Strona 1 z 1

Starszy truck do remontu czy moldszy z ok 500 000 mil??

: 24-01-13, 04:11
autor: jarecki_s
Witam wszystkich forumowiczow i oczywiscie ciebie Hiobie. Dlugo tu nie zagladalem, ostatnio jak tu bylem miales zielone volvo.... Ale sie pozmienialo.
Mam taki dylemat narazie teoretyczny, moze wkrotce przestanie byc teoria ale nie chce zapeszac.
Chodzi mi o zakup trucka do przewozu samochodow. Zastanawiam sie co by bylo lepsze.

1. Czy kupic starszego trucka z ponad milionowym przebiegiem(np taki) (albo taki) za ok 15-20 tys $ i zrobic mu generalny remont tzn. kapitalke silnika, turbo, mosty, zawieszenie, opony, hamulce, hydraulike i co tam jeszcze bedzie konieczne za nastepne ok 60 000$ co daje 80 000$

2. Czy kupowac cos mlodzego z przebiegiem ok 500-600 tys mil za 80 000$ przy czym sa to samochody specjalnego przeznaczenia i mlodsze sa cholernie drogie. Nowy koztuje ponad 200 000$

Ktore roziwazanie bylo by lepsze? Jakie sa za i przeciw?

: 24-01-13, 08:18
autor: skrzydlaty
Ad. 1.
Rozumiem, że taki sprzęt kupuje się w komplecie, tj. ciągnik ze specjalistyczną naczepą?
Jeśli tak, to w przypadku trucka z ponad milionowym przebiegiem zużyta będzie odpowiednio także i naczepa i ona także będzie wymagała remontu. Odnośnie naczepy, poza wymagającymi remontu zawieszeniem, w ogóle układem jezdnym, hamulcami itp. nie wiem ile napraw i poprawek wymagać będzie hydraulika, sama konstrukcja, na ile po wielu latach np. ulega korozji, zużyciu?

: 24-01-13, 14:30
autor: prot
skrzydlaty, warto jeszcze wziąć pod uwagę jakość kompleksowej odbudowy tak mocno zużytego samochodu.

Lepiej wziąść kredyt i w perspektywie 2 lat zrobić remont silnika za 20-25 tysięcy $ niż bawić się we wszystko łącznie z piaskowaniem ramy, odbudową mostów, układu hamulcowego, elektryki, pneumatyki w aucie ponad 20 letnim.

: 26-01-13, 18:40
autor: nevesu
skrzydlaty pisze:Ad. 1.
Rozumiem, że taki sprzęt kupuje się w komplecie, tj. ciągnik ze specjalistyczną naczepą?
Jeśli tak, to w przypadku trucka z ponad milionowym przebiegiem zużyta będzie odpowiednio także i naczepa i ona także będzie wymagała remontu. Odnośnie naczepy, poza wymagającymi remontu zawieszeniem, w ogóle układem jezdnym, hamulcami itp. nie wiem ile napraw i poprawek wymagać będzie hydraulika, sama konstrukcja, na ile po wielu latach np. ulega korozji, zużyciu?

Nie pytaj się na forum, bo ludzie tutaj nie mają pojęcia. Masz wiele czynników do rozważenia, starym truckiem zaraz do Californi już nie wjedziesz, filtru cząstek stałych nie usuniesz z nowego, więc będzie się on psuł. Ale za to powinien mniej palić. Dużo zależy od tego jak wyglądają frachty i koszty zawalenia terminu - to będzie kluczowe, jeżeli zawalenie terminu będzie kosztowało Cię dużo, to nie ma sensu pchać się w starego trucka.

Ogólnie, jeżeli sam nie wiesz na co się piszesz, to nie wiem czemu rozważasz w ogóle zakup, stracić możesz dużo, a czasy złotej ery O/O chyba już odchodzą.