Przedstaw się!
Re: Przedstaw się!
Moje imię to Grzegorz.Jestem z Grodziska Maz koło Warszawy.Pracowałem przez 37 lat w FSO.Oczywiście interesuje się motoryzacją,historią, geografią,komputerami,zdjeciami,muzyką.
Z Hiobem i z forumowiczami "jeżdżę" już co najmniej 2 lata.
Miło mi bardzo że będzie mi dane już niejako "oficjalnie" podróżować z Hiobem i z całym sympatycznym FORUM.
Hioba spotkałem osobiścieu w 2015 r w Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach.
Z Hiobem i z forumowiczami "jeżdżę" już co najmniej 2 lata.
Miło mi bardzo że będzie mi dane już niejako "oficjalnie" podróżować z Hiobem i z całym sympatycznym FORUM.
Hioba spotkałem osobiścieu w 2015 r w Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach.
Re: Przedstaw się!
Witam wszystkich. Nazywam się Michał i z moim synem Janem(6 lat), śledzimy Truckerhioba od 3 lat 
I przy okazji mam pytanie: Jak zmienić swój login? Miał być Vikinger, nie wiedzieć czemu jest vikinger@interi. Jeśli moderator czy ktoś potrafi to naprawić, to poproszę

I przy okazji mam pytanie: Jak zmienić swój login? Miał być Vikinger, nie wiedzieć czemu jest vikinger@interi. Jeśli moderator czy ktoś potrafi to naprawić, to poproszę

Re: Przedstaw się!
Witaj vikinger na naszym forum
Odwiedź PW w jak najszybszym czasie 


Re: Przedstaw się!
Już byłem na privie 

Re: Przedstaw się!
Też mam syna Jana - 2 miesiące i Córkę Ninę 6 lat
:dowidzenia: pozdrawiamy

Re: Przedstaw się!
Dziękuje mamamondfa,
Pozdrawiam i Was 


Re: Przedstaw się!
Witajcie, jestem Maciek mam 24 lata. Hioba na youtube śledzę już od 2 lat ale do tej pory anonimowo. Interesuje mnie motoryzacja, komputery i nowe technologie. Postanowiłem w końcu się "ujawnić" i być może stać się częścią tej społeczności.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Re: Przedstaw się!
Choćbym mówił językami ludzi i aniołów,a miłości bym nie miał,byłbym miedzią dziwieczaca lub cymbałem brzmiącym. Pokój! i Dobro . Oskar Baranowicz z Gdanska 53 lata pozdrawiam wszystkich serdecznie...
Ostatnio zmieniony 15-10-16, 23:49 przez gustav63, łącznie zmieniany 1 raz.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11195
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Przedstaw się!
Witam serdecznie wszystkich naszych nowych gości. 

