Swiadectwo nr. 2- nowenna pompejanska

Moderator: Marek MRB

Bogumila
Przyjaciel forum
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-18, 09:31

Swiadectwo nr. 2- nowenna pompejanska

Post autor: Bogumila » 30-04-18, 14:25

Witam wszystkich czcicieli Matki Bozej piszacych i czytajacych swiadectwa. Jest to moje drugie swiadectwo, pierwsze dotyczace uzdrowienia z choroby rak i lokci ukazalo sie we wrzesniu ubieglego roku. Dlugo myslalam nad tym czy to swiadectwo napisac bowiem nie chcialabym by zostalo ono odczytane jako przejaw ....reklamy. Niestety pewnych faktòw uniknac i pominac milczeniem sie po prostu nie da bowiem nie byloby logicznego motywu przewodniego w moim swiadectwie. A motywem przewodnim wokòl ktòrego wszystko sie, kreci jest odziedziczenie mieszkania niedaleko od Pompejòw. Wielu z Was bedac w mojej sytuacji byloby po prostu szczesliwymi, biorac pod uwage fakt ze by dojechac do bazyliki potrzebuje tylko okolo pòl godziny jazdy wygodnym pociagiem za jedyne dwa euro w jedna strone.Msze sw odprawiane sa tam dosc czesto i na kazdym kroku mozna przekonac sie o potedze modlitwy pompejanskiej. Bowiem w specjalnej sali sa na scianach porozwieszane swiadectwa osòb cudownie uzdrowionych, uratowanych od wypadkòw,obdarzonych potomstwem a i wolontariusze stojacy przed bazylika to w wiekszosci ludzie, ktòrzy dostapili lask. W teori moge wiec dosc czesto tam bywac i modlic sie do woli, ale w zasadzie tylko w teori. Mieszkam bowiem na stale daleko od tego miejsca okolo 1000 km a utrzymanie pustego mieszkania laczy sie z ogromnymi wydatkami na ktòre ja emerytka posiadajaca minimalna emeryture i syna studenta na utrzymaniu nie moge sobie pozwolic. Opròcz wysokich podatkòw za posiadanie tego mieszkania, placimy za smieci,wode oswietlenie miasta, utrzymanie parkòw, administratora, a za prad podwòjnie. , wszyscy nie majacy stalego miejsca zamieszkania placa za prad podwòjnie, a posiadanie mieszkania bez zameldowania w nim jest dla naszego fiskusa dowodem bogactwa. Podniesiono zreszta sztucznie w naszym wypadku o 60 % wartosc mieszkan w zwiazku z tym z przyslowiowych dziadòw wszyscy stali sie ludzmi zamoznymi. Studenci nie otrzymuja stypendiòw a za studia trzeba slono placic, stawka nie jest stala a zalezy od dochodu, oszczednosci trzymanych w banku czy na poczcie no i posiadania nieruchomosci. Co za problem ? Ktos nieobeznany z nasza sytuacja mòglby powiedziec od przybytku glowa nie boli. A jednak czasami moze zabolec, gdy jak w naszym przypadku bylo na nim 25 .000 euro dlugòw za remont dachu i malowanie zewnetrznych scian, gdy stawka za studia syna wzrosla prawie trzykrotnie co za problem ktos powie, przeciez nieruchomosc zawsze mozna sprzedac lub wynajac. Niestety nie zawsze. I tak jesli chodzi o sprzedaz to zaczal nas nachodzic pracownik biura nieruchomosci, ktòry nawet bez obejrzenia mieszkania bo byl tylko w kuchni z aneksem wystrzelil niska sume za jaka nalezaloby sprzedac, podkreslajac przy tym, ze nalezy sie spieszyc, bo wartosc jeszcze spadnie, a inny do ktòrego sie zwròcilam ofiarowal mi doslownie 1/3 wartosci. Wspomniany wyzej pan nachodzil nas za kazdym razem jak sie tam zjawilismy i podkreslal zreszta slusznie, ze jest wielkim ryzykiem wynajmowanie mieszkania na dluzej bowiem jest juz regula, ze ludzie po zarejestrowaniu kontraktu na 4 lata +4 automatycznego przedluzenia po prostu przestali placic i nijak nie mozna ich wyrzucic az po uplywie tego terminu mozna do sadu sie zwròcic, podatki trzeba placic, a wyegzekwowac naleznosci nie jest latwo. Ktos moze nam ròwniez mieszkanie zajac, szczegòlnie jakis arabski uciekinier i nijak wyrzucic go nie bedzie mozna. . Nie wiem czy cokolwiek zmienilo sie na lepsze bowiem