
Samochody osobowe hioba.
Samochody osobowe hioba.
Cześć wszystkim. Jak każdy z nas wie, na forum jest temat o ciężarówkach hioba. Dlaczego więc nie założyć tematu o osobówkach? Wiem, że to głupie troszkę, jednak sądzę, że to także będzie ciekawe. Osobiście obstawiam, że hiob pewnie jeździł czymś rdzennie amerykańskim, jak Chevy Caprice czy Ford Crown Victoria 

Lubię tematy związane z ciężarówkami, ale nie chcę zostać kierowcą zawodowym.
Re: Samochody osobowe hioba.
Co do Caprice'a/ Impali i Crown Vicky to nie wiem, ale wiem że Mustangiem i to chyba nie jednym...
- hiob
- Administrator
- Posty: 11189
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Samochody osobowe hioba.
Prawdę mówiąc miałem też Chevroleta Impalę i to w wersji Station Wagon, czyli kombi. Można go zobaczyć pod sam koniec filmiku z lotniska Kennedy'ego z lądującym Concorde. Kupiłem go (Chevroleta, nie Concorde'a
), żeby mieć auto w Nowym Jorku, ale mi go ukradli i to dwa razy. Raz go policja odnalazła, drugi raz, na szczęście nie. Na szczęście, bo po odnalezieniu auta trzeba je wykupić z policyjnego parkingu, płacąc rachunki za przewóz auta i przechowywanie, a to wyniosłoby z pewnością więcej, niż auto było warte.
Ja miałem już auta amerykańskie, europejskie i japońskie. Moim pierwszym samochodem w USA był Ford Fairlane rocznik 1968, dwudrzwiowe coupe z dwoma kanapami na których zmieściłoby się pewnie z osiem osób. Miałem dwa Mustangi, 1985 i 86 i Mercurego Cougara model '72, który był wersją Mustanga. Miałem takie auta jak VW garbus, Nissan Sentra, Honda Civic, Jeep Wrangler, Saab 9000 turbo, AMC Pacer, Chevrolet Impala, Chrysler LHS, i teraz Mazda 6 i Pontiac Grand Prix.
Honda, Nissan, Mustangi, Jeep i Mazda były kupione nowe, pozostałe auta mniej, lub bardziej używane. Zwykle bardziej. A w sumie najlepsze auto, jakie kiedykolwiek miałem, to był Mercedes 170V rocznik 1936, kupiony jeszcze gdy byłem w liceum, w 1975 roku.
Tak więc, jak widać, nie ma żadnych rewelacji. Moje najlepsze auto dopiero kupię. Jak tylko wygram ten milion w lotto... :mrgreen:

Ja miałem już auta amerykańskie, europejskie i japońskie. Moim pierwszym samochodem w USA był Ford Fairlane rocznik 1968, dwudrzwiowe coupe z dwoma kanapami na których zmieściłoby się pewnie z osiem osób. Miałem dwa Mustangi, 1985 i 86 i Mercurego Cougara model '72, który był wersją Mustanga. Miałem takie auta jak VW garbus, Nissan Sentra, Honda Civic, Jeep Wrangler, Saab 9000 turbo, AMC Pacer, Chevrolet Impala, Chrysler LHS, i teraz Mazda 6 i Pontiac Grand Prix.
Honda, Nissan, Mustangi, Jeep i Mazda były kupione nowe, pozostałe auta mniej, lub bardziej używane. Zwykle bardziej. A w sumie najlepsze auto, jakie kiedykolwiek miałem, to był Mercedes 170V rocznik 1936, kupiony jeszcze gdy byłem w liceum, w 1975 roku.

Tak więc, jak widać, nie ma żadnych rewelacji. Moje najlepsze auto dopiero kupię. Jak tylko wygram ten milion w lotto... :mrgreen:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Samochody osobowe hioba.
AMC Pacer
Podobno jeden z najgorszych/najbrzydszych produktow amerykanskiej motoryzacji. Jak wspominasz ten samochod?