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Przedstaw się!
Witam
Jestem Wojtek i mam 36 lat. Pochodzę z małej miejscowości pod Tarnowem, obecnie mieszkam w małej miejscowości pod Gorlicami ale od 10 lat od poniedziałku do czwartku pracuję w Krakowie. Szczęśliwie żonaty od 7 lat, dwójka dzieci 6 i 3 lata i VW Golf V w garażu.
Pozdrowienia z Krakowa dla Hioba i Forumowiczów.
Jestem Wojtek i mam 36 lat. Pochodzę z małej miejscowości pod Tarnowem, obecnie mieszkam w małej miejscowości pod Gorlicami ale od 10 lat od poniedziałku do czwartku pracuję w Krakowie. Szczęśliwie żonaty od 7 lat, dwójka dzieci 6 i 3 lata i VW Golf V w garażu.
Pozdrowienia z Krakowa dla Hioba i Forumowiczów.
Ostatnio zmieniony 17-11-16, 07:29 przez iapet, łącznie zmieniany 1 raz.
- arczins
- Przyjaciel forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 06-12-09, 12:18
- Lokalizacja: Gdynia/Braniewo
- Kontakt:
Re: Przedstaw się!
Ja to znowuż nie taki nowy gość... 
Niemniej uznałem - skoro jestem tu już siódmy rok, Hioba śledzę od lat ośmiu w ogóle... człowiek tak chwilkę się zastanowił, no stwierdził - nie ma co. Przełamujemy tę biernotę.
A postaram się możliwie króciutko. W telegraficznym prawie że skrócie.
Zatem... Witam wszystkich oficjalnie! Na imię mi Arek. Wiosen już 19.
I tu od samego początku ciekawa ciekawostka - przybyłem tu w wieku lat 11/12. Dokładnie nie pamiętam - pierwsza moja styczność z kanałem miała miejsce jakoś pod koniec 2008 roku - gdy to miałem dane przyzwolenie na w miarę samodzielne korzystanie z Internetu. Można powiedzieć, że Hiob miał drobne zasługi w kreowaniu przynajmniej jakiejś części mojego światopoglądu.
Młody umysł łatwo łapie wzorce. Wówczas ja jako ja - od małego właściwie mając styczność z motoryzacją, byciem w trasie - od wczesnej podstawówki marzyłem o karierze truckera. Zafascynowany całą właśnie otoczką truckerską wertowałem sieć w poszukiwaniu... czegokolwiek o ciężarówkach. Znalazłem TEN filmik.
Nie wiem jak miałbym opisać słowami tamtą radość, zaciekawienie... nazwijmy to nawet zajawkę. Od momentu trafienia na ten kanał śledziłem nieustannie. Lata mijały... pasja została. I ja tutaj... też.
Jak to się w ogóle stało, że taka, nie inna pasja? Trudno mi powiedzieć. Od kiedy tylko pamiętam miałem styczność z motoryzacją w przeróżnym znaczeniu. Najczęściej się wszystkiemu przyglądałem - zawsze z ogromnym zaciekawieniem. Mam w rodzinie mechaników, spora część rodziny związana jest z transportem drogowym, sam jestem synem instruktora i instruktorki nauki jazdy. Najprościej mówiąc... mój wewnętrzny zachwyt budziła każda możliwa sfera - od tajnik działania pojazdu, po fakt poruszania się nim. Zawierając w tym wszystko dookoła, czyli co także uwielbiam - podróże - i te małe i te duże. To bardzo, ale bardzo trudno mi oddać słowami.
Latka leciały - pasja wciąż się utrzymywała i utrzymuje się nadal. Zdecydowałem się na naukę w technikum logistycznym. Idzie... całkiem nieźle.
Dwie kwalifikacje mam za sobą - pozostaje zdać tę trzecią i samą maturę. Postanowiłem sobie, że pójdę o krok wyżej w tym zagadnieniu... i oto wydumałem. SPEDYCJA.
Technikum logistyczne ma to do siebie, że obejmuje nie tylko właśnie to, co jest transportem - ale i bierze ze sobą produkcję, magazynowanie, całą logistykę miejską... Nie potraktowałem tego jednak po macoszemu. Uczyć się uczę na ile tylko możliwe. A szlag by tylko brał tą logistykę miejską... ale nie jest to miejsce na narzekanie - narzekać nie ma co, ot - zdrowie jest, możliwości też, uczę się zatem. Odnajduję w tym siebie, ale... brzmi to może nieco błaho - chce się jednak w trasę. Chyba nie muszę mówić, czym było dla mnie zdanie prawa jazdy i możliwość jazdy wreszcie samemu...
Jak to będzie w przyszłości? Zobaczymy.
Dopowiastka: Jak sugeruje awatar - tak, wielbię samochody marki SAAB.
Co mógłbym jeszcze o sobie co nieco dodać? Niech no pomyślę. Oprócz motoryzacji, transportu drogowego, które są moimi największymi zainteresowaniami... interesuję się ponadto przeróżnym sprzętem audio, nagłośnieniem - zwłaszcza estradowym, profesjonalnym, zajmuję się także wszelkim sprzętem komputerowym - mam sobie i tu małe hobby - naprawiam taki sprzęt, jestem takim jakby "niezależnym serwisem". Czyli... sprzętem elektronicznym interesuję się w ogóle, na przeróżnych polach.
A tu sprawa, za którą nigdy nie wiem jak się tutaj zabrać. Kwestie mojej wiary? Króciutko. Tu - na imię mi Krzysztof. A wciąż mam nieustanne uczucie, że modlę się stanowczo za słabo, a formułek nie klepię, choć gotowe modlitwy jak uważam pozwalają zrozumieć co nieco, podpowiadają całkiem skutecznie istotę modlitwy - zawsze staram się rozmawiać, zanosić nie tylko zmartwienia i prośby - ale otwierać się na dialog, to co po cichu gdzieś podpowiada nam nieustannie Bóg. Uważam, że... Nic od nas bez nas, ale i nic my bez Jego. Nie uważam się za świętego zaraz... a jako osoba młoda, no nie wiem jak by to sensownie i szybko opisać. W sumie... nie ma szybko. I nie po macoszemu. W pewnym momencie najzwyczajniej co nieco się zmieniło. Tu raczej chciałbym podyskutować w osobnym czasie, miejscu - ot wszystko!
Słowem zakończenia... jak to było, że mnie tu nie było?
Głównie bierność i blokady przed jakimkolwiek odezwaniem się. Nie pytajcie - protezy myślowe po prostu. Niemniej - jestem ósmy rok i będę nadal, a post jest gestem nie tyle przełamania się, co bardziej... zaangażowania się w udział w forum na dobre, zaangażowania się w ogóle - wiecznie jestem tylko obserwatorem - a koniec tego - oto odzywam się!
Witam wszystkich, calutką społeczność raz jeszcze - po latach!