z reguly sprawy cywilne ciagnely sie u nas po 10 lat z czego zysk mieli tylko adwokaci. Jak wiec widzicie podjecie decyzji latwe nie bylo, tym bardziej, ze znajomy ktòry od nas chcial wynajac, jak prawie wszyscy mlodzi w okolicy nie mial stalego miejsca pracy, a mieszkanie bylo bardzo zle umeblowane, zapuszczone etc i pelne ròznych gratòw. Do nich zaliczam np fakt, ze samych patelni nowych i zuzytych bylo az 47 a po wyrzuceniu tych nieestetycznie wygladajacych pozostalo jeszcze 17 opakowanych, nikomu juz dzisiaj nieprzydatnych pudelek pachnacego talku 23 , do tego ksiazki, ksiazki, plyty i wszedzie wszechobecne niechlujstwo. Gdy tam sie zaraz po mszy sw zwiazanej z pogrzebem zjawilismy z synem obydwoje zaczelismy plakac po prostu z bezsilnosci to raz a dwa nie bylo nam nawet przyjemnie w takim mieszkaniu siedziec, choc wokòl juz z balkonòw widok na gòry, na uspione na nich miasteczksa, na gaje oliwne ì, palmy i fioletowe buganvilee po prostu zapieral dech w piersiach , a zapach tropikalnych jasminòw po prostu odurzal.Nigdy nie zapomne tych chwil, gdy plakalismy i na przemian zloscilismy sie oboje z synem i ten pytal mnie; "Mamo co robic co robic"? Wtedy przyszla mi do glowy magiczna, szalona mysl; Pompeje; Uniwersytet , wakacje! Ale jeszcze nie nowenna pompejanska bo o jej istnieniu po prostu nie wiedzialam. Co do Pompejòw to juz wyzej podkreslilam, ze dojazd jest latwy koleja, jeszcze latwiejszy autostrada wprawdzie platna, a oplata przekracza tylko dwa euro, do wykopalisk blisko, do tych w Herculanum tez latwo dojechac, wprawdzie wszedzie wprowadzono oplaty za parkowanie u nas pod domem jest bezpiecznie i darmo, jedzenie poniewaz jest blisko uniwersytet tez po dobrych cenach,ludzie przyjazni, bezpieczenstwo tez bylo wiec duzo czynnikòw przemawjajacych za tym, ze bedziemy mogli wynajmowac okresowo mieszkanie dla turystòw tym bardziej, ze mamy niepowtarzalne atuty, dobre ceny, slonce, pogoda, zabytki , plaza i gòry a nad wszystkim gòruje bazylika.No tak, ale jak wszedzie potrzeba bylo zainwestowac pieniadze, bo tak wyposazone mieszkanie nie zachecalo do pobytòw, Kto czytal moje poprzednie swiadectwo ten przypomina sobie dosc dluga liste moich schorzen wsròd nich trwajace od 18 -u lat silne zapalenie lokci i stawòw i w praktyce bardzo ograniczona moznosc poslugiwania sie rekoma.A doprowadzenie mieszkania do porzadku wymagalo ogromnej pracy co dla moich rak stanowilo ogromna i prawie nie do pokonania bariere. Znalezlismy jednak pomoc, przyjaciel syna zalozyl firanki, wytapetowal kawalki scian, kupilismy meble..wprawdzie nachodzacy nas pan z biura nieruchomosci podkreslal, ze porywamy sie z przyslowiowa mlotyka na slonce, odpowiadalam mu, ze nam zalezy na pokryciu wydatkòw za to mieszkanie , na poznaniu nowych, kulturalnych ludzi z calego swiata bowiem wladam paru jezykami i jestem w stanie oprowadzic po zabytkach, i mam uprawnienia turystyczne. On i nawet mòj syn byli bardzo sceptycznie do mego planu nastawieni, a i ja sama tak nie do konca wierzylam w to co mòwilam i przyrzeklam synowi, ze o ile po roku nie pokryjemy strat, mieszkanie zostanie wystawione na sprzedaz. Niestety choroba rak uniemozliwiala mi kontakty pisemne i musiala tym zajac sie osoba trzecia. W pierwszym roku mielismy chetnych, dlugi zwiazane z utrzymaniem pokrylismy i nawet zarobilismy. Od pazdziernika dwa lata temu natomiast zaczelam sie szykowac do nastepnego sezonu turystycznego, (niekoniecznie w okresie letnim, bo od listopada do konca stycznia jest tam przepiekna impreza swiatel, ktòra przyciaga turystòw z calego swiata) odkrylam wtedy nowenne pompejanska i zaczelam ja z cala ufnoscia odmawiac w intencji przyszlych gosci. Od razu wydawalobo sie, ze