Re: Samochody osobowe hioba.
pacera rzeczywiście nie zazdroszczę. który z mustangów był w filmie, w którym jeździłeś nim po parkingu?
- hiob
- Administrator
- Posty: 11189
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Samochody osobowe hioba.
Anaheim, a ja wspominam bardzo miło Pacera. On wyglądał jak... Porsche 928 pogryziony przez pszczoły.
:mrgreen:
Kupiłem go w Luizjanie, gdy utknąłem na długi weekend. Jeździłem wtedy ze szwagrem, więc jeden z nas zabrał go do Nowego Jorku i tam nam służył, podobnie jak później Chevrolet, jako lokalny pojazd do poruszania się po mieście i okolicy.
Nie trzeba się było obawiać, że go ktoś ukradnie, albo okradnie, bo w środku nic nie było. Był mały, więc łatwo zaparkować, a w środku wygodnie jechało pięć osób. Stał na bazie, kluczyki były pod dywanikiem i każdy go używał. A w końcu się rozpadł ze starości i od nowojorskich dziur, odkręciłem rejestrację i "zapomniałem" go na tym parkingu.
Hunt3R, na youtube jest mój drugi Mustang, model '87. Ten z roku 86 był czerwony, miał inne lampy, inną deskę rozdzielczą. dlatego zresztą wymieniłem w sumie nowe auto, bo zakochałem się w modelu '87. Głupota, wiem, ale jak czlowiek młody, to (czasem) głupi.


Kupiłem go w Luizjanie, gdy utknąłem na długi weekend. Jeździłem wtedy ze szwagrem, więc jeden z nas zabrał go do Nowego Jorku i tam nam służył, podobnie jak później Chevrolet, jako lokalny pojazd do poruszania się po mieście i okolicy.
Nie trzeba się było obawiać, że go ktoś ukradnie, albo okradnie, bo w środku nic nie było. Był mały, więc łatwo zaparkować, a w środku wygodnie jechało pięć osób. Stał na bazie, kluczyki były pod dywanikiem i każdy go używał. A w końcu się rozpadł ze starości i od nowojorskich dziur, odkręciłem rejestrację i "zapomniałem" go na tym parkingu.

Hunt3R, na youtube jest mój drugi Mustang, model '87. Ten z roku 86 był czerwony, miał inne lampy, inną deskę rozdzielczą. dlatego zresztą wymieniłem w sumie nowe auto, bo zakochałem się w modelu '87. Głupota, wiem, ale jak czlowiek młody, to (czasem) głupi.



Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Samochody osobowe hioba.
Hiobie miałeś SAABa 9000
To moja ulubiona marka , miałem już kilka modeli saaba.
Jednak na 9000 nigdy nie mogłem sie zdecydować , za mało "saabowy" model jak dla mnie
Jak wspominasz to autko
jakie opinie o saabie są w USA 

To moja ulubiona marka , miałem już kilka modeli saaba.
Jednak na 9000 nigdy nie mogłem sie zdecydować , za mało "saabowy" model jak dla mnie

Jak wspominasz to autko


- hiob
- Administrator
- Posty: 11189
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Samochody osobowe hioba.
To prawda. Miał stacyjkę w kolumnie kierownicy, nie w podłodze.skoli pisze: Jednak na 9000 nigdy nie mogłem sie zdecydować , za mało "saabowy" model jak dla mnie![]()

Ja go wspominam bardzo dobrze. Miał dwie kolosalne zalety:Jak wspominasz to autkojakie opinie o saabie są w USA
1. Wielkość. Mimo, że był krótszy od Saaba 900, był on klasyfikowany w USA jako "large car", wraz z takimi pojazdami, jak Crown Victoria, czy Impala. Tymczasem BMW 7 to był zaledwie "midsize", a Jaguar XJ to nawet "compact. Po prostu w USA nie dzieli się aut według wymiarów zewnętrznych, lecz po wielkości wnętrza, dodając ilość miejsca z przodu, z tyłu i w bagażniku. Jak ta wielkość przekracza 120 stóp sześciennych, to jest "large car". A ponieważ był to jeszcze hatchback, z klapą, to był jak mała ciężarówka.
2. Osiągi. W tamtych czasach bardzo niewiele aut rodzinnych mogło osiągnąć setkę poniżej 8 sekund. ja co prawda przesiadłem się na Saaba z Mustanga, wiec mnie te osiągi nie powalały, ale na pewno nie był to zawalidroga.
Oczywiście miałem problemy z elektryką i elektroniką, ale silnikowo do końca się sprawował doskonale.
A opinie o Saabach w USA? Raczej niezbyt dobre. Auto dość popularne w Nowej Anglii, w okolicach Bostonu i w Maine spotyka się ich wiele, ale w innych regionach USA znacznie mniej. Za dużo jest lepszych i tańszych aut na rynku.

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Samochody osobowe hioba.
Piękna historia. Co auto to inna marka
, a nie jak niektórzy całe życie kupują np. tylko Toyoty... albo tak jak ja dotąd... same Fordy :-P

Re: Samochody osobowe hioba.
same Toyoty na przykład kupuję ja.
który miałeś model civica Hiobie?

