Samochody osobowe hioba.

[Sam]

E nie no i nowy kierownik był.

[Tartaruga]

A czy Twój syn ma świadomość, że oglądają go ludzie piszący na Twoim forum? Dalej uparcie twierdzę, że bez wajchy i sprzęgła nie ma jazdy

[Huka]

Dalej uparcie twierdzę, że bez wajchy i sprzęgła nie ma jazdy

To jest już nas dwóch Zmiana biegów w manualu to czysta przyjemność....

[DragonsLord]

Witam

Obawiam się, że nigdy nie będzie Jetty o pojemności większej niż 2,5 litra.

http://www.automotiveaddicts.com/wp-con ... -coupe.jpg
Tak się będzie prezentować Nowa Jetta Coupe

Nie wiem jaka gama silników będzie do wyboru ale na pewno jednym z nich będzie Hybryd
http://www.automotiveaddicts.com/8957/2 ... etta-coupe

Być może dadzą W12 w jakiejś super wersji (bardzo bym się cieszył jak tak by się stało). Jak nie pewnie trafi R36 (3,6 litra i mocy ponad 300 KM) do wersji GLI/GTI.

Pozdrawiam serdecznie
Paweł "DragonsLord"

[hiob]

A czy Twój syn ma świadomość, że oglądają go ludzie piszący na Twoim forum?

No chyba... Nie był pijany, musiał zauważyć, że mam kamerkę w ręce... Nie był zachwycony tym, on, w przeciwieństwie do taty, nie ma parcia na szkło, ale też nie miał nic przeciwko temu. :mrgreen:

Dalej uparcie twierdzę, że bez wajchy i sprzęgła nie ma jazdy

Multitronic w porównaniu do tradycyjnego automatu ma dwie zalety: Lepsze osiągi i mniejsze zużycie paliwa. Natomiast w porównaniu do manualnej skrzyni, każdy automat jest lepszy dla osoby, dla której auto jest po prostu środkiem transportu. Inaczej może twierdzić chyba tylko ten, kto po pierwsze nigdy z automatem nie jeździł, a po drugie ktoś, kto w swoim mieście nie ma korków na drogach, albo nie wracał nigdy po długim weekendzie zakopianką do Krakowa.

Oczywiście są maniacy upierający się przy lewarku w podłodze. Sam do nich należę i oba moje auta, M3 i VN780, mają w sumie 20 biegów do jazdy na wprost, zmienianych ręcznie. Ale ja jeżdżę osobowym autem tylko dla przyjemności. Nie muszę wyjeżdżać z domu, gdy są największe korki i pchać się do miasta. Mieszkam niemal na wsi, na dalekich przedmieściach, a jak gdzieś jadę, jadę w góry, gdzie tylko sarenki biegają po drodze. Jednak gdybym np. mieszkał w Krakowie, Warszawie, Nowym Jorku, czy Londynie i musiał codziennie dojeżdżać autem do pracy, zdecydowanie preferowałbym jakiś automat. Oczywiście najlepiej jakiegoś dwusprzęgłowego "manumatica", ale nawet tradycyjny automat jest wtedy lepszy niż stick shift.

[Baboon]

W Polsce wśród wielu wciąż pokutuje przekonanie, że automaty są dla kobiet i słabych kierowców.

[Sam]

W Polsce wśród wielu wciąż pokutuje przekonanie, że automaty są dla kobiet i słabych kierowców.

Tylko wśród tych, którzy się boją jeździć na co dzień autem mającym ponad 300KM, a szczególnie z manualną przekładnią.
Różni ludzie są, niech każdy jeździ tym co lubi, oby tylko bezpiecznie.

[hiob]

W Polsce wśród wielu wciąż pokutuje przekonanie, że automaty są dla kobiet i słabych kierowców.

Zwłaszcza wśród tych, którzy nigdy automatem nie jechali. Ja jeszcze pamiętam czasy, gdy każdy kierowca ręcznie sterował ssaniem w samochodzie, na początku motoryzacji kierowca ręcznie ostawiał podczas jazdy kąt wyprzedzenia zapłonu, a dziś komputery wszystko za nas robią. Nie dlatego, że jesteśmy "słabymi kierowcami", ale dlatego, że zrobią to szybciej, efektywniej i tak jest wygodniej.

Automaty są przyszłością, której nie unikniemy. Po prostu są lepsze. Zwłaszcza te najnowszej generacji. Za 50 lat nikt nie będzie pamiętał do czego służył trzeci pedał w samochodzie dziadka. A już dziś niemal każdy, kto pojeździł z automatem, zwłaszcza w dużym mieście, nie chce nawet słyszeć o powrocie do tradycyjnej skrzyni. Zapytajcie mojej siostry...