z drugiej strony KTOS odnosi sie do mnie przyjaznie, zgloszen jak mnie informowal kolega, ktòry zajmowal sie udzielaniem informacji o miejscu, cenach i mozliwosciach zwiedzania oraz rezerwacja bylo bardzo duzo, tak, ze z trudem mògl na nie wszystkie odpowiedziec. Niektòre osoby nawet do mnie dzwonily i to zza granicy po pare razy wiec chyba mialy powazne intencje co do spedzenia wakacji w cieniu Wezuwiusza. Wiele osòb pisze w swiadectwach o nieprzyjemnych dzialaniach Zlego, o koszmarach podczas snu, etc, mnie to sie zdarzylo tylko jeden raz., ale za to mysle, ze ta niezwykle przebiegla istota zaczela dzialac w inny sposòb. Nie bardzo mogla mnie dotknac w bezposredni sposòb, nie pije, nie pale, nie przeklinam, chodze do Kosciola, pomagalam zawsze potrzebujacym i staram byc w stanie laski uswiecajacej. Gdy nachodzily mnie jakies watpliwosci, czy slyszalam jakis glos podpowiadajacy mi, zebym dala sobie spokòj bo i tak nic z tego nie bedzie mòwilam idz precz! Ale ten worek propozycji na wakacje zawierajacy pytania z Holandi, z Niemiec , Slowacji, Argentyny czy Polski jak sie gwaltownie rozsypal tak i sie gwaltownie zamknal. Jeszcze wtedy nie przyszlo mi do glowy, ze moze za tym wszystkim kryje sie jakis istota, ktòra wkrada sie do ludzkich umyslòw i nimi kieruje. Nie wszyscy ludzie to jakies prostackie chamidla, ktòre w taki sposòb zaczely sie zachowywac. Niektòrzy zadowoleni, sami proponowali mi, ze po swietach wielkanocnych wplaca zadatek, nagle przestali sie odzywac. Inny pan, mial kupic mape, by dokladnie zlokalizowac miejsce zamieszkania, choc dokladnie kolega wyjasnil, gdzie staja autobusy, a oplata za przejazd to wydatek jednego euro, wiecej sie nie zglosil. Jeszcze inny mial przybyc w otoczeniu licznej swity byla to bowiem osoba, ktòra cos w Polsce znaczy tak, ze by ich wszystkich pomiescic trzeba bylo rezerwowac nocleg w pobliskim b&b, gdy wszystko bylo juz dopiete jak to sie mòwi na ostatni guzik przestal sie nagle odzywac, by po paru tygodniach sic! stwierdzic, ze miejsce jest za malo romantyczne.Co lepsze przeciez nigdy tam nie byl! Nie podam juz przykladòw i zwyklego chamstwa czy po prostu robienia sobie kpiny z nas a bylo ich duzo jedna rodzina np po miesiacu pertraktacji nagle oswiadczyla , ze jedzie do Boloni i to my....mamy sie do nich przylaczyc, bo pani domu jest z wyksztalcenia archeologiem...ja natomiast dr histori tak na marginesie. Wszystko to mnie bardzo przygnebialo, bo zblizal sie termin placenia pierwszej raty podatkòw za to mieszkanie a ja nie mialam konkretòw, tylko propozycje, ktòre sie rozwiewaly jak suche liscie na wietrze. Mòj syn podkreslal, ze bez nowenny ubieglego roku mielismy duzo wiecej klientòw, a ja nie dosc, ze niepotrzebnie trace czas na modlitwy to jeszcze angazuje do tego osoby trzecie...Odpowiedzialam, ze to zly sie tak na mnie msci i sama sie o tym przekonalam tak przynajmniej mi sie wtedy wydawalo: bowiem zglosil sie starszy prof z zona, slynny kardiochirurg, osoba dosc precyzyjna, zgodzilismy sie do ceny i warunkòw ja jednak musialabym tam w kwietniu pojechac a laczylo sie to ze znalezieniem i wykupieniem biletu na przejazd,po nizszej cenie jezdze bowiem specjalnym prywatnym pociagiem, dla bezpieczenstwa w 6 godzin tak pociag jedzie ponad 300 km na godzine, syn prosil o pòl godziny zwloki w odpowiedzi a termin klienta przyjazdu byl jeszcze odlegly. Po dziesieciu minutach ten pan dal znac, ze rezygnuje ze wszystkiego i wybiera mizerny hostal w Pompejach. Takie postepowanie nas po prostu zatkalo, bo jakkolwiek by sie chcialo poròwnac to wszystko wypadalo na nasza korzysc,; kontakt z ludzmi mòwiacymi po polsku, dobra cena, mieszkanie majace nawet meble, obrazy, niektòre zyrandole