DROGA KRZYŻOWA II - Ekumeniczne rozważania

Modlitwy i nabożeństwa
Awatar użytkownika
Agunik
Przyjaciel forum
Posty: 347
Rejestracja: 10-03-12, 00:25
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

DROGA KRZYŻOWA II - Ekumeniczne rozważania

Post autor: Agunik » 16-03-12, 11:49

Drogi Przyjacielu!
Wycisz się, stań przed Panem i rozważaj Drogę krzyżową - drogę męki Pańskiej.
Przeżyj wraz z Jezusem to, czego On dokonał dla Twojego zbawienia.
Niech to rozważanie pomoże Ci w przemianie życia, abyś mógł powtórzyć za św. Pawłem:
Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. /Ga 2, 19-20/


STACJA I
MIŁOŚĆ W OGRODZIE OLIWNYM


<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/kWsMp3vA_FU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. /Łk 22, 44-45/

Jakiż to musi być ból, że aż kroplami krwi nawadnia ziemię?
Jakiż to musi być smutek, że aż usypia człowieka?

Duszo znękana grzechem,
Duszo zagubiona w morzu nienawiści,
Zasmuć się!

W twym smutku odnajdzie Cię Miłość!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA II
MIŁOŚĆ ZDRADZONA I POJMANA



<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/kxYYIIWrk2U" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


A zdrajca dał im taki znak: Ten, którego pocałuję, to On; chwyćcie Go i prowadźcie ostrożnie! Skoro tylko przyszedł, przystąpił do Jezusa i rzekł: Rabbi!, i pocałował Go. Tamci zaś rzucili się na Niego i pochwycili Go. / Mk 14, 44-46/


Jakaż to musi być cena, że aż skłania do zdrady dzień po dniu?
Jakaż to musi być żądza, że aż sprzedaje Miłość?

Duszo zdradziecka,
Pocałunkiem chciwości sprzedająca Miłość
Rozglądnij się i zobacz ile zgromadziłaś srebrników!

Daj się pochwycić Miłości!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA III
MIŁOŚĆ PRZEZ SANHEDRYN SKAZANA


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/3PzHmUvCS4Y" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić, lecz nie znaleźli. Wielu wprawdzie zeznawało fałszywie przeciwko Niemu, ale świadectwa te nie były zgodne. (Mk 14,55-56)

Jakże rozdarta jest dusza, że wydaje aż tak fałszywy wyrok?
Jakaż to musi być wina, że wymaga aż takiej ofiary?

Duszo spętana kłamstwem,
Duszo lękająca się drugiego człowieka
Nie szukaj winy w niewinnych!

Stań w prawdzie, którą objawia Ci Miłość!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA IV
UCZEŃ WYPIERA SIĘ MIŁOŚCI


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/TJH-pYABLKA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>


Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: Nie znam tego Człowieka. I w tej chwili kogut zapiał. Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał. (Mt 26, 74-75)

Jakże wiele obietnic bez pokrycia?
I jakże wielka wiara Boga w człowieka....

Duszo małej wiary!
Duszo niesłowna!
Zapłacz nad swoją małością i wyrzeknij się zła!

Miej odwagę uwierzyć w Miłość!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA V
MIŁOŚĆ SĄDZONA PRZEZ PIŁATA


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/Abe-pCXO2F4" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: Oto Człowiek. (J 19, 5)

Jakże poniżone jest człowieczeństwo zbrukane grzechem
Jakże wywyższone zostaje w uniżeniu Syna Bożego.

Duszo uchylająca się od odpowiedzialności
Duszo zrzucająca odpowiedzialność na innych
Zerwij pęta niewoli układów!

Odkryj swą godność w Miłości!


Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA VI
MIŁOŚĆ UBICZOWANA I CIERNIEM UKORONOWANA


<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/RwJ8DWDSBxk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Rozebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: Witaj, królu żydowski! (Mt 27,28-29)

Ileż ludzkiego cierpienia skrywają w sobie ciernie korony?
Ileż krwi musiało wypłynąć, by obmyć świat z jego okrucieństw?

Duszo koronująca cierniem swego Króla
Duszo szydząca ze swojego Zbawcy
Zanurz się w krwi przelanej i daj się oczyścić!

Miłość pragnie Twojego piękna!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


STACJA VII
MIŁOŚĆ BIERZE KRZYŻ


<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/3XraiGDJmtk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.



A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty. Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. (Mk 15, 20)


Ileż razy krzyż jest "znakiem, któremu sprzeciwiać się będą"?
Ileż razy jest drogowskazem dla zagubionych?

Duszo odrzucająca krzyż
Duszo upadająca pod ciężarem krzyża!
Oddaj Miłości swoje brzemię!

Zwycięstwo wiedzie przez krzyż!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA VIII
SZYMON CYRENEJCZYK POMAGA NIEŚĆ KRZYŻ MIŁOŚCI


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/mENpiG4rkro" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. (?k 23, 26)

Iluż gapiów było zgromadzonych na tej drodze boleści?
Iluż było obojętnych a nawet gardzących Miłością?

Duszo nieczuła na cierpienie bliźnich
Duszo uchylająca się od ciężaru życia!
Ku wolności przyjmij krzyż!

Podążaj drogą Miłości!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA IX
MIŁOŚĆ SPOTYKA PŁACZĄCE NIEWIASTY


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/0CSCTeU3_aU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! (?k 23,27-28)

Ileż współczucia spłynęło łzami na ziemię?
Ileż zrozumienia i troski okazuje Miłość w boleści.

Duszo miłosierna w obliczu cierpienia
Duszo zjednoczona w bólu z bliźnimi
Wzrusz się z Miłością nad losem grzeszników!

Zapłacz nad pogrążonym w mroku światem!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


STACJA X
MIŁOŚĆ UKRZYŻOWANA


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/EVxyru3-z3c" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. (Mk 15, 24)

Czy można miłować bardziej niż umiłowała Miłość?
Czy rozumiesz, że miłość jest największym z darów?

Duszo, której krzyż otwiera bramy nieba!
Duszo, która otrzymałaś w darze bezgraniczną miłość!
Zanurz się w misterium krzyża!

Pokochaj Miłość całym sercem!


Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


STACJA XI
MIŁOŚĆ OBIECUJE KRÓLESTWO DOBREMU ŁOTROWI


<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/3uKNYtqvhRY" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju. (Łk 23, 39-43)

Jakże uzdrawiające jest stawanie w prawdzie!
Jakże szczery żal przyciąga Miłość!

Duszo zrujnowana bezbożnością!
Duszo oczekująca na wyrok
Skrusz się w obliczu Miłości!

Zapragnij przebaczenia!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA XII
MIŁOŚĆ POD KRZYŻEM MIŁOŚCI


<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/vIuJc1225pQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. (J 19, 26-27)

Jakże wielka wiara w jednym "fiat" od którego wszystko się zaczęło?
Jakże wielka Miłość, która wyzwala niewolników i czyni z nich dzieci!

Duszo zanurzona w misterium krzyża!
Duszo wierna Przymierzu!
Wypowiedz za Matką "fiat"

Podążaj na Golgotę z nadzieją dziecka Bożego!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



STACJA XIII
MIŁOŚĆ UMIERA NA KRZYŻU


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/W5ohnAjXsds" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani? to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? (Mt 27, 45-46)

Jakaż w krzyżu rozpacz grzeszników!
Jakaż samotność w zniewoleniu, od którego uwalnia Miłość!

Duszo zanurzona w otchłani odrzucenia
Duszo zagubiona w labiryncie prześladowań!
Przyjmij akt miłosierdzia!

Miłość rozrywa kajdany zła!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


STACJA XIV
MIŁOŚĆ ZŁOŻONA W GROBIE


<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/ngrnrCVrFTI" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Po upływie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: Kto nam odsunie kamień od wejścia do grobu? Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień był już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział. (Mk 16,1-7)

Jakże pusty grób świadczy, że Miłość jest potężniejsza niż śmierć!
Jakże ślepym jest niedowiarek, gdy przechodzi obojętnie obok pustego grobu!

Duszo spoczywająca w grobie zapieczętowanym ateizmem!
Duszo spoczywająca w beznadziei!
Niech się dokona w Tobie cud przemiany!

Przyjmij Miłość, która ma moc wydobyć Cię z grobu!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Ostatnio zmieniony 21-02-13, 20:36 przez Agunik, łącznie zmieniany 4 razy.
Z Bożym pozdrowieniem!
Agnieszka
--------
Odnowię bowiem moje przymierze z tobą i poznasz, że Ja jestem Pan,
abyś pamiętała i wstydziła się,
i abyś ze wstydu ust swoich nie otwarła wówczas,
gdy ci przebaczę wszystko, coś uczyniła. (Ez 16,62-63)


ODPOWIEDZ