Niemniej uznałem - skoro jestem tu już siódmy rok, Hioba śledzę od lat ośmiu w ogóle... człowiek tak chwilkę się zastanowił, no stwierdził - nie ma co. Przełamujemy tę biernotę.
A postaram się możliwie króciutko. W telegraficznym prawie że skrócie.
Zatem... Witam wszystkich oficjalnie! Na imię mi Arek. Wiosen już 19.
I tu od samego początku ciekawa ciekawostka - przybyłem tu w wieku lat 11/12. Dokładnie nie pamiętam - pierwsza moja styczność z kanałem miała miejsce jakoś pod koniec 2008 roku - gdy to miałem dane przyzwolenie na w miarę samodzielne korzystanie z Internetu. Można powiedzieć, że Hiob miał drobne zasługi w kreowaniu przynajmniej jakiejś części mojego światopoglądu.

Nie wiem jak miałbym opisać słowami tamtą radość, zaciekawienie... nazwijmy to nawet zajawkę. Od momentu trafienia na ten kanał śledziłem nieustannie. Lata mijały... pasja została. I ja tutaj... też.
Jak to się w ogóle stało, że taka, nie inna pasja? Trudno mi powiedzieć. Od kiedy tylko pamiętam miałem styczność z motoryzacją w przeróżnym znaczeniu. Najczęściej się wszystkiemu przyglądałem - zawsze z ogromnym zaciekawieniem. Mam w rodzinie mechaników, spora część rodziny związana jest z transportem drogowym, sam jestem synem instruktora i instruktorki nauki jazdy. Najprościej mówiąc... mój wewnętrzny zachwyt budziła każda możliwa sfera - od tajnik działania pojazdu, po fakt poruszania się nim. Zawierając w tym wszystko dookoła, czyli co także uwielbiam - podróże - i te małe i te duże. To bardzo, ale bardzo trudno mi oddać słowami.
Latka leciały - pasja wciąż się utrzymywała i utrzymuje się nadal. Zdecydowałem się na naukę w technikum logistycznym. Idzie... całkiem nieźle.

Technikum logistyczne ma to do siebie, że obejmuje nie tylko właśnie to, co jest transportem - ale i bierze ze sobą produkcję, magazynowanie, całą logistykę miejską... Nie potraktowałem tego jednak po macoszemu. Uczyć się uczę na ile tylko możliwe. A szlag by tylko brał tą logistykę miejską... ale nie jest to miejsce na narzekanie - narzekać nie ma co, ot - zdrowie jest, możliwości też, uczę się zatem. Odnajduję w tym siebie, ale... brzmi to może nieco błaho - chce się jednak w trasę. Chyba nie muszę mówić, czym było dla mnie zdanie prawa jazdy i możliwość jazdy wreszcie samemu...
Jak to będzie w przyszłości? Zobaczymy.
Dopowiastka: Jak sugeruje awatar - tak, wielbię samochody marki SAAB.