krysztalowe z antykwariatu, kuchnia w pelni wyposazona do dyspozycji, jedzenie pod domem w ladnej sceneri i niedrogie no i parkowanie gratis podczas gdy w Pompejach 2,50 euro na godzine. Nie bede juz opisywala juz innych przypadkòw osòb mieszkajacych w Holandi, gdzie podejrzewalam pewne schorzenia psychiczne faktem jest, ze byl poczatek maja a konkretnych klientòw nie bylo. Powiem szczerze , ze i ja zaczynalam miec watpliwosci, ale wedlug mnie intencja byla dobrze sformuowana dlaczego by wiec Matka Boza mialaby o mnie zapomniec?No i nagle.... Nie zapomne nigdy tego momentu, gdy bylam w kosciele, wlasnie w swieto Matki Bozej, musialam wyjsc z kosciola dzwonil bowiem Pan z Niemiec. Prosilam by zadzwonil nazajutrz. Matka Boza zeslala mi znak wlasnie w dniu Jej swieta. Moge tylko powiedziec tyle, ze On i Jego Rodzina byli to najwspanialsi ludzie jakich dotychczas Matka Boza postawila na drodze do naszego mieszkania na poludniu Wloch. Zostali zaproszeni najpierw na pòlnoc, gdzie mieszkam, przezylismy piekne chwile pod wzgledem religijnym, cala czwòrka przeszla na kolanach po swietych schodach przywiezionych z Jerozolimy, po ktòrych chodzil Chrystus, modlili sie przed calunem turynskim wprawdzie przechowywanym w skrzyni ale wystawionym na widok publiczny, obejrzelismy pokoje i pamiatki po sw Janie Bosko. Na pòlnocy bardzo im sie podobalo, tak ze nie chcieli wyryszac do Pompejòw, ale pojechali. Obcowanie z nimi, przebywanie w ich towarzystwie bylo prawdziwa przyjemnoscia, dla mnie to nie byl wypoczynek , bo zle chodze i mam problemy zdrowotne a jednak wspominam te rodzine z wielkim wzruszeniem i nie czulam wysilku chodzac z nimi. . Rowniez nastepna rodzina tym razem dwuosobowa z Polski okazala sie kulturalna. Podsumowujac lato bylo w pelni, a klienci byli tylko do pierwszej dekady sierpnia. I znowu sama siebie pytalam czy w czym zawinilam, czy Matka Boza okaze mi swe milosierdzie?15-go sierpnia splynela na mnie ogromna laska; Klienci juz pojechali, ja zostalam uzdrowiona z choroby rak i lokci, kto czytal moje swiadectwo ten pamieta. Wyjechalam z Pompejòw mòwiac sama do siebie- w zeszlym roku mielismy klientòw caly wrzesien i polowe sierpnia w tym roku nic...oczywiscie byly telefony nawet od osòb majacych chore osoby w rodzinie i chcacych przyjechac tylko do bazyliki lub nawet od ludzi chcacych podszkolic nauke jezyka wloskiego w tej niepowtarzalnej sceneri, ale znowu brak konkretòw. Dzieki mieszkaniu o ktòrym mowa poznalam tez pania dr dermatologa, a cierpialam i cierpie od przeszlo 40-u lat na egzeme w obu uszach. Ale od roku sytuacja pogorszyla sie na tyle, ze skòra pekala w uszach robily sie rany, ktòrych nie udalo mi sie wyleczyc. Lekarze do ktòrych sie dostalam po pòl roku lub wiecej czekania, albo nic nie widzieli, albo mi wmawiali, ze prowadze zbyt nerwowe zycie, i dlatego ranki sie nie goja,bo ja je drapie badz dawali mi leki, ktòre nie pomagaly. Miesiac temu bylam w Polsce, poznalam pania dr dermatologa osobiscie i rodzine, ktòra ma trzyletniego chlopczyka-ofiare bledu lekarskiego i chce przyjechac do Pompejòw , po kuracji danymi mi przez ta pania dr rany sie zagoily. Przed wyjazdem zaczelam watpic czy jeszcze beda jacys goscie, no bo zaczal sie pazdziernik , wyrazny koniec sezonu...no i wlasnie wtedy dostalismy klienta az do grudnia. Reasumujac zarobilismy o wiele wiecej niz w poprzednim roku. Ufajcie wiec , niech w wasze serca nie wkradaja sie watpliwosci , mòldcie sie z ufnoscia....o ile zwròcicie sie z ufnoscia Ktos z drugiej strony Wam pomoze. Mam jeszcze duzo schorzen, ktòre sprawjaja, ze moje zycie staje sie coraz nieznosniejsze, a jednak wierze, ze dzieki nowennie nastapi poprawa...Z Bogiem Bogumila

ODPOWIEDZ