?

PRAWDĄ JEST, że pedofile- księża istnieją

PRAWDĄ JEST, iż wielu przełożonych reagowało niewystarczające: co gorsze, prawdą jest też, że bywali także tacy przełożeni, którzy kryli pedofilów

PRAWDĄ JEST, że pedofile w Kościele związani są w głównej mierze z grupą wpływowych księży – homoseksualistów. Grupa ta jest na tyle wpływowa, ze wręcz mówi się o „mafii homoseksualnej w Kościele”

PRAWDĄ JEST też, że księża-pedofile pokazani na filmie p.Sekielskiego w większości byli TW (tajnymi współpracownikami bezpieki). Odbija się tu czkawką parodia lustracji, jaką zafundowali nam hierarchowie nie ujawniając księży – współpracowników SB

NIEPRAWDĄ jest, że księża są grupą, w której pedofilia jest statystycznie częstsza niż w pozostałej części społeczeństwa. Jest przeciwnie; niezależne badania (raport przygotowany dla amerykańskiego Departamentu Edukacji w 2004 roku) wykazały, iż pedofilia jest około 60–krotnie rzadsza wśród księży niż pośród nauczycieli. Najwięcej pedofili pracuje w szkole i jako trenerzy sportowi.Również statystycznemu mężczyźnie pedofilia zdarza się częściej niż duchownym, a spośród duchownych – księżom katolickim zdarza się nieco rzadziej niż duchownym niekatolickim (pastorzy oskarżani są 6 razy częściej niż księża, . Zanotowano także spore problemy z pedofilią w środowisku ortodoksyjnych Żydów (o Islamie w ogóle nie piszemy, gdyż w dużej jego części pedofilia jest dozwolona).

NIEPRAWDĄ jest, iż watykańska instrukcja Crimen Solicitationis ułatwiała ukrycie pedofilii
Jeśli interesują Was bliższe dane, zapraszam http://analizy.biz/marek1962/ped.pdf

========
Nie wystarczy teraz "przeprosić" i "wyrazić ubolewanie" jak się dotąd olewało sprawę. Zresztą nie tylko tę - bowiem pedofilia wśród duchownych jest blisko związana z mafią homoseksualną (duchownych). A także z parodią jaką nasi hierarchowie zrobili z rzekomej lustracji (wszyscy ksieża -pedofile z filmu byli "TW"!)

Niech wreszcie coś zrobią.
Jak słysze, że nie można teraz "odrzucać" i "potępiać" księży-pedofilów tylko się nad nimi "pochylić" to wpadam w pasję.

Pomyślec, że kiedyś Kościół sobie radził:
Synod w Elwirze (306 r.) kanone 71: „Ci, którzy gwałcą chłopców, nie otrzymają komunii nawet w godzinie śmierci”
papież Leon X, 1514 rok, dokumen Supermae dispositionis - orzeczenieże świeccy i duchowni powinni być karani sankcjami karnymi i kanonicznymi za każdy akt seksualny z dziećmi.
Pius V. 1568 konstytucj Horrendumu:każdego duchownego winnego pedofilii należy usunąć ze stanu duchownego. uprzednio degradując ze wszystkich stopni święceń. Sprawcę zalecał oddać w ręce władzy świeckiej, by ta wymierzyła mu stosowną karę;
Sobór Lavellana seu Romana, 1726 rok: duchownego, który popełnił przestępstwo przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, pociągające za sobą infamię prawną (w to wchodziła pedofilia), chociaż odbył wymierzoną mu przez władzę świecką karę galer, w żadnym wypadku nie można było przywrócić do stanu duchownego.
Prawo kanoniczne 1917 rok: duchowni, jeżeli dopuścili się wykroczenia przeciwko VI przykazaniu Dekalogu z małoletnimi poniżej szesnastego roku życia podlegali suspensie ferendae sententiae. Ponadto należało ich uznać za prawnie zniesławionych oraz pozbawić wszelkich urzędów, beneficjów, godności i zadań kościelnych, jeśli takie posiadali, a w cięższych przypadkach deponować, czyli usunąć ze stanu duchownego.

Awatar użytkownika
Sławek Masaker
Przyjaciel forum
Posty: 25
Rejestracja: 19-04-17, 10:45
Lokalizacja: Korsyka<>Polska

Re: Bezpardonowy atak na kościół po linii moralnej. Powtórka z historii.

Post autor: Sławek Masaker » 17-05-19, 11:34

Mamy nowa odsłonę ataku, film Sekielskiego pokazał mechanizm ukrywania i zacierania zjawisk nie pożądanych w kościele instytucjonalnym a co niepokojące to wszędzie gdzie pojawi się dysputa o tym to brakuje rozmów na argumenty a pojawia się ostry atak. Hiob podjął ten palący temat i też zleciało się moc hejterów aby tylko dojechać. Kudłaty ucztuje na całego. Marku Może odezawą sie do ciebie ludzie z dwóch kanałów YT z Mediów Narodowych mają mniejszy zasięg ale tam jest Michał Murgrabia, bardzo obczajony w temacie człowiek, z drugiego kanału wRealu można tylko się pokusić na rozmowę z Krajskim, bardzo merytoryczny człowiek.
Wcześniej podałem ks.Kneblewskiego jako prawego kapłana i co, doszły mnie słuchy, że chcą go zdjąć z probostwa. Ciekawe kim zastąpią proboszcza roku 2017 i czym się naraził przełożonym, że chcą go odsunąć?

ODPOWIEDZ