Już dwa razy mi się tu zdarzyło, że podczas mszy jakiś chuligan wrzeszczy « Allah akbar ! »…
Raz była to jakaś durna czy wredna nastolatka z koleżankami innym razem jakiś małolat-łobuziak który tylko na chwilkę wsadził swą głowę w kościelne drzwi. Chodzi oczywiście o to by nastraszyć wiernych… Czy to nie jest jakaś forma psychologicznego poparcia dla terrorystów ?
Ten wątpliwy, « ekumeniczny », że tak powiem akcent niewątpliwie elektryzuje (a może i budzi ?) niektórych obecnych, zwłaszcza tych wiekowych…
A w czasie pamiętnych zamachów 13 listopada 2015r w Paryżu (Bataclan itd) było jeszcze bardziej « elektryzująco » ... Pamiętam ktoś wbiegł podczas mszy do kościoła wołając : « Strzelanina niedaleko kościoła! » Na co ksiądz od ołtarza : « Zamknąć drzwi » !
Na szczęście był to fałszywy alarm...
Paryskie msze - ale z dreszczykiem...
Paryskie msze - ale z dreszczykiem...
Ed Al Mal