[Endriu]

Hiob napisał;

Może będzie to Freightliner, czyli "amerykański Mercedes". Zobaczymy. Wszystko możliwe.

Jakby to był Coronado i za 15 lat też go przywieziesz do Polski to może bym go odkupił?

[kami1996]

Hiobie gratuluję samochodów masz gust ty i twoja żona. Niech się wam dobrze sprawują!!!!!

[hiob]

Film pokazujący jak działa skrzynia biegów Multitronic:

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/M1aKGEpTjH0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

[MAVERICK27]

Wow! Nie było mnie parę dni a tu "Adaśka" stoi w garażu Fajna fura, nieźle wyposażona.
Szkoda tylko że u Was Właściwie nie ma diese'lków w osobówkach... A takie 3L 4x4 też fajnie śmiga. No ale przy tych cenach paliwa 2L w benzynie nie robi różnicy. A tak w ogóle, czyżby Hiob wygrał większą kasę w lotto, że słychać coś o nowym koniu? ;) Może Prostar? albo T700? ;) A może któryś Peterbilt? Ale pewnie zostanie "limuzynowate" Volvo (oczywiście brand new) z nieśmiertelnym cumminsem

[hiob]

MAVERICK27, kto wie... I niestety nie wygrałem nic w lotto. Może Pani Hiobowa coś wygrała i nie chce się przyznać? :mrgreen: Właśnie dlatego nam chodzi po głowie nowa ciężarówka, że człowiek który nam rozlicza podatki mówi, że to się będzie bardziej opłacało finansowo.

Zobaczymy. Na razie chciałbym przynajmniej do przyszłych wakacji powstrzymać się już od kupowania nowych pojazdów.

[Piotrek_BMW]

W Polsce wśród wielu wciąż pokutuje przekonanie, że automaty są dla kobiet i słabych kierowców.

Zwłaszcza wśród tych, którzy nigdy automatem nie jechali. Ja jeszcze pamiętam czasy, gdy każdy kierowca ręcznie sterował ssaniem w samochodzie, na początku motoryzacji kierowca ręcznie ostawiał podczas jazdy kąt wyprzedzenia zapłonu, a dziś komputery wszystko za nas robią. Nie dlatego, że jesteśmy "słabymi kierowcami", ale dlatego, że zrobią to szybciej, efektywniej i tak jest wygodniej.

Automaty są przyszłością, której nie unikniemy. Po prostu są lepsze. Zwłaszcza te najnowszej generacji. Za 50 lat nikt nie będzie pamiętał do czego służył trzeci pedał w samochodzie dziadka. A już dziś niemal każdy, kto pojeździł z automatem, zwłaszcza w dużym mieście, nie chce nawet słyszeć o powrocie do tradycyjnej skrzyni. Zapytajcie mojej siostry...

Zgadzam sie z Wami w 100%. Sam bylem zwolennikiem skrzyni manualnej, nawet mimo okazjonalnej jazdy automatem. Zmienilem zdanie, kiedy przesiadlem sie na automat we wlasnym aucie - w codziennych dojazdach do pracy.
Na chwile obecna nie wyobrazam sobie pokonywania Warszawskich korkow w aucie z mechaniczna przekladnia. Automat jest poprostu wygodniejszy. Mowa oczywiscie o aucie do codziennego przemieszczania sie. Inaczej sprawa wyglada w funcar'ach, autach weekendowych. W takich przypadkach mozna miec wiele frajdy z jazdy samochodem i 'przebolec' wciskanie sprzegla. Cos za cos

[Tartaruga]

Nie chciałem powiedzieć, że automaty są złe lub jeźdżą takimi samochodami kiepscy kierowcy. Coraz częściej widuję takie rozwiązania w taksówkach ale póki co, muszę się jeszcze nauczyć wielu rzeczy ze skrzynią manualną, jak skończyć heel and toe ;) Dopiero opanowując wszystkie sztuczki i zagrywki ręcznej przekładni będę myślał o skrzyni automatycznej W sprawie Kuby nie chodziło mi raczej o to, czy w ogóle widzi aparat / kamerę, tylko czy ma świadomość, że film nie jest nagrywany do domowego archiwum a instruktażowo na Katolik.us

P.S. - Jak wygląda sprawa hamowania silnikiem w pojeździe z automatem? Na jaką pozycję przesuwa się wybierak?