Co mógłbym jeszcze o sobie co nieco dodać? Niech no pomyślę. Oprócz motoryzacji, transportu drogowego, które są moimi największymi zainteresowaniami... interesuję się ponadto przeróżnym sprzętem audio, nagłośnieniem - zwłaszcza estradowym, profesjonalnym, zajmuję się także wszelkim sprzętem komputerowym - mam sobie i tu małe hobby - naprawiam taki sprzęt, jestem takim jakby "niezależnym serwisem". Czyli... sprzętem elektronicznym interesuję się w ogóle, na przeróżnych polach.
A tu sprawa, za którą nigdy nie wiem jak się tutaj zabrać. Kwestie mojej wiary? Króciutko. Tu - na imię mi Krzysztof. A wciąż mam nieustanne uczucie, że modlę się stanowczo za słabo, a formułek nie klepię, choć gotowe modlitwy jak uważam pozwalają zrozumieć co nieco, podpowiadają całkiem skutecznie istotę modlitwy - zawsze staram się rozmawiać, zanosić nie tylko zmartwienia i prośby - ale otwierać się na dialog, to co po cichu gdzieś podpowiada nam nieustannie Bóg. Uważam, że... Nic od nas bez nas, ale i nic my bez Jego. Nie uważam się za świętego zaraz... a jako osoba młoda, no nie wiem jak by to sensownie i szybko opisać. W sumie... nie ma szybko. I nie po macoszemu. W pewnym momencie najzwyczajniej co nieco się zmieniło. Tu raczej chciałbym podyskutować w osobnym czasie, miejscu - ot wszystko!
Słowem zakończenia... jak to było, że mnie tu nie było?
Głównie bierność i blokady przed jakimkolwiek odezwaniem się. Nie pytajcie - protezy myślowe po prostu. Niemniej - jestem ósmy rok i będę nadal, a post jest gestem nie tyle przełamania się, co bardziej... zaangażowania się w udział w forum na dobre, zaangażowania się w ogóle - wiecznie jestem tylko obserwatorem - a koniec tego - oto odzywam się!
Witam wszystkich, calutką społeczność raz jeszcze - po latach!
Ostatnio zmieniony 16-11-16, 15:18 przez arczins, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przedstaw się!
Witaj Arek
tak sobie myślałam czytając Twój post, że chciałabym odznaczać się taką dojrzałością jak Ty, będąc w Twoim wieku
Gratuluję zainteresowań i pasji.
Ksiądz prof. Michał Heller zapytany o to, z czym kojarzy mu się słowo pasja, powiedział, że do głowy przychodzi mu utwór Krzysztofa Pendereckiego o tym samym tytule. Dalej nadmienił, że słowo pasja ma wiele znaczeń. Można ją podzielić na dwa główne typy - pasja jako namiętność, tzw. pasja warunkowa, uzależniona od "chcenia", chwilowa, przemijająca, i prawdziwa pasja - trwała ciekawość, wysiłek, ciężka praca, nawet cierpienie, proces rozłożony w czasie, który nie przemija.
Życzę Ci by Tobie towarzyszyła ta druga, bo to ona napędza nasze życie, jako swoisty dar od Boga


tak sobie myślałam czytając Twój post, że chciałabym odznaczać się taką dojrzałością jak Ty, będąc w Twoim wieku

Gratuluję zainteresowań i pasji.
Ksiądz prof. Michał Heller zapytany o to, z czym kojarzy mu się słowo pasja, powiedział, że do głowy przychodzi mu utwór Krzysztofa Pendereckiego o tym samym tytule. Dalej nadmienił, że słowo pasja ma wiele znaczeń. Można ją podzielić na dwa główne typy - pasja jako namiętność, tzw. pasja warunkowa, uzależniona od "chcenia", chwilowa, przemijająca, i prawdziwa pasja - trwała ciekawość, wysiłek, ciężka praca, nawet cierpienie, proces rozłożony w czasie, który nie przemija.
Życzę Ci by Tobie towarzyszyła ta druga, bo to ona napędza nasze życie, jako swoisty dar od Boga


