Hej Twin.
Przeczytalem moj inauguracyjny wpis w tym temacie ponownie ... no, widze, ze uzylem niezbyt klarownego sposobu wyrazania sie.
Piszac to, mialem na mysli piekno trydenckiej Mszy, ktore tak wplynelo na wiare tegoz czlowieka.
Ale rzeczywiscie czytajac te kobylaste rzenie mozna wyciagnac wniosek kolejny, odmienny, ktory nie byl przez konia uwzgledniony ( zaplatal sie tam jakos

).
Serdeczne pozdrowienia w temacie konskiego rzenia.