- hiob
- Administrator
- Posty: 11189
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Samochody osobowe hioba.
To była podstawowa, trzydrzwiowa Civic "hatchback", z klapą. Czterobiegowa skrzynia, silnik 1300ccm, plastikowe siedzenia. Cena za nówkę $5199.- oczywiście w 1984 roku. Dziewczyna na zdjęciu to moja żona, Grażynka, a w tle stacja telewizyjna NBC w Charlotte, gdzie Grażynka wtedy pracowała. Na drugiej fotce zdjęcie telewizora, podającego listę realizatorów Wiadomości, a wśród nich "Grace" Jaskiernia:Hunt3R pisze:który miałeś model civica Hiobie?


Jasne. Zawsze. Tylko kasy nie mam.Baboon pisze:A masz już upatrzony następny samochód?

Przy okazji kilka fotek... Nie wszystkie moje auta są na zdjęciach, ale kilka jest:
'68 Ford Fairlane, nasze pierwsze auto w USA. Kupione w 1982 roku za 300 dolarów. Na tylnej szybie nalepka "Solidarność" :mrgreen:



Nissan Sentra model 1983, nasze pierwsze nowe auto w USA (cena $4949) i nasz Garbus. A na drugim zdjęciu Oldsmobile Delta 88 mojego kolegi. Porównywaliśmy długość. Z tyłu Nissan i Oldsmobile stoją równo, z przodu Oldsmobile dłuższy o połowę...




'86 Mustang GT:

Jeep Wrangler. Kupiliśmy go nowego i za parę lat zamieniliśmy na Saaba:


Saab i '87 Mustang GT Nawiasem mówiąc widziałem wczoraj pierwszy raz na ulicy nowego Saaba 9-5 model 2011 i zrobił na mnie bardzo korzystne wrażenie. Ale to 9000 turbo, model, o ile pamiętam, 1985. Mustanga kupiliśmy wcześniej, nowego, Saaba już jako używany samochód:





Chevy Impala Station Wagon, moje nowojorskie auto:

Chryslera ciągle mam, ale już nie jest zarejestrowany. Stoi przed garażem i ostatnio zamieszkują go szerszenie i mrówki:




Mazda 6, ciągle nasze auto nr 1, choć ma już 240 tys km przebiegu i, prawdę mówiąc, już by się przydało coś lepszego:


To zdjęcie gdzieś skopiowane w Necie, ale miałem identyczny pojazd w 1975 roku. Mój pierwszy własny samochód, Mercedes 170V, kupiony po wakacjach, gdy zaczynałem maturalną klasę w liceum. Oczywiście to jeszcze było w Polsce:

A to zdjęcie takiego odrestaurowanego samochodu, zobaczonego przeze mnie na jakimś rajdzie staruszków w Krynicy, w 2010 roku:


Tutaj jedyna fotka mojego 170V, zrobiona przez sąsiada. Fotografował przyjaciół, auto jest za nimi, w tle. Okno na pierwszym piętrze, przy załomie muru, to okno do mojego pokoju, w którym mieszkałem całe niemal moje "polskie" życie:

Drugim moim autem był Polski Fiat 126P, 600 ccm. Ten co prawda nie był mój, lecz taty, ale ja go dostałem w "dzierżawę" i gdy po ślubie przeprowadziliśmy się do wynajętego mieszkania, auto przeprowadziło się z nami. Dopiero gdy wyjechałem z Polski, "maluch" wrócił do taty.

Ostatnio zmieniony 26-01-16, 22:53 przez hiob, łącznie zmieniany 3 razy.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Samochody osobowe hioba.
Takim samym civiciem jeździł jeszcze do niedawna mój brat cioteczny.
http://picturepush.com/public/4065959 facet na zdjęciu to Ty? bo jakiś taki niepodobny... 


- hiob
- Administrator
- Posty: 11189
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Samochody osobowe hioba.
Bo ja wyglądam coraz lepiejHunt3R pisze: facet na zdjęciu to Ty? bo jakiś taki niepodobny...

Dziś ważę 75, więc nie wyglądam już tak dobrze jak wtedy. :mrgreen: :-P Ale ten niekształtny łeb z pewnością należy do mojej skromnej osoby.

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Samochody osobowe hioba.
zapomniałem się zapytać o coś. z którego roku był ten czarny mercedes? i co z chryslerem? na żyletki idzie?