Wspólnota Marto

Adres strony Wspólnoty: http://www.wspolnotamarto.com
Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 17-05-11, 17:32

myschonok, ja to jestem w takich sytuacjach sceptykiem. Wiem, że dla wielu ludzi jest to "znak od Boga", ale też nie ma w takim zjawisku niczego nadzwyczajnego. Zatem ludzie niewierzący nie tylko nie odbiorą tego jako cudu, ale wręcz ich to odstręczy od wiary, bo stwierdzą, że katolicy to tak wymyślają wszystkie swoje cudy.

Ja nie mam wątpliwości co do tego, że Bóg daje nam wiele znaków i czyni wiele cudów, ale nie uważam, że tych cudów musimy się dopatrywać tam, gdzie być może wcale ich nie ma. I nasza wiara nie może się opierać tylko na poszukiwaniu jakiś cudownych znaków.

"Cud słońca" w Fatimie w 1917 roku był czymś zupełnie innym. Czymś niewytłumaczalnym w naukowy sposób, nie wspominając nawet o jego skutkach - świadkowie donieśli, że mimo wcześniejszego ulewnego deszczu i potężnego błota wszystko wyschło i brud i błoto zniknęło. Także z ubrań i butów zgromadzonych. Tymczasem ta tęcza na filmie do raczej dość powszechne zjawisko atmosferyczne. Myślę, że gdyby Bóg chciał nam dać znak w tym roku w Fatimie, byłoby to coś innego.

Ale, jak już wcześniej wspomnialem, to tylko moja subiektywna opinia. Z pewnością nie mam ambicji dyktowania Panu Bogu co powinien robić i jakie nam dawać znaki. ;-)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
myschonok
Przyjaciel forum
Posty: 957
Rejestracja: 15-02-10, 00:29
Lokalizacja: Miedzy Erkelenz a Hückelhoven

Re: Wspólnota Marto

Post autor: myschonok » 17-05-11, 17:48

Z pewnością nie mam ambicji dyktowania Panu Bogu co powinien robić i jakie nam dawać znaki.
Ja tez takich ambicji nie posiadam, niemniej jednak ciesze sie widzac tecze na niebie,chmurki jak baranki,czy slonce po ulewnym deszczu na przyklad w czasie pielgrzymki-i niech to sobie beda normalne zjawiska atmosferyczne- dla mnie jednak zawsze beada znakiem Bozej milosci :-)
Czlowiek w czlowieku umiera, gdy zlo czynione- nie boli- a dobro- nie raduje....

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 16-06-11, 13:14

Drogi Hiobie.
Pisze w odpowiedzi na Twoj list i poniewaz jest to list do Wspolnoty Marto, dlatego osmielilem sie umiescic moja odpowiedz w tym miejscu.
Juz czytajac Pisma Starego Testamentu mozemy spotkac sie z jakze czesto opisywana niewiernoscia czy zanikiem wiary w narodzie wybranym. A przeciez caly lud Izraela sam Bog wyprowadzil z Egiptu - i tyle niewiernosci, niewdziecznosci, niewiary, ateizmu czy szydzenia ze Stworcy.
Jednak w kazdym czasie bylktos, kto teknil do Boga, kto modlil sie do Boga, kto choc wyszydzany pozostawal wierny Bogu, kto choc nawet posylany z proroctwem czy pouczeniem do ludu od samego Pana narazony byl nawet na smierc, a jedna nie ulakl sie i pozostal wierny.
Czy to oznacza, ze caly narod od razu porzucal grzech, niewiernosc? Czaswem wydaje sie, ze wprost przeciwnie - nieprawosc wzrastala ... a jednak Bog nigdy nie odwrocil sie od swego ludu,
gdyz dla ratowania jednej zagubionej owcy gotow byl na wszystko - az w koncu zwyciezyl na Krzyzu.
Gdy bl.Jan Pawel II modlil sie slowami "niech zstapi Duch Twoj" wydawac by sie moglo, ze po latach nie widac zadnych owocow tej modlitwy - ale tak tylko sie wydaje ...
Jeszcze kilka miesiecy temu nikt nie slyszal o Wspolnocie Marto - a teraz jest ...
Piszesz, ze malo nas - a jednak jestesmy ...
Ile dywizji ma papiez - szydzil kiedys Stalin - on przegral (oby tylko nie swoje zbawienie), a Kosciol trwa ...
Ile soli potrzeba, aby mdle, jalowe, tchorzliwe, szydercze sprawy w spoleczenstwie naszym nabraly prawdziwego smaku, doznaly przemiany dla Boga ...
Tylko szczypta soli wystarcza - mamy byc taka sola, a jest nas przeciez znaczaco wiecej, niz tylko szczypta ...
Czasem wydaje sie, ze tyle trudow, a efektow zadnych ...
Jest na polu czas zmudnej orki, twardych grud ziemii - szaro, smutno, a nawet chwilami beznadziejnie. Przychodzi dzien, ze trzeba rzucic nawozu do gleby, i trudno w tym czasie o rozane aromaty - jest smrod obornika, to tak, jakby czas rzucanych na Kosciol, na wierzacych pomyj i wszelkiego szyderstwa - wydaje sie, ze nikt nie chce Boga, ze to czas smierci Kosciola ...
Ziarno posiane znika gdzies w glebie, pustka i niewiara swieca swoj triumf.
Tylko chwasty pysznia sie wspanialymi barwami i kusza do siebie coraz bardziej wykwintnymi formami wysysajac z ziemi najwartosciowsze skladniki.
A ziarno posiane obumiera, wydaje sie , ze zgnilo bezowocnie, ze caly trud na marne, ze kleska - bo caly swiat pod urokiem chwastow.
Ale byl kto, kto powiedzial, ze "jesli ziarno w ziemi nie obumrze, nie wyda plonu" - aby wydac plon zywy, trzeba nam umrzec dla grzechu, nie osadzac i nie potepiac, ale okazywac zyczliwosc, milosierdzie i wspolczucie - bo to sa atrybuty milosci.
I nawet, gdy pierwsze kielki ziarno puszczac zaczyna - mozemy tego nie dostrzec - sa one takie anemiczne, slabe, tak nic nie znaczace ... nie to co chwasty ...
Ale tak naprawde to wszyscy tylko na nie oczekuja, tak naprawde cale nasze zycie zalezy od tych kielkow, a nie od chwastow ...
I gdy juz ziarno na tyle wzrosnie, ze wyda plon, dopiero wtedy okaze sie wartosc najmniejszej chocby modlitwy, trwania pomimo wszystko wiernie (z calym bagazem slabosci, utrapien, upadkow) przy naszym Panu - i wtedy okaze sie, ze trud nie poszedl na marne, ze warto bylo ... Byc moze nie dozyjemy czasu zniw, byc moze nasz czas to pora rozrzucania gnoju na polu - byc moze teraz jest czas chwastow - ale nie one daja zycie i to chwasty beda wyrzucone i spalone ...
Na koniec konski optymizm - nieraz trzeba dobrze na polu nagnoic (wytrzymac szyderstwo wrogow), zeby moc cieszyc sie pachnacym chlebem (no i siankiem oczywiscie :mrgreen: )
No to trzymajmy sie - Wspolnota Marto juz zaczyna plonowac ...
konik

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 01-08-11, 06:31

Koniku drogi, dziękuję Ci za te słowa. Ja wiem, że Pan jest wierny i nie zapomni o nas, ale wiem także, że wiele narodów przestało już istnieć, wiele utraciło swą prawdziwą wiarę. Dlatego ciągle będę nawoływał i ciągle zachęcał do nawrócenia, do odmiany serc. Zaczynając od siebie.

Nie mogę się zalogować na Frondzie, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Założyłem tam nowe konto, "Wspólnota Marto", gdzie będę pisał tylko o naszej wspólnocie. Oczywiście także i tu, na forum, będą kopie tych wpisów. Ja nie spocznę, dopóki cel nie zostanie osiągnięty, a celem tym jest pokonanie kudłatego i "wygranie" wszystkich ludzi. Pewnie mi życia zabraknie, ale i po śmierci będziemy walczyć o to dalej. I wiem, że w Tobie i w wielu innych przyjaciołach w Forum mam pewnych i oddanych sprzymierzeńców.

Dziękuję.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

jacekn8
Przyjaciel forum
Posty: 67
Rejestracja: 07-06-10, 15:09
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wspólnota Marto

Post autor: jacekn8 » 19-10-11, 08:39

Szczęść Boże

Mam taki mały, cichy osobisty plan, aby przystąpić do wspólnoty ;-).

W związku z tym mam kilka pytanko:
- 30 min modlitwy: czy do tego mogę zaliczyć Mszę św., modlitwę odmówioną na spacerze lub w spokoju przed snem "pod kołderką" i modlitwę swoimi słowami (taką lubię najbardziej, bo jestem jej w pełni świadomy, a wyuczone regułki niejednokrotnie lecą swoją drogą, a myśli swoją) ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 19-10-11, 18:47

jacekn8, tu chodzi bardziej o nasze serca, niż o jakieś prawa, czy regulaminy. Chodzi tu o to, by coś ofiarować Panu Bogu i by ta ofiara była więcej, niż symboliczna. Z jednej strony dzieci z Fatimy, nasi patroni, powinny być naszym wzorem i przykładem, ale z drugiej każdy z nas musi zaczynać od czegoś, co ma szanse realizacji. Nie chodzi o to, by obiecać Panu Bogu nie wiadomo co i za chwilę o tym zapomnieć.

Tak więc, odpowiadając na Twoje pytanie, możesz do tego zaliczyć co tylko pragniesz. Nikt Cię nie będzie pytał, ani sprawdzał. Chodzi o dar szczerego serca i zawsze pozostanie to coś, co jest między Bogiem, a każdym członkiem Wspólnoty. My tylko chcemy tutaj, w naszej Wspólnocie, wzajemnie się zachęcać do wytrwania, radą i modlitwą.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

marynia555
Przyjaciel forum
Posty: 149
Rejestracja: 23-02-10, 21:13
Lokalizacja: Polska

Re: Wspólnota Marto

Post autor: marynia555 » 13-11-11, 16:01

Trwajcie, jestem z Wami , choć rzadko piszę i rzadko zagladam, jednak nie zapominam
konik pisze: zyczliwosc, milosierdzie i wspolczucie - bo to sa atrybuty milosci.

Ucze sie takiej MIŁOSCI prawdziwej i bezwarunkowej. Z Panem Bogiem!

:-D
O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię Moje, da wam", wysłuchaj mnie, gdyż proszę Ojca w imię Twoje o łaskę...

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 13-11-11, 20:26

marynia555, cieszę się, że się pokazałaś. Pamiętamy w modlitwach i czekamy tu na Ciebie. Wpadaj czasem choć na chwilkę. ;)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 29-02-12, 16:46

Drogi hiobie - mysle (choc siano w glowie) , ze Twoja pielgrzymka jest wspanialym przykladem budowania wspolnoty. Potrzebujemy takich spotkan, takiego wsparcia duchowego ... Sadze, ze nie byloby czyms niestosownym, aby w swiecie nie tylko wirtualnym wzajemnie , tworzyc takie minigrupki ludzi ze wspolnoty mieszkajacych w tej samej okolicy, i w ten sposob co jakis czas wzajemnie ubogacac sie.
I sadze rowniez, ze taki czas spotkania moglby byc czasem wzajemnej, wspolnej modlitwy - mysle o modlitwie rozancowej;tej modlitwie o ktora tak bardzo Matka Boza w Fatimie prosila.
Rowniez jakies male zobowiazanie byloby czyms pozytecznym, cementujacym i hartujacym kazdego z nas.
Czyz nie byloby dobra sprawa dla Boga dazenie, aby nasze zycie trwalo jak najczesciej w Lasce Uswiecajacej? Teraz czas Wielkiego Postu - a to taki dobry czas na uporzadkowanie balaganu zyciowego - i przy wspolnym poparciu grupy Marto wspieranie sie w tym, aby jak najmniej balaganic, a jak najczesciej sprzatac (ducha ).
Zacznilmy juz teraz - i niech Bog prowadzi droga ku Niemu.
konik

Usialala
Przyjaciel forum
Posty: 32
Rejestracja: 05-02-14, 19:32
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wspólnota Marto

Post autor: Usialala » 13-06-14, 19:14

Hiobie oraz wszyscy członkowie Wspólnoty :) Pozwoliłam sobie zajrzeć tu ,bo już kiedyś Hiobie mnie zapraszałeś,ale jak to u mnie bywa często,wyleciało mi z głowy :)
Dziś skłoniło mnie do tego obejrzenie Twojego najnowszego filmiku o aferze związanej z profesorem Chazanem.Przyznam że do dziś nie słyszałam o tej sprawie,ale dzisiaj bardzo mnie ta sprawa poruszyła,i tez oburzyła oczywiście.
A co się tyczy Wspólnoty przejrzałam wpisy członków ,ale przyznaję ze na razie pobieżnie,myślę że mogłabym się tutaj zadomowić we Wspólnocie,że czułabym się tutaj na miejscu,jeśli zostałabym przyjęta,tyle ze na razie muszę przestudiować całość powoli i uważnie.A na razie z mojej strony tylko wyrazy uznania dla założyciela Wspólnoty i wszystkich którzy tutaj się udzielają.Usialala.
Jest na świecie przepiękna istota u której jesteśmy wiecznymi dłużnikami,Matka .

Awatar użytkownika
Czernin
Przyjaciel forum
Posty: 72
Rejestracja: 27-04-14, 21:46
Lokalizacja: Polska, Mazowieckie

Re: Wspólnota Marto

Post autor: Czernin » 26-04-15, 20:52

Co jest ze stroną internetową wspólnoty?
Jeśli nie będziesz umiał myśleć, to świat pomyśli za Ciebie.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 26-04-15, 23:44

Padła i Vul miał to naprawić, ale mu trochę schodzi. :-/
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
Czernin
Przyjaciel forum
Posty: 72
Rejestracja: 27-04-14, 21:46
Lokalizacja: Polska, Mazowieckie

Re: Wspólnota Marto

Post autor: Czernin » 27-04-15, 13:50

Rozumiem, ale i tak wspólnota duchowo istnieje.
Ostatnio zmieniony 27-04-15, 13:50 przez Czernin, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie będziesz umiał myśleć, to świat pomyśli za Ciebie.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11195
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Wspólnota Marto

Post autor: hiob » 27-04-15, 14:42

Czernin, mam nadzieję. Ja każdego dnia odmawiam naszą modlitwę, oferując swe posty i wyrzeczenia w intencjach w niej zawartych. Mam też nadzieję, że moje komentarze do niedzielnych czytań pomagają nam wszystkim zbliżać się do Pana Boga.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
towas
Przyjaciel forum
Posty: 14
Rejestracja: 18-01-14, 08:18
Lokalizacja: Warsaw

Re: Wspólnota Marto

Post autor: towas » 28-04-15, 11:11

Chciałbym wstąpić do wspólnoty, przyłączyć się do modlitwy, do intencji, do poszukiwań. Czy są jakieś specjalne warunki?
"Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu;
niech się cieszy me serce z Twojej pomocy,
chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie dobrem."
Ps 13, 6.

ODPOWIEDZ