Ostatnio zmieniony 17-11-16, 08:12 przez mamamondfa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przedstaw się!
Witam wszystkich.
W loginie wpisałem Szaweł79, co oznacza tyle, że mam na imię Paweł rocznik'79.
Od wielu lat pracuję w jednej z firm w Katowickiej Specjalnej Strefia Ekonomicznej.
Mieszkam w niewielkim domu, w niewielkiej wiosce otoczonej dużymi lasami.
Od 1999 jestem posiadaczem samochodu marki FSO Polonez Caro Plus rocznik '99.
W 2012 zmaterializowałem jedno ze swoich marzeń. Kupiłem motocykl i od tego czasu jest to narzędzie służące do realizacji podróżowania po Polsce i nie tylko (mam na koncie kilka dłuższych wypraw przed siebie).
Właściwie od dzieka chodzę też po górach, w wycieczkach jedndniowych jak i dłuższych: z ciężkim plecakiem od schroniska do schroniska lub noclegu gdzie popadnie (dosłownie, gdzie padnę ze zmęczenia
). Udokumentowane i oficjalnie potwierdzone mam przejścia GSB na raty oraz w mijającym roku jendorazowo i samotnie GSS, oraz kilka krótszych tras.
Przy sposobnościach czasu i dobrej zimie jeżdżę też na nartach.
O Hiobie po raz pierwszy przeczytałem jakoś zimą 2015/16 w książce: "Busem przez Świat. Ameryka za 8 Dolarów" Karola Lewandowskiego. Natomiast na forum trafiłem kilka tygodni później, szukając informacji o ciężarówkach, od tego czasu bywałem tu gościem "podglądaczem", który wkońcu postanowił wyjść z cienia.
Tyle o mnie, wpadnę tu czasem, posłucham, może coś powiem od siebie.
Pozdrawiam
Paweł
W loginie wpisałem Szaweł79, co oznacza tyle, że mam na imię Paweł rocznik'79.
Od wielu lat pracuję w jednej z firm w Katowickiej Specjalnej Strefia Ekonomicznej.
Mieszkam w niewielkim domu, w niewielkiej wiosce otoczonej dużymi lasami.
Od 1999 jestem posiadaczem samochodu marki FSO Polonez Caro Plus rocznik '99.
W 2012 zmaterializowałem jedno ze swoich marzeń. Kupiłem motocykl i od tego czasu jest to narzędzie służące do realizacji podróżowania po Polsce i nie tylko (mam na koncie kilka dłuższych wypraw przed siebie).
Właściwie od dzieka chodzę też po górach, w wycieczkach jedndniowych jak i dłuższych: z ciężkim plecakiem od schroniska do schroniska lub noclegu gdzie popadnie (dosłownie, gdzie padnę ze zmęczenia

Przy sposobnościach czasu i dobrej zimie jeżdżę też na nartach.
O Hiobie po raz pierwszy przeczytałem jakoś zimą 2015/16 w książce: "Busem przez Świat. Ameryka za 8 Dolarów" Karola Lewandowskiego. Natomiast na forum trafiłem kilka tygodni później, szukając informacji o ciężarówkach, od tego czasu bywałem tu gościem "podglądaczem", który wkońcu postanowił wyjść z cienia.
Tyle o mnie, wpadnę tu czasem, posłucham, może coś powiem od siebie.
Pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony 17-11-16, 20:07 przez Szaweł79, łącznie zmieniany 2 razy.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11195
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Przedstaw się!
iapet, Trucker97WARMIA, Szaweł79, witajcie. Dzięki Arek za to świadectwo. Miło zobaczyć młodego człowieka, który ma poukładane w głowie.
(Nie znaczy to, że inni młodzi ludzie tutaj nie mają
, ale Arek - sami widzicie - przedstawił się nam tu w sposób nieprzeciętny.
)

(Nie znaczy to, że inni młodzi ludzie tutaj nie